Półsyntetyczna pochodna alkaloidów krasnodrzewu pospolitego.
Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
Gdybyś miał możliwość spróbowania
Tak
1512
63%
Nie
904
37%

Liczba głosów: 2416

ODPOWIEDZ
Posty: 149 • Strona 2 z 15
  • 382 / 6 / 0
W sumie też jest gorszy dostęp do koksu, bo trzeba kombinować, dila szukać dobrego. To też idzie za tym, że sie odechciewa. A koda na wyciągnięcie ręki, kilkaset metrów od domu.

Ale głównie mi chodziło o to uzależnienie ogólne, nie w przypadku kiedy np. schodzi i masz wielką ochotę na dorzutkę, tylko np. na drugi, trzeci dzień.
Bo jak wezmę np. 300mg kody to na cały dzień mam spokój z ciśnieniem, a biorę ją tylko po to, żeby zbić to ciśnienie. Zdaję sobie sprawę z tego, że w czasie zejścia stanu po zjaraniu cracka jest niesamowita chęć na dorzucenie dalej i skończy się to co się ma :-)

A alfę może spróbuje spalić któregoś dnia, tylko muszę trochę o tym poczytać, bo jestem w tym aktualnie zielony ;-)
  • 3131 / 338 / 0
Są tacy co kochają dopaminowy rush i tacy co kochają opiatowe ciepło i znieczulenie. Dla tych pierwszych crack będzie nieporównywalnei bardziej atrakcyjny i uzależniajacy a dla tych drugich odwrotnie - kodeina. Siła uzaleznienia to bardziej kwestia preferencji i psychiki danej osoby a nie jakichś cech konkretnej substancji.
  • 1615 / 24 / 0
Są też tacy co lubią jedno i drugie w zależności od okoliczności. A i tacy co pizgają jedno i drugie na raz...
  • 584 / 19 / 0
Podpisuje sie rekami i nogami pod tym. Nie ma to jak dzwonki i ciepelko!
  • 920 / 136 / 0
Chyba jedyna substancja, ktora moglabym postawic przy podawaniu iv w jednym rzędzie.
Słuchaj, malutki, nie będę ci tłumaczyć życia.
  • 8104 / 898 / 0
@up
Crack chyba działa lepiej palony, ale może jestem w błędzie wiec niech jakiś crackhead mnie poprawi.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 12008 / 2344 / 0
^
Miałem okazję poznać kilku crackheadów i oni zawsze to palili. Nie słyszałem, by wspominali coś o igłach.

To jest wg. mnie najbardziej upadlające ścierwo wynalezione przez człowieka. Podobno naprawdę dobrze i mocno jest tyle 2-3 razy. Potem to gonienie za smokiem i wydawanie grubego hajsu dla 3 minut odlotu. Nie wiem dlaczego, ale bardziej podatni na wyniszczające działanie są murzyni (albo nie znają umiaru). Biali w podobnym stadium uzależnienia nie wyglądali aż tak upiornie i dało się z nimi w miarę normalnie pogadać.
  • 4 / 1 / 0
Crack paliłam raz w życiu na urodzinach kumpla. Wielka impreza, prawie wesele, na 50-60 osób, sami starzy dobrzy znajomi, więc swojsko w opór. Kumpel zgarnął ćpających, zamknęliśmy się w kotłowni, paliliśmy sobie z butli i powiem Wam, że ZAJEBIŚCIE się gadało. Tyle że po trzech godzinach przyszedł solenizant i powiedział, że szukał nas wszędzie i myślał, że zezgonowaliśmy gdzieś w lesie (gdyż to na wsi było). Podaliśmy mu butlę i on sam zniknął z nami na kolejne parę godzin, zatapiając się w dialogach o polityce, sensie istnienia i tym, jak bardzo się kochamy jako przyjaciele na śmierć i życie :D

Fajna zabawa, ale jakoś mnie nie ciągnie do stałego użytkowania. To też dlatego, że raczej nie jestem podatna na uzależnienia, raz na rok mogę się tak pobawić.
Dużo zależy od czystości. Mi się trafiła klasa prima sort. Nie wiem, czy jeszcze będę miała na coś takiego okazję :P

PS. Jak się dowiedziałam, ile ta zabawa kosztowała, to ręce mi opadły. Faza bajkowa, ale krótka, nie opyla się w to wpieprzać w sensie nałogowym. Do dziś traktuję to jako ciekawe, raczej jednorazowe doświadczenie :)
  • 58 / 5 / 0
siema, mam takie pytanie do ogarniajacych temat. bo zawsze gotowalem w amoniaku a tera niemam, ale mam sode (natriumcarbonat) cos takiego soda. da rade w tym ugotowac? i to mneijwiecej jak sie gotuje tak samo jak w amoniaku?
:pacman: :amfa: :liść: :tabletki: :kreska: :hel: :pacman:
  • 1053 / 73 / 0
nwm jak robiles to w amoniaku, natomiast jesli chodzi o sode, to moja metoda jest taka:

na lyzke sypiesz koks (chociaz te 150mg) i sode w proporcjach 3:1 (tak naprawde wartosc troche z dupy, bo wszystko zalezy od czystosci koksu. no ale z doswiadczenia przyjmuje ze taka proporcja zwykle dziala). Dajesz doslownie kilka kropel wody, tak zeby mialo to bardziej konsystencje blota niz cieczy. Mieszasz i podgrzewasz zapalniczka, trzymajac ja na tyle daleko, zeby sie nie gotowalo (widzisz babelki - odsuwasz plomien) i tak krecac lyzka zeby nic sie nie przyjaralo czekasz az odparuje woda do momentu, kiedy zostanie Ci cos o konsystencji hmm takiej jakby tlustej plasteliny. Zeskrobujes to z lyzki, kladziesz na kawlku papieru zeby wsiaknal jescze troche wody i jarasz :) wiesz jak jarac?
Uwaga! Użytkownik zioloziolo jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 149 • Strona 2 z 15
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.