Ja ogólnie miło wspominam pobyt tam. Tz nie chcę już wracać do takiego miejsca bo masakrą jest własnie POZBAWIENIE WOLNOŚCI, to, że masz godzinę na to aby sobie w kółko pochodzić na spacerniaku i inne takie. No ale ogólnie jak się jest w porządku to jest spoko jeśli chodzi o samą odsiadkę.
Siedziałem pod celą 5 osobową, wszyscy odsiedziane już po 4-9lat to w sumie tacy zadomowieni byli. Pod celą xbox360 to cały czas się grało. Jak nie meczyki to inne gry, filmy etc i nikt nie miał z niczym problemu. Tylko, że każdy mniej więcej w tym samym wieku i podobne tematy do rozmowy, to też inaczej się siedzi. Chciałeś się najarać to się najarałeś, babajagi czy zioła normalnego, chciałeś sterydy to waliłeś sterydy i ćwiczenia, chciałeś dziabe to się podziabałeś - 2 gości właśnie pod celą dziabało, każdy ćwiczył itp itd - no ogólnie to było bardzo spoko a i kontakt mamy ze sobą cały czas z tymi ludźmi.
No ale to akurat tak się trafiło, że swój na swego trafił bo zazwyczaj tak fajnie to nie jest... Powiem szczerze, że własnie w tamtym miejscu trafiłem na dwie skrajności - na osoby naprawdę w porządku i na typowych łbów, imbecyli kurwa takich, że wcześniej takich nie spotkałem, aż czasem się gotowałem od środka jak słuchałem niektórych czy widziałem jak się zachowują, na wolności w życiu bym nie przebywał w otoczeniu takich typów a tam niestety czasem jest tak, że musisz takich tolerować. Siedząc na 9 osobowej, zbieranina różnych osób to masakra. A tak jak mówiłem, niektórzy to takie łby, że to nie pojęte.
To co pokazują w tym serialu/dokumencie/paradokumencie - zwał jak zwał, to nie jest do końca prawda. W tym serialu pokazują jakieś przedszkole, jakieś przyjebane osoby i sytuacje reżyserowane.
Tak jak pokazują jak ci osadzeni chodzą do wychowków z jakimiś w ogóle ja pierdole głupotami, jak by oderwani od rzeczywistości to normalnie nikt sobie nimi głowy nie zawraca, żaden wychowawca, żadna piguła itp.
Ogólnie moim zdaniem jak się już tam trafi to męczące i irytujące jest cokolwiek tam załatwić, na głupią zgodę na coś, trzeba czekać nie wiadomo ile czasu bo tam oni uważają, że Ty masz czas i nie ważne czy dostaniesz np. zgodę na konsolę za 2 tygodnie czy za 2 miesiące. A i tak jak chcą ujebać to doszukają się jakichś z pizdy problemów aby Ci nie dać tego czego potrzebujesz.
Dlatego uważam, że najlepiej mieć wyjebane jaja, nic nie chcieć, nie chodzić nie prosić wychowawców o to czy o tamto, jeśli nas zbywają/kręcą i nie robić z siebie błazna i przy tym się nie denerwować
Ja pierdziele, zawsze muszę jakiś esej dojebać w komentarzu i nie potrafię wyjaśnić czegoś w kilku prostych zdaniach W każdym razie, odsiadka wcale nie wygląda tak, jak ja pokazują w tym serialu: "więzienie". Wielu z tych bohaterów tego serialu to odnoszę wrażenie, że faktycznie z jakichś S'ek są i może faktycznie z chorymi psychicznie tak się obchodzi z nimi jak z dałnami, jak to jest przedstawione nierzadko w tym serialu
@ROAT Drogi kolego , widzę że znasz temat od podszewki. Widzę że cela gdzie siedzisz samemu jest wręcz karą i lepiej jest siedzieć w celi z kimś ( czego nie do końca rozumiem ) ale jeśli masz celę solo w w takiej celi możliwość posiadania konsoli to odpadają wszystkie problemy związne ze współosadzonymi bo ich po prostu nia ma. Na ile taka opcja jest możliwa ??
Tylko z kolei w ZK siedziałem pierwszy raz na zamku cały czas a za drugim razem w Lublinie docelowo, ale to z kolei jest jako AŚ - to też się różni bo dużo rzeczy nie wolno.
A są takie ZK gdzie masz budyneczki jedynie siatką ogrodzone, chodzisz gdzie chcesz, kiedy chcesz. Nie masz klap tylko normalne drzwi jak do pokoju itp to w ogóle podobno bajka tam, jak na wakacjach. Aczkolwiek nie wiem bo nie byłem, ze słyszenia wiem.
Co do dragów to nie chodziło mi o to, że ćpuny pod celą i się gdzieś załatwiało towares. Z wolności ogarniali chłopaki plasteline np. i po prostu łapali sobie buchy np. przed grą w LOL'a siedzieli we 4 osoby i nakurwiali w to godzinami A gier, filmów itp było pod dostatkiem :-)
Tylko właśnie @Mordrag , nie dostanie się celi jedynki. Chyba, że na N - dla niebezpiecznych lub jakichś obserwacyjnych. Ale tam nie ma opcji na jakiekolwiek sprzęty. Nie jestem jakimś znawcą tematu bo nie zwiedzałem wszystkich kryminałów w Polsce, więc nie powiem na swoim przykładzie ale z rozmów z ludźmi stamtąd, którzy Polskę zwiedzili wychodzi, że realnie to nie ma takiej możliwości abyś siedział sam pod celą i cały wyrok grał na konsoli
A to że na jedynce nie masz taki przywilejów jak TV nie mówiąc o konsoli to faktycznie wydaje się normalne w końcu jest to forma izolatki. Masz tam cierpieć z faktu że jesteś miesiącami/latami sam a nie nabijac level w Tibii xD xD
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.