Dyskusja na temat grzybów halucynogennych, m.in. łysiczki lancetowatej i muchomora czerwonego.
Więcej informacji: Grzyby w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 339 • Strona 33 z 34
  • 15 / / 0
Jakieś wieści z okolic Szczecina? -/+100km? Chcę się wybrać w piątek/sobotę.
  • 668 / 69 / 22
Słyszałem, że aby łowy łysicowe były udane, trzeba wybrać się z czystą bańką, to znaczy z klarownym, radosnym umysłem - podziwiając przyrodę itp., itd. Na pewno nie na zejściu po spidach, czy ketonach (zresztą komu by się chciało w takim stanie) %-D . Jutro wziąłem dzień urlopu i wyruszam na łowy - najpierw oblecę sprawdzone miejscówki i poszperam w nowych miejscach. Przy okazji fotografując co ciekawsze miejsca.
PS. Wczoraj zapodałem 108 cybów i było grubo - to znaczy extra zajebiście, zarówno mentalnie jak i wizualnie. Wszędzie widziałem wzory przypominające azteckie słońce. Chyba wiem skąd czerpali inspirację... :-D

[ external image ]
  • 10 / / 0
08 listopada 2017global108 pisze:
(...) Jutro wziąłem dzień urlopu i wyruszam na łowy - najpierw oblecę sprawdzone miejscówki i poszperam w nowych miejscach. Przy okazji fotografując co ciekawsze miejsca. (...)
Jak tam łowy ?

Ja byłem w okolicach Warszawy we wtorek i środę, w miejscach gdzie 2 tyg. temu zebrałem całe mnóstwo, i była lipa. Nie wiem czy to kwestia pogody w ostatnich dniach ( ? padało ostatnio bo nie było mnie w mazowieckim ? ) Same łysice albo były jaśniejsze - bardziej suche, albo już stare podgnite, pojedyncze albo małe grupy. Nie znalazłem dużych zbiorowisk i nowych maluchów. Spodziewałem się, że znowu zastanę tłumy grzybków a tu dupa.
Chyba nie jest już za zimno ? Za sucho ? Czy kwestia miejscówek bo 2 tyg to za mało na nowe owocniki ?
  • 668 / 69 / 22
Trochę słabe łowy - 43 sztuki w tym kilka sczerniałych. Ale "młodzież" jeszcze wyłazi więc sezon chyba jeszcze nie zakończony.

[ external image ]

16 sztuk znalezionych w trzech kępkach.
  • 3 / 2 / 0
25 października 2017Zgienty pisze:
U mnie lipa dla mnie z grzybem. Nie przykładałem większej wagi do terminów zbiorów itd. Myślę o jeszcze jednym, ostatnim wyskoku. Jak na razie jedyne co znalezione to pojedyncze sztuki które się gdzieś walają i jeśli była by z tego jedna porządna porcja to dam ją kumplowi którego próbowałem wkręcić w grzybobranie. Niech się odrobinę dooedukuje.
Ja sobie zniszczyłem spoty i jestem tego w pełni świadomy. Wydzieranