Dział poświęcony zapytaniom użytkowników wobec ich spraw bieżących.
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 8 z 12
  • 4603 / 2170 / 1
Zrobiłeś wszystko nie tak jak trzeba. Złamano przynajmniej 5 przepisów a Ty zachowałeś się tak, jakbyś o tym nie miał zielonego pojęcia. Tyle na zimno. Rozumiem strach i sytuację w której się znalazłeś ale na boga - tratuj siebie jak człowieka a nie jak zwierzę!
  • 308 / 17 / 0
29 grudnia 2019AnnaS pisze:
Pisało u nas na Hypki koleś miał jakieś 0.0001g marihuany i poszedł do aresztu.
Myślisz, że to rzeczywiście prawda? Przecież to jest tak niedorzeczna ilość, że ciężko by była podstawą aresztu. Abstrahując od tego, że nie da się w ogóle sprawdzić, czy to substancja THC. Nie wiem jak testy laboratoryjne, ale kto by inwestował tyle czasu specjalistów i budżetu żeby sprawdzić czy 0,(0)1g jest rzeczywiście baką.
  • 8638 / 1631 / 2
08 lutego 2020MaszMaila pisze:
Inna sytuacja. Pojechałem ze stancji na Ratusz Arsenał i w metrze chciałem kupić tabakę. Było około 22-ej
Rozglądałem się nerwowo stojąc w miejscu w którym sklepie mógłbym dostać. Po jakichś dwóch minutach podszedł do mnie wywiadowca i na wysokości pasa pokazał odznakę. Zaprosił przy tym do ich baraku metrowego.
Na miejscu miałem wszystko wyciągnąć z kieszeni. Współpracowałem i wyjąłem jakoś przy okazji pojemniczek z 56 klonami.
Później straszyli zatrzymaniem na 24h i kazali się rozebrać. Zrobiłem to żeby szybko wydostać się z baraku.
Nic poza klonami nie znaleźli. Szybko pojawił się drugi tajniak męcząc pytaniami; skąd to mam i komu sprzedaje.
Jak to on, groził na przeróżne sposoby. Był bardzo opanowany i niemiły. Powiedzonka typu "widzisz to łóżko, czeka na ciebie"
Szłem w zaparte leczę się na epi i jak mnie tu zatrzymacie to rano dostanę ataku. On na to, że przyjedzie karetka i mnie zaopatrzą.
Sprawdzili IMEI telefonu, a pudełko z Gawith Apricot zostało otwarte. Powiedziałem gnojowi, że wysypie mi resztkę tabaki.
On na to że wie jak to zrobić. Nie wysypał i nic poza nią nie znalazł. Powiedzieli że jeszcze się spotkamy. Nalegałem stanowczo na oddanie mi klonów. W międzyczasie dzwonili do dwóch lekarzy którzy mi to przepisali i których miałem w telefonie. Nie mogli się skontaktować. Ten pierwszy tajniak w końcu kazał się ubrać, zabrać rzeczy wyjęte z kieszeni i wyjść. Znowu nalegałem na oddanie klonów. Po wyjściu poleciałem za nim i jeszcze raz stanowczo domagałem się zwrotu. Wyciągnął pojemnik i po ukradku oddał mi go na schodach metra. Po wszystkim poszedłem do sklepu i kupiłem tabakę.
O czym jest ta historia, bo ja już nic nie kumam...
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 4603 / 2170 / 1
Bagieta pedofil (względnie nekrofil, zależy od wieku absztyfikanta) chciał sobie na rozebranego popatrzeć, to se wybrał kogoś kto ma zerową świadomość i go zerżnął mentalnie. Bez zabezpieczenia na dodatek. Podpadało by to pod gangbang, bo ich było dwóch, a on jeden!
  • 100 / 17 / 5
Nie jesteś psem i nie dostałeś od nich pewnie nigdy wpierdolu.
Kiedy stłuką cię i wysadzą w lesie w drodze na izbę wytrzeźwień wtedy pogadamy.
Uwaga! Użytkownik MaszMaila jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2170 / 1
Jak dasz się traktować jak dziwkę, to będą Ciebie traktować jak dziwkę. Miałem z nimi wielokrotnie do czynienia i ani razu nie zostałem wywieziony do lasu. Raz zastosowano względem mnie środki przymusu bezpośredniego, po czym wyraźnie przeproszono za pomyłkę (nie mam pretensji, bo sytuacja była tak kuriozalna, że aż śmieszna - opisałem sytuację w anegdotach nawet).

