Muszkatołowiec korzenny (Myristica fragrans) – metody podania, opisy działania, przepisy kulinarne
Więcej informacji: Gałka muszkatołowa w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 6 z 7
  • 2430 / 573 / 155
Moim zdaniem tak, ale nie takim typowym, jak kwas, grzyby, tryptaminy czy ibogaina. Bardziej dysocjant / delirant, a są to podgrupy psychodelików.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2774 / 1528 / 34
Znajomy lekarz mi zawsze mowi , ze to taki niespecyficzny psychodelik
Psychodeliczny legion nowe psychodeliki narcotic trust Dirty summer 2024 increase in knowledge
  • 3246 / 353 / 2
01 listopada 2018taurinnn pisze:
Moim zdaniem tak, ale nie takim typowym, jak kwas, grzyby, tryptaminy czy ibogaina. Bardziej dysocjant / delirant, a są to podgrupy psychodelików.
Czy ibogaina to taki typowy?
https://www.youtube.com/watch?v=cQygPeIwD-0
Przecież też jest dysocjatem. Pamiętam, że dysocjacyjne zabarwienie miała TMA-6, swoją drogą, świetna fenylka.

Co do gałki, to był drug chyba 2 razy przeze mnie użyty. Raz zjadłem za dużo i były 3 dni spania i rzygania, raz za mało i nic nie czując chodziłem z czerwonymi oczami. Zbyt paskudne toto i zbyt ciężkie. Nawet bieluniowi dałem więcej szans.

Ciekawe jest to, że jakoś nieszczególnie ją badają. Do dziś nie wiadomo jaka jest jej farmakologia i skąd się bierze efekt psychodeliczny.

Kurna niezły odkop. Ponad 10 lat na 6 stronach. Nice.
L-8a - blog neurofarmakologiczno-empiryczny
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM

Pozdrawiam %-D
  • 5435 / 1041 / 43
Dla mnie jest klasycznym psychodelikiem.
A wiele tripów po niej zaliczyłem.
Wielu uważa ją za delirianta ze względu na efekty uboczne. Deliriant to np. benzydamina, atropina itp. Ale nie gałka.
Dysocjantem nie jest, nie pasuje do nich.
> Zróbcie ankietę. Ciekawy temat.
Ostatnio zmieniony 01 listopada 2018 przez london5, łącznie zmieniany 1 raz.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2430 / 573 / 155
[mention]jogurt[/mention] ibogaina ma działanie dysocjacyjne, ale jest przez większość zaliczana do ,,zwykłych” psychodelików. Ale dobra, bo offtop się robi. xD

Co do gały - Dla mnie nieprzyjemny w obsłudze i efektach drug. Strasznie nieprzewidywalny i potrafi nieźle zryć przez to, że długo trzyma. Do grzybów raczej bym jej nie porównała.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5435 / 1041 / 43
A ja bym ją porównał do mocnego haszyszu. Albo makumby.
Powoduje cevy, oevy. Ale sam się jeszcze nie raz skuszę, bo śmiechawa po tym jest mega, jak po pierwszym paleniu.
Faza ma 3 etapy:
1.Ładowanie. Bardzo długo.
2. Haj. (Najkrócej, ale w sumie długo)
3. Najdłuższy. Gałkowa zwała.
No ale wielu ludzi przesypia ten haj, i budzi się już na zwale.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2430 / 573 / 155
Ładowanie to tak średnio długo powiedziałabym, potem haj (nie wiem… porównałabym może do DXM, ale bardziej w stronę bad tripów) - dosyć długo, na końcu zwała. I tak, najdłuższa i cholernie nieprzyjemna.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5435 / 1041 / 43
Jest lżejsza niż ta po stimach. Sucho w ustach, senność, czerwone gały i osłabienie. I odbija się tą gałką. Gałkowa czkawka - od dwóch do trzech dni trwa kac. Mocna kawa i do przodu.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 2430 / 573 / 155
Właśnie dla mnie to coś porównywalnego do jednoczesnego przesadzenia z chlorpromazyną oraz zwały po stimach. No oprócz tego posmaku gałki, fe.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 684 / 150 / 1
Może komuś się przyda. Angielska wiki podaje takie info:
Myristicin is also a precursor for amphetamine derivative compounds such as MDMA; it is believed to be metabolized into MMDA in the body to produce hallucinogenic effects
Cytując jako źródło publikację:

https://www.sciencedirect.com/science/a ... via%3Dihub
https://sci-hub.tw/https://www.scienced ... via%3Dihub
Myristicin is metabolised to 3-methoxy-4,5-methylene-dioxyamphetamine (TMA). The hallucinogenic effect of MMDA and TMA is more pronounced than the inebriation induced by mescaline
Dodatkowe źródło na temat tej substancji: https://chemistry.mdma.ch/hiveboard/nov ... 92921.html

