codeine pisze: Zależy co rozumieć przez określenie "ćpun"... Ktoś kto ćpa w weekendy czy może ktoś kto nie może przeżyć dnia bez upragnionej substancji?
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
Night Garden pisze: Nie jestem od niczego uzależniony, bardzo często zdarza mi się coś brać, ale raczej na zasadzie "czy jestem alkoholikiem, pijąc piwo co drugi wieczór?".
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006
http://www.feta.blog.onet.pl
-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
wisior pisze:ja mysle ze jeden i drugi jest uzalezniony tylko kazdy jest na innym stopniu narkomanii.ale to ze bierze co weekend to tez jest ciag ....ciag tez mamy przy cpaniu codziennie..ten wekendowy mam wyzsze szanse na wyjscie-...jezeli mus ie nieuda zapewne wpadnie wciagi codzienne po jakims czasie.codeine pisze: Zależy co rozumieć przez określenie "ćpun"... Ktoś kto ćpa w weekendy czy może ktoś kto nie może przeżyć dnia bez upragnionej substancji?
Nie jest regułą, że ktoś kto zażywa sporadycznie wpada w ciąg. Ale zwykle jak się coś ćpa to jest zajebiście. Więc co zrobić aby było jeszcze bardziej zajebiście? Odpowiedź jest oczywista: ćpać codziennie.
-ćpun to człowiek głęboko uzalezniony, dla którego najwyższą wartością jest zdobycie danej substancji.
-nie biorę regularnie
-jeżeli już coś, to w określonym celu. Najczęściej dopalam sobie psychodelikami wenę twórczą i piszę wiersze (nie pod wpływem, raczej z inspiracją przeżyciami), raz na parę tygodni, czy nawet miesięcy.
-nie biorę żadnych stymulantów i depresantów - tylko psychodeliki, koniecznie naturalne (salvia rządzi).
Co do ankiety to jest niekompletna, niestety, więc się wstrzymam od głosowania. Palenie MJ to ćpanie tylko wtedy, kiedy ktoś pali regularnie, zaś pobudką nim kierującą jest pragnienie "żeby się zjarać" (niestety, znam takich ludzi).
A co do Ciebie, codeine, to mam nadzieję, że wyjdziesz z kodeiny. Szczerze ci tego życze.
dla mnie cpun a narkoman to roznica. cpunem wedlug mnie jest ktos kto nie moze przezyc dnia jak czegos nie wezmie (obojetnie czy to przypali czy fuknie) i jak tego nie zrobi to jest zdenerwowany albo cos, a narkoman to taki ktos kto tez czasem codziennie cos bierze, ale jak zdarzy sie dzien na czysto to nie odczuwa tego jakos specjalnie. no i ja dlatego uwazam sie za narkomana ]
a ja wlasnie odwrotnie. uzyje jakiego prostackiego porownania: cpun jest to narkotykowy odpowiednik alkoholowego pijaka a narkoman jest to odpowiednik alkoholika. uwazam tak od poczatku mojej przygody z dragami dlatego wybralem odpowied pierwsza
codeine pisze:wisior pisze:ja mysle ze jeden i drugi jest uzalezniony tylko kazdy jest na innym stopniu narkomanii.ale to ze bierze co weekend to tez jest ciag ....ciag tez mamy przy cpaniu codziennie..ten wekendowy mam wyzsze szanse na wyjscie-...jezeli mus ie nieuda zapewne wpadnie wciagi codzienne po jakims czasie.codeine pisze: Zależy co rozumieć przez określenie "ćpun"... Ktoś kto ćpa w weekendy czy może ktoś kto nie może przeżyć dnia bez upragnionej substancji?
Nie jest regułą, że ktoś kto zażywa sporadycznie wpada w ciąg. Ale zwykle jak się coś ćpa to jest zajebiście. Więc co zrobić aby było jeszcze bardziej zajebiście? Odpowiedź jest oczywista]
To jest chyba jeden z mechanizmów narkomanii,i droga ta wygląda podobnie w przypadku każdego narkotyku
Piszcie kiedykolwiek
Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
codeine: trzymam kciuki że wyjdziesz. ;)
czesto mowie idziemy sie nacpac itp itd poniewaz to słowo w kregu moich znajomych nie jest odbierane tak jak przez wiekszosc z was.
Poprostu cpanie to cpanie ja pale marihuane i cpam.
Co nie znaczy ze jest to jakies wielkie zło.
Poprostu mi slowo cpanie jest tak samo mocnym slowem jak chlanie...
niewiem oco wam chodzi :)
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.