Za każdym innym razem było kulturalnie i przyjemnie, mimo iż popełniłem wykroczenie, czy wstępnie uznano iż mogłem nawet popełnić przestępstwo. Jak wiesz jakie masz prawa i wiesz jak je wyegzekwować, to nikt Ciebie nie wywozi do lasu, bo za takie coś, z niechlubnymi wyjątkami, wypierdalają z bagieciarni, bez prawa do emerytury (chyba że jesteś kmiotem, wtedy faktycznie nikt nie przejmuje się tym, co mówisz, robisz i jedziesz do lasu w bagażniku jak worek ziemniaków)

PS. Czy ten, którego rozebrano zawiadomił BSW? Złożył zawiadomienie w prokuraturze? Napisał do mediów? Nie, bo chuja wie co, gdzie i do kogo. Podkulił dupę i "kupił tabakę"

Dodano akapity -- 909
  • 100 / 17 / 5
Byłem wtedy najebany i miałem błagać ich o to żeby zawieźli mnie jednak na izbę?
a może przeprosić i powiedzieć, że już zawsze będę grzeczny całując im przy tym buty?
ewentualnie zaskarżyć?
To było dwadzieścia lat temu. Wtedy nie pierdolili się z tobą jak matka z bobasem.
Chuja wiesz i w dupie byłeś stary.
Gościu... sprawę do mediów? chyba za dużo dzisiaj przyćpałeś.
Uwaga! Użytkownik MaszMaila jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 4603 / 2170 / 1
Mamy ten sam wiek, więc zbastuj gościu w tym tonem. Powtarzam. Jak pozwolisz by traktowali Ciebie jak zwierzę, to będziesz tak traktowany. Także 20, a nawet więcej lat temu, jako małolat najebany byłem zatrzymany, nie raz w stanie pod wpływem i ani jeden raz nie znalazłem się na wytrzeźwiałce, ani w lesie skończyć. 2 razy nawet podwieziono mnie pod dom, a raz na dworzec, gdy byłem po meczu reprezentacji w Chorzowie (do Katowic).

Wystarczy być człowiekiem (nawet pijanym) i traktują Ciebie jak człowieka. Też im się zdarzy wypić, nawet więcej niż można. Też są ludźmi. No, ale jak jesteś HWDP na 100% i zachowujesz się jak bydle, to lądujesz w lesie w miejscu gdzie jest miejsce bydła, a następnie drałujesz jak cajmer kilometry by wytrzeźwieć.

PS. Tak. Media. Jest taka instytucja zajmująca się nadużyciami wśród Policji i jest bardzo skuteczna. Zarówno w zakresie prewencji, jak i egzekwowaniu odpowiedzialności służbowej bądź karnej funkcjonariuszy.

Dodano akapity -- 909
  • 2 / / 0
Na poczatku warto wspomniec ze mam 16 lat.
W marcu 2020 roku zatrzymali mnie z ok. 0,2 kryształu sprzedanego jako mef, przewiezli mnie na komende, przyznalem sie do posiadania, bylem tez wtedy pod wplywem, bo zlapali mnie godzine po zazyciu. Po 4h spedzonych na komendzie spowodowanych brakiem wspolpracy w koncu nadeszlo przesluchanie.
Przyznalem sie do posiadania, ze robilem to samemu. Powiedzcie co mi grozi. Nie bylem wczesniej karany.
Minelo poltora miesiaca i nadal zadnego papieru w tej sprawie, zabrali mi telefon jako dowod w sprawie. Na pytanie skad wzialem material powiedzialem ze znalazlem. Na protokole zatrzymania jest napisane: osoba podejrzewana o popelnienie przestepstwa z art. 62 ust. 1 o przeciwdzialaniu narkomanii.
  • 180 / 51 / 0
Dopiero znalazlem to FAQ i chcialbym sie doczepic do jednej kwestii:

