Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
tehacek pisze:
ahahahaha, podaj mi jeden powód dla którego wyciągnięcie dragów w pozytywnym świetlne miałoby nie spowodować wzrostu liczny ich użytkowników, a w konsekwencji ludzi zniszczonych.

wiesz, świat to duże miejsce. dużo ludzi. dużo relacji, dużo kontekstów. zwykle nic nie dzieje się w linii prostej, konsekwencje rozchodzą się promieniście, w parę stron naraz - po prostu miliony możliwych opcji, miliony sprzecznych relacji, czyli]
przy obecnej świadomości spowoduje to co najwyżej napierdalanie z usprawiedliwieniem 'robię to w imię nauki' lub napierdalanie z takim przekonaniem, ale tylko w początkowej fazie. obecnie mamy syndrom 'jezdem shamanem' objawiający się tym, ze gimbusy zaczynają napierdalać benzydaminę i akodin z przeświadczeniem 'ohajapiehodole, jestem taki offowy, psychodeliczny, rozwijam się duchowo, piehdole ten babiloński system, wszystko jest wszystkim, blbablabla, rzyg' vide Akodin i Chaotka w kooperacji z 3/4 działu DXM.
[/quote]
to, o czym mówisz jest przykładem działań, myśli, czy podejść, które są "z definicji" wręcz nienaukowe. duchowość to nie nauka - rozmawialiśmy o nauce. załóż więc temat: narkotyki w służbie duchowości, bądź religii... abstrahując od tego jednak: irrisiat quod non intelligunt (szydzą z tego, czego nie rozumieją), tym co piszesz spłycasz duchowość tak samo, jak chaotka czy miłośnicy acodinu (czy to użytkownik).

tehacek pisze:
co lepiej - 'duchowe oświecenie' zaleca używanie psychodelików. a w tym topicu, reklamującym 'naukowe dopierdolenie przy pomocy dragów' już na pierwszje stronie pojawiła się szmata. już widzę tych 16letnich lamusów w przetłuszczonych włosach i rozciągniętych swetrach, którzy jarają się fizyką, zainspirowanych takimi wątkami jak ten, ganiającymi w poszukiwaniu fety, lub o zgrozo, fetopodobych dopalaczy. W IMIĘ NAUKI. tia, gówno.
cóż, większość ludzi to debile - myślisz, że nie jesteś debilem? czujesz się mądry, bo potrafisz podsumować innych debili? wszystko się dzieje w jednym tyglu, że tak powiem. jeżeli założymy, że 85% świata to debile (wcale się chlubnie nie wpisując w pozostałe 15%, bo to pierwsza rzecz, jaką by zrobił typowy debil), to możemy ułożyć rachunek prawdopodobieństwa, który wspomni o pozostałych 15%, czy 5%, czy 1%, z czego promil - promil z procenta będzie następnym Paulem Erdosem, Stanisławem Grofem, Ralfem Abrahamem (jezu ]
kminicie, dzieciaki?
[/quote]
obawiam się, ojcze, że nie chce się uczyć twojej dziedziny, twojej filozofii słabości.

pozdrawiam
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 915 / 22 / 0
Nieprzeczytany post autor: tehacek »
ależ ależ. ja nie spłycam ani wagi narkotyków w rozwoju nauki, ani w rozwoju duchowości. zauważam jedynie, że wątek w tej formie, do którego dostęp mają tysiące ludzi którzy i duchowość i naukę mogą sobie bardzo spłycić na własne potrzeby związane z ćpaniem, nie jest zbyt pomocny.
jak już napisałem wcześniej, przed odzieleniem wątku i kanonadą mądrości - zmiana podejścia tak, ale w sposób przemyślany i odpowiedzialny.
mówienie o tym, że ktoś coś wynalazł zażywając fetę, mówienie o dragach w służbie nauki, dla pewnej grupy osób, która sama nei potrafi sobie dopisać "ale uwaga, nie wszyscy jesteśmy geniuszami, de facto mało kto z nas nim jest i powinniśmy uważać w sięganiu po dragi w jakimkolwiek celu" taki temat jest potencjalną zachętą do eksperymentowania.
i mając na uwadzę tę grupę ludzi podniosłem swój raban. jeśli chcecie napisać o pozytywnych aspektach czegoś, co zazwyczaj przejawia się hordą przejawów negatywnych, nei zapomnijcie o nich wspomnieć. bierzmy odpowiedzialność za słowa.
to, o czym mówisz jest przykładem działań, myśli, czy podejść, które są "z definicji" wręcz nienaukowe
dla małolatów w pewnym wieku nie ma różnicy czy bazą jest duchowość czy nauka, ważne jest, że obok kręcą się dragi. o to tylko mi chodzi.
  • 915 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: feydewey »
ok, ale jaki masz pomysł? drobiazgowo dopisywać do podobnych tematach o narkotykach "hordy przejawów negatywnych", zdjęcia ludzi z rakiem i methowe twarze (albo wstawić morde terence mckenny)? prawie każdy w temacie wie, co się może zadziać z człowiekiem zażywającym fetę, ale o Paulu Edrosie wie raczej niewielu fanów amfetaminy.
pytanie, czy młodzi ludzie znajdujący fetysz w narkotykach łączonych z jakąś dziedziną życia sięga po dragi raczej dla nauki, duchowości, czy sztuki, czy dla samych dragóww - pewnie te grupy są podzielone. imo najlepiej, by ludzie tak do 20stki w ogóle nie próbowali narkotyków, ale od razu się na mnie rzucą nastoletni narkofani...
Uwaga! Użytkownik feydewey nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 13 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.