Też uważam, że kobiety nie powinny palić trawki. Nie dlatego, że są niegodne. Dlatego, że palenie grasu powoduje dodatkowe mutacje chromosomów w komórkach rozrodczych. U mężczyzn nie jest to groźne bo "pozbywamy się " tych komórek na bieżąco. U kobiet natomiast jest ich pewien bagaż, który po przejściu takich mutacji do końca życia zmutowany pozostaje. Dlatego zabroniłbym własnej córce palić gande, nie by uwłaczać jej godności, tylko po to by chronić jej przyszłe potomstwo.

Chyba nie jarałeś w ciągach kilkumiesięcznych całymi dniami.Przykro mi ,ale ganja powoduje inne spostrzeganie rzeczywistości w takich cyklach.

Paliłem w ciągach kilkumiesięcznych więc mam doświadczenie. Nie zauważyłem jednoznacznych zmian po takim paleniu. Jednak wiadomo, że trzeba czasem robić sobie przerwy, krótkie lub dłuższe. Potem od nowa można pozwolić sobie na więcej, a jak przychodzi czas, że pasuje zrobić przerwę, to robimy i tak w kółko. Kontrolka.

baka palona codziennie ryje kubek tak samo jak kazda inna uzywka ktora oduża...
no ale to nie zmienia faktu ze chyba dłużej pociągne paląc codziennie niż pijąc ale to nie jest żaden argument...

Ryje bańke i nie jest do końca tak że po przerwie wszystko jest gitara... Szczególnie jak jeszcze dojrzewamy i w naszych mózgach zachodzą zmiany... wtedy to thc zakłuci te zmiany i...

leonardo jakie zmiany, nie strasz nastolatków ;] chyba wtedy łatwiej o rozne leki depresje, ale zielony liśc nikomu na starośc na głowie nie wyrośnie, a jesli wiesz o jakichs konkretach to wal jestem ciekawy

Hmm gandzia nie ryje bani buhahaha;P a rozmowy w stylu (na trzezwo) "no k. wiesz te auto z tej gry, aha oki." a teraz W. "no k. wiesz no te takie no jak sie nazywalo... no te auto co takie.. ten... no wiesz..." (tu cale otoczenie wpada w beke bo kazdy juz wie o jakie auto chodzi tylko w.(ktory w huj jara) nie skumal ze ta kwestia zostala juz wyjasniona, drugi przypadek koles siedzi w klasie trzezwy nie zjarany, huj nic sie nie odzywa blady i nic.. zero reakcji na cokolwiek, nawet na to ze ktos komus wyjebal plecak przez okno z 2 pietra, zaczyna sie gadka o jaraniu i nagle koles: "A no super no zajebiscie hehe trzeba tak zrobic no qrwa ale bedzie fajnie..."
Przyklad na mnie, praktyki w zakladzie podbija typ do mnie masz tu krzeslo idz tam wytnij to ... i to... a ja qrwa stoje jak wmurowane co? o co chodzi? gdzie mam isc oczywiscie nie skarże sie kolesiowi ze nie skumalem 2 zdaniowej "komendy" bo jakby to wygladalo no i podjalem "ryzyko" szczatki informacji ktore zlozylem w jakas calosc postanowilem wykonac uff udalo sie nie dostalem zjeby. Drugi przyklad na mnie ehh ten to juz kazdemu znajomkowi opowiadalem wchodze do szatni wieszam kurtke a numerek biore z przeciwnego wieszaka heh normlane nie? wcale nie od jarania? tylko czemu jak przestalem to wszystko wrucilo do normy... po 2-3 miesiacach. Ta rozumie ludków cool blokersów co jedyne zadanie jakie maja to jezdzic na desce siedziec na lawce chodzic do szkoly i wypraszac od nauczycieli "dopy" ale niech sprubóją wykonywac jakies bardziej absorbujace myślenie zadania, wtedy wyjdzie szydło z worka...

To aj tez napisze pare śmieszniejszych spraw ktore mam jak długo i czesto pale bake:
- zdazyło mi się pare razy schować chleb do lodówki
- pare razy wyjebałem skarpetki do kosza na śmieci, raz wyjebałem je nawet do kibla prawie ale się skapnołem ocb w ostatniej chwili...
- bez torby do szkoły
- bez kurtki na dwór
- ile razy się wracałem bo czegoś zapomnaiłem z domu jak weychodziłem np:
szedłem się spizgać i zapomnaiłem wziąść bake... szedłem odnieść film do wypożyczalni i zapomniałem filmu.,
- niewiem co robiłem 3 dni temu (bym musiał pomyśleć dłuższą chwilke)

Wniosek: Totalny brak koncentracji nad "prostymi" czynnościami co skutkuje pogorszeniem pamieci...

Na szczęście wszystko mija po odpowiednim czasie (zalezy od osoby jak długim) ale maks 6 miesiecy niepalenia i jestescie kurwa 100% normalni...


A jeśli chodzi o wpływ THC na nastolatków to:
- zwiększone ryzyko chorób psychicznych
- impotencja
- zły rozwój (braki testosteronu)

oczywiscie nie śa to sprawy takie że "na bank" ale ryzyko sie zwieksza i w jakiems stopniu moze to nastolatką zagrozić... Dlatego jak palicie to nie częsciej niż raz na tydzeiń a najlepiej w ogole...

Jak ktoś nie wierzy to niech poczyta... www.hyperreal.info/drugs

Pozdro

Jezeli pojawia sie takowe to NIE pozwole przynajmnij do 21 roku zycia ;]

offtopic
Ganja ryje i kazdy doskonale o tym wie. Wystarczy spojrzec po ludziach, ktorzy popalaja przynajmniej kilka razy w tyg. Wiadomo, ze tacy beda mowili ze nie ryje i jest elo bo nie potrafia na to obiektywnie spojrzec.

Jak skończy 18 to bede przymykał na to oko tzn zalezy co bierze. A Ganje zapale z synkiem jak bedzie mial z 16 lat :):):)

a wy qrwa myslicie ze dziecko sie was bedzie pytac :-D a z reszta nie mozna sie stawiac w roli rodzica nie bedac nim