@DexPL
Proponuję wybrać się do starszego wiekiem wykładowcy akademickiego. Dlaczego? Otóż mają dobrą podbudowę teoretyczną, a i istnieje duża szansa, że prokurator lub sędzia w naszej sprawie będzie znał tego wykładowcę z uczelni, co zapewni nam lekki bonus już na starcie. No i taka osoba, nie będąc zawodowym adwokatem chętniej zejdzie ze stawki widząc, że nie mamy np z czego zapłacić absurdalnych stawek.
Wszyscy prowadzący na prawie są jego absolwentami (no poza paroma przedmiotami zwiazanymi z psychologia, wykladem obieralnym itp) stad tez nie rozumiem co ma znaczyc, ze ta osoba nie jest zawodowym adwokatem %-D ? Spodziewasz sie psychologa jako obroncy po taniosci czy o co chodzi?

Tutaj mała dygresja.. Nie przeszkadzamy Policji robić przeszukania w domu. Nie krzyczymy, nie rzucamy kurwami. Grzecznie zapraszamy (o ile mają nakaz prokuratorski, w innym przypadku nikogo nie wpuszczamy, o czym później). Proponujemy kawę, herbatę.
O ile faktycznie nie ma co przeszkadzac i utrudniac pracy to nie rozumiem po co wchodzic im w dupsko i proponowac kawke, herbatke i ciastko? Myslisz, ze to cos da? Szczegolnie jak chwile pozniej poprosza cie o odblokowanie kompa, a tym im powiesz ze nie ma opcji.

Na żądanie wydania narkotyków o ile nie są zamurowane w ścianie wydajemy, bo i tak znajdą z psem, a na dodatek zrobią w domu taki kipisz, że będziemy sprzątać przez miesiąc
O ile mowimy o jaraniu itp to faktycznie raczej znajda. Natomiast w przypadku lekow sytuacja juz nie jest taka oczywista. Swoja droga nawet jak sa z psem to wole miec miesiac gratisowego sprzatanka z nadzieja (nawet nie taka strasznie mala jezeli mamy jakies fikusne schowki i sposoby przechowywania dragow), ze jednak bedziesz tym jednym na tysiac szczesliwcow. Przeciez jak im wszystko wylozysz na tacy to i tak nic z tego nie masz oprocz wspomnianego wczesniej zminimalizowanego sprzatania chaty.

Właśnie niewinności. W naszym systemie sądownictwa niestety to nie prokurator musi dowieść naszej winy. To my musimy dowodzić naszej niewinności.
W Polsce obowiazuje domniemanie niewinnosci, natomiast skoro wszystko rozpatrujemy na przykladzie wjazdu na chate z ktorej wyjeli nam dragi no to faktycznie nasza kolej na odbicie pileczki. Nie ma to nic wspolnego z domniemaniem (czy tez jego brakiem) niewinnosci.



edit:
Przy okazji odniose sie do tego ciekawego mitu.
08 lutego 2020Southh pisze:
29 grudnia 2019AnnaS pisze:
Pisało u nas na Hypki koleś miał jakieś 0.0001g marihuany i poszedł do aresztu.
Myślisz, że to rzeczywiście prawda? Przecież to jest tak niedorzeczna ilość, że ciężko by była podstawą aresztu. Abstrahując od tego, że nie da się w ogóle sprawdzić, czy to substancja THC. Nie wiem jak testy laboratoryjne, ale kto by inwestował tyle czasu specjalistów i budżetu żeby sprawdzić czy 0,(0)1g jest rzeczywiście baką.
Nie ma to absolutnie zadnego sensu. 0.0001g (jedna dziesieciotysieczna!) marihuany to taka ilosc, ze nawet na probke do laboratorium by nie bylo.
ODPOWIEDZ
Posty: 112 • Strona 8 z 12
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.