gazyfikacja plazmy pisze: Wysypuję do kubka herbatę z 12 torebek (1,4g każda) i jak po niewielkim śniadanku ją wypiję to naprawdę daje kopa i wszytsko staje sie takie pozytywne.
Albo masz żołądek z tytanu, albo ja mam jakiś słaby, albo herbata z torebek jest mało obciążająca dla żołądka. Jak kiedyś wypiłem coś na kształt czaju herbacianego (jedna herbatka z pięciu, czy sześciu łyżeczek suszu i do tego jeszcze jedna z dwóch) to rzygałem dalej niż widziałem. Pobudzenie niby jakies było, ale zniknęło w nawale pozostałych efektów, a te były iście cudowne. Jak zacząłem bełtanie, to skończyłem po pół godzinie, mało mi ciśnienie nie wycisnęło oczu z oczodołów. Jak spojrzałem w lustro to wyglądałem jak potwór Frankensteina prawie, tylko mi elektrody nie wystawały z szyi.
edit: a może to ma coś wspólnego z parzeniem, może taka zupa jak sobie zrobiłem była by strawniejsza, gdybym wywalił fusy po kilku minutach... nieważne.
Adam Selene pisze: Podoba mi sie to, ze dziala inaczej niż kawa, pobudza w inny sposob, bardziej pobudza intelektualnie, przy tym pobudzenie jest takie subtelne. W dodatku po herbacie nie ma "zejscia", które występuje przy kawie.
jst pisze:kolejna ktora moge zaliczyc do ulubionych - angielska Twinnings, kazdy rodzaj, kazdy smak :-)
Chmurnik pisze:[Jak kiedyś wypiłem coś na kształt czaju herbacianego (jedna herbatka z pięciu, czy sześciu łyżeczek suszu i do tego jeszcze jedna z dwóch) to rzygałem dalej niż widziałem. Pobudzenie niby jakies było, ale zniknęło w nawale pozostałych efektów, a te były iście cudowne.
A w ogóle to herbata jedzona prawie wcale nie pobudza. Ostatnio bylem w ośrodku i tam nie moglem parzyc mocnej herbaty, wiec aby nie narażać sie na wpadke to spróbowalem ją zjeść i w sumie gówniany pomysł. Ale na zatwardzenie pomaga taka jedzona herbata, skuteczniej dziala niz napar.
a ostatnio robie sobie czarna herbate w ekspresie do kawy i nawet bardzo mocna mnie nie muli :)
Herbata to Yunnan (Gold?), próbowałem wielu innych, zauważyłem że te herbaty torebkowe ala Saga, Lipton, mają okropny smak. Zawsze jak jestem u kogoś to nie potrafię tego pić, nawet podglądam w jaki sposób parzą i ile tego tam jest, dorzucam ile chcę cukru i cytryny a i tak zawsze jest niezbyt dobra.
PS: Co do kawy - obrzydliwość, jedynie mi smakowały Latte które robią w dobrych kawiarniach. Po tych swoich, tylko z mlekiem (smak jest nie do zniesienia bez mleka...), niezależnie od ilości sypanej kawy (nie żadne rozpuszczalne gówno), czułem się rozdrażniony, sensacje żołądkowe, niepokój, nieprzyjemne nadgorliwe pobudzenie fizyczne i psychiczne.
Jeśli masz pytanie, potrzebujesz pomocy, napisz do mnie na PW.
Jeśli Ci pomogłem, podaruj mi karmę. :)
Ciekawe czy ktoś oprócz mnie ma takiego świra na punkcie limonki w herbacie, bo ja osobiście mam poważne problemy z wypiciem herbaty bez limonki.
A co powiecie na tego zalet zdrowotnych herbaty, bo doszły mnie słuchy, że zawiera ana dużo aluminium, które jest przecież szkodliwe i odkłada się w organizmie. Możecie się do tego jakoś odnieść?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.