27 września 2020fili123 pisze: tak, jakies 10 razy byłem nabuzowany alprazolamem w szkole, jakies 5 razy byłem na zajęciach pod wpływem pixy, 2 razy zjarany, raz na fecie i raz na mikrodawce LSD, a pod wpływem alkoholu to już nawet nie zliczę ile tego było, bo wczesniej zdarzało mi się to zbyt często (przynajmniej 2 razy w tygodniu) i do dzis chodzę pod wpływem alkoholu i w pracy i na lekcjach. Nie wiem jak to nazwać, ale chyba można to nazwać jakims typem manii. Jak rano jadę do szkoły pociągiem, to już od około 7:00, albo wczesniej to mam ochotę na jakies kilka browców, ale już od kilku miesięcy nie piję etanolu na pusty żołądek, jak mną telepie to poprostu idę do sklepu na długiej przerwie i po drodze wypijam 3-4 browary lub białe wino 0.75L 10,5% i potem jedno piwo 6%. Najlepiej to od razu po przebudzeniu byłoby wrzucić tramadol razem z klonem bo długo działa, tak na rozruch i żeby trochę chęci do przeżycia dnia przybyło. Benzo ani opio, to jakos akurat nigdy nie bałem się wrzucać na pusty żołądek, tak jak np alkohol ; ).
27 września 2020fili123 pisze: XD, mnie też nikt nigdy nic ani nie podejrzewał, ani nie wykrył, tylko jedyne co to kumple się chichrali jeden z drugiego i to tylko ci, którzy siedzieli zjebani albo ci którzy wiedzieli że cos jest nie tak, ale na szczęscie nigdy nie było frajera który by zakapował. Nie jestem na tyle głupi żeby się wjebać na minę, na lekcji nigdy nie robiłem żadnego syfu ani pod wpływem ani na trzeźwo. W liceum to byłem tylko pod wpływem alkoholu, emki i włada. Teraz jestem na studiach i spokojniej można siedzieć odurzonym na zajęciach, bo się o nic nie martwię. A w pracy jak nie mam chęci to o 12 w południe piję alkohol jak mam godzinną przerwę bo trzeba tam siedzieć od 7 do 16. Można potwierdzić, że bania w szkole/na uczelni to dla mnie norma, bo się już nie przejmuję konsekwencjami i jak cos mi się upierdoli w głowie to przyjmę ciało obce bez zastanowienia. Pozdro i nie życzę nikomu, żeby go przyłapali bo mogę sobie wyobrazić jak to się potem może skończyć. Miłych swiąt, bo nadchodzą a czas zapierdala niemożliwie.
27 września 2020fili123 pisze: Nie wiem jak to nazwać, ale chyba można to nazwać jakims typem manii.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.