Kurrwa Mac, chyba lubie swobode
"Rutyna to rzecz zgubna "
Zawsze byłem gdzieś z boku(ale mi to nie przeszkadzało), byłem wrażliwy ale przede wszystkim zawsze kure#sko małomówny i poważny, i miałem zaniżoną samoocenę.
Tak więc w wieku 18 lat zacząłem pracę i przez pierwszy rok z współpracownikami zamieniałem tylko "cześć"/"dzień dobry"/"do widzenia". Wtedy zacząłem z bliskim kumplem palić mj(a że mało doświadczeni to 1g szedł zawsze na 2 baciory). Faza wtedy prawie zawsze polegała na byciu "zbetonionym" no i ew. rozkminach na wszelakie tematy jak to po mj.
Jak chodziłem do pracy na noc to najpóźniej paliłem 2h przed wyjściem do roboty, tak aby faza i zamuła po przeszła. Wtedy wręcz(po etapie mułu) czułem się pełny energii, zacząłem fazować różne rzeczy, no i przede wszystkim zacząłem rozmawiać z z ludźmi.
Do teraz jestem w miarę rozmowy, potrafię pośmieszkować w towarzystwie i znam swoją wartość
I nie, nie jest to kwestia tego, zże chodzę ujebamy, bo już ze 4 lata palę baaaaaardzo sporadycznie(ostatnia zakupiona paka leży z ok. 3/4 zawartości od pół roku). Także u mnie zadziałało bardzo dobrze i skończyło sie HAPPY END'em. Natomiast ten "bliski kumpel" nie znał słowa umiar. I póki co schemat jego życia mj-amph-wszelkiego rodzaju kryształy-wygląd zombie-MOW-po powrocie zaczyna się od początku.
Pamiętajcie: wszystko dla ludzi, lecz z UMIAREM.
Też duży wpływ ma moim zdaniem moda na daną grupę. W latach 60 i 70 pojawił się hajp na heroine i morfine, to uzależniali się wszyscy, niezależnie od tego, czy akurat ciągnęło ich do opioidów, czy nie. Dzisiaj kogos naprawde musi bardzo ciągnąć do tej grupy, zeby sie wjebać, bo jest spory problem z dostępnością, wiec uzależniają się osoby, ktore akurat mają do opio predyspozycje. I bardzo chcą.
Podobna sytuacja jest teraz ze stimami, są wszędzie i łatwo dostępne, więc łatwo jest się z nimi spotkać, nawet przypadkiem, nieświadomie i bez żadnej wiedzy na ich temat.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.