Ta wiedza przydaje się gdy człowiek ma już dość.
https://www.youtube.com/watch?v=pEKd6nU ... age#t=3179
Zawsze jest wyjście, choć nie o własnych siłach.
Tak chętnie wyrzekamy się siebie dla narkotyków. By z tego wyjść trzeba wyrzec się narkotykowego ja, z którym uzależniony się utożsamia.
Tylko tyle i aż tyle.
Pepsicola, miałaś może kontakt z jakimiś psychodelikami? Czy może piszesz to, co Ci się wydaje na temat samotnego wpierdzielania ketonów?
Psychodeliki poszerzają świadomość, branie ich samotnie jak i z dobrymi ziomeczkami potrafi przynieść uczucie uleczenia i głębokiej integracji z rzeczywistością, kiedy człowiek czuje się jednym z trybików świata, w duszy mu gra, a drogi się prostują i stają otworem.
Po ketonach się tego nie spodziewaj, to co oferują to najwyższy szczyt upodlenia i zostanie keto-ścierą. Na tym się nijak nie rozwiniesz, chyba że ucząc nowych seksualnych sztuk by mieć $$ na swoje zabawki.
ile umiesz dostrzec pisze:Psychodeliki poszerzają świadomość, branie ich samotnie jak i z dobrymi ziomeczkami potrafi przynieść uczucie uleczenia i głębokiej integracji z rzeczywistością, kiedy człowiek czuje się jednym z trybików świata, w duszy mu gra, a drogi się prostują i stają otworem.
Nie rozumiem, jak mogą istnieć ludzie którzy zmiany w percepcji, euforię i abstrakcyjny tok myślenia (będący w większości przypadków oderwanym od rzeczywistości pierdoleniem) nazywają poszerzeniem świadomości.
O tyle poszerza, że doświadczyło się narkotycznego oszołomienia w wielkim stylu.
Kolejne doświadczenie z którego można wyciągnąć wnioski.
Szkoda, że sporo użytkowników tego typu substancji (psychodeliki, dysocjanty) woli się raczej zamknąć w tym niecodziennym doświadczeniu niźli otworzyć na świat. I w ten sposób otaczająca ich rzeczywistość jest tożsama z projekcjami umysłu, których doświadczyli podczas seansu. Objawienie, które spłynęło na nich- wybrańców, jest niepodważalnym przez życie i innych ludzi dogmatem. Dogmatem, który może zostać zmieniony jedynie przy następnej psychodelicznej sesji kolejnym objawieniem- bezkrytycznie przyjmowanym przez naćpaną po wręby świnie.
I tak życie mija, co poniektórych milusińskich. Od tripa do tripa. Od jednej mądrości do drugiej, bez refleksji na trzeźwo.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.