Shulgin spekulował, że mirystycyna jest metabolizowana do MMDA, które oczywiście ma cechy klasycznych psychodelików:
Based on its structural relationship with other similar drugs for which the pharmacology is known, it is likely that MMDA has multiple mechanisms of action, and probably acts both as a 5HT2A agonist in a similar manner to hallucinogenic amphetamines such as DOM, and also as a serotonin releaser by reversing the direction of the serotonin reuptake transporter in a similar manner to MDMA.
MMDA has been shown to act as a non-neurotoxic serotonin releasing agent with no effects on dopamine release and probably norepinephrine release as well,[1] and as a 5-HT2A receptor agonist.[2] The latter property is responsible for its psychedelic effects, whereas the former mediates its mood-lifting and empathogenic effects.
https://www.drugbank.ca/drugs/DB01442#BE0000451
https://en.wikipedia.org/wiki/MMDA_(drug)

Nie jestem tylko pewien czy informacja podana w sciencedirect o przejściu mirystycyny w MMDA jest faktem, czy tylko spekulacją, chociaż szczegółowość opisu wydaje się sugerować to pierwsze.

O elemicynie znalazłem to:
Tests performed on rats administered elemicin intraperitoneally at 80mg/kg concluded that elemicin had distinct agonist effects on 5-HT2A showing symptoms in rats that are typical of psychedelics like LSD and mescaline.[23] This essentially proves that elemicin or one or more of it's metabolites can cause psychedelic effects, at least in rats. 5-HT2A is the main site responsible for psychedelic activity from drugs such as LSD and mescaline.

However, the study did not determine that elemicin itself caused the agonist effects on 5-HT2A. Because it is known that rats specifically metabolize elemicin into 3 known mescaline-like alkaloids[9], the actual agonist effects of elemicin on 5-HT2A could have been caused by one or more of the three mescaline-like alkaloid metabolites of elemicin, and not by elemicin itself.
http://herbpedia.wikidot.com/elemicin#toc1

Artykuł sciencedirect z kolei sugeruje przejście elemicyny w TMA. Acz opiera się on chyba na sztucznym środowisku do uzyskania pożądanych efektów.

Idąc dalej tym tropem sprawdziłem nowszą publikację: https://www.researchgate.net/publicatio ... graphyMass_
https://sci-hub.tw/https://www.research ... graphyMass_

I wychodzi na to, że rzeczywiście to jest do tej pory spekulacja:
As already mentioned above, the postulated amphetamine derivatives MMDA, TMA, and MDA could not be detected in rat or in human urine, although, as already mentioned above, amphetamine-derived designer drugs could be detected by STA with a detection limit of 5 to 50 ng/mL
I jeszcze nowsza publikacja:
https://www.tandfonline.com/doi/pdf/10. ... 16.1194864

W zasadzie potwierdza, że to chyba ciągle spekulacja : )

Ta książka podaje mirystycynę jako agonistę receptorów 5-HT2/5-HT2A: https://www.elsevier.com/books/imaging- ... 2-815418-2
https://books.duckduckgo.pl/books?id=qkFyDw ... in&f=false

Link jakoś nie działa, to podaję skrinszot: https://cdn.discordapp.com/attachments/ ... nknown.png

Została opublikowana w 2018 roku. Mam mętlik w głowie %-D Z całą pewnością nie możemy uznać gałki za psychodelik w klasycznym tego słowa znaczeniu - pełny agonista określonych receptorów serotoninowych z powinowactwem na poziomie LSD/psylocyny, ale jest w różnych publikacjach zasugerowane, że posiada ową cechę, przynajmniej na jakimś poziomie. Z kolei to źródło:

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articl ... 73713/#CR2
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articl ... le_151.pdf

Sugeruje mirystycynę jako antagonistę receptorów serotoninowych, więc na odwrót ->
Information currently available on myristicin explains why its effects range from harmful to beneficial. As reported in the literature [2], this alkenylbenzene acts as a serotonin receptor antagonist and as a hallucinogenic compound.
Pomieszanie z poplątaniem?
ODPOWIEDZ
Posty: 61 • Strona 6 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.