Więcej informacji: Kokaina w Narkopedii [H]yperreala
Ale głównie mi chodziło o to uzależnienie ogólne, nie w przypadku kiedy np. schodzi i masz wielką ochotę na dorzutkę, tylko np. na drugi, trzeci dzień.
Bo jak wezmę np. 300mg kody to na cały dzień mam spokój z ciśnieniem, a biorę ją tylko po to, żeby zbić to ciśnienie. Zdaję sobie sprawę z tego, że w czasie zejścia stanu po zjaraniu cracka jest niesamowita chęć na dorzucenie dalej i skończy się to co się ma :-)
A alfę może spróbuje spalić któregoś dnia, tylko muszę trochę o tym poczytać, bo jestem w tym aktualnie zielony ;-)
Crack chyba działa lepiej palony, ale może jestem w błędzie wiec niech jakiś crackhead mnie poprawi.
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Miałem okazję poznać kilku crackheadów i oni zawsze to palili. Nie słyszałem, by wspominali coś o igłach.
To jest wg. mnie najbardziej upadlające ścierwo wynalezione przez człowieka. Podobno naprawdę dobrze i mocno jest tyle 2-3 razy. Potem to gonienie za smokiem i wydawanie grubego hajsu dla 3 minut odlotu. Nie wiem dlaczego, ale bardziej podatni na wyniszczające działanie są murzyni (albo nie znają umiaru). Biali w podobnym stadium uzależnienia nie wyglądali aż tak upiornie i dało się z nimi w miarę normalnie pogadać.
Fajna zabawa, ale jakoś mnie nie ciągnie do stałego użytkowania. To też dlatego, że raczej nie jestem podatna na uzależnienia, raz na rok mogę się tak pobawić.
Dużo zależy od czystości. Mi się trafiła klasa prima sort. Nie wiem, czy jeszcze będę miała na coś takiego okazję :P
PS. Jak się dowiedziałam, ile ta zabawa kosztowała, to ręce mi opadły. Faza bajkowa, ale krótka, nie opyla się w to wpieprzać w sensie nałogowym. Do dziś traktuję to jako ciekawe, raczej jednorazowe doświadczenie :)
na lyzke sypiesz koks (chociaz te 150mg) i sode w proporcjach 3:1 (tak naprawde wartosc troche z dupy, bo wszystko zalezy od czystosci koksu. no ale z doswiadczenia przyjmuje ze taka proporcja zwykle dziala). Dajesz doslownie kilka kropel wody, tak zeby mialo to bardziej konsystencje blota niz cieczy. Mieszasz i podgrzewasz zapalniczka, trzymajac ja na tyle daleko, zeby sie nie gotowalo (widzisz babelki - odsuwasz plomien) i tak krecac lyzka zeby nic sie nie przyjaralo czekasz az odparuje woda do momentu, kiedy zostanie Ci cos o konsystencji hmm takiej jakby tlustej plasteliny. Zeskrobujes to z lyzki, kladziesz na kawlku papieru zeby wsiaknal jescze troche wody i jarasz :) wiesz jak jarac?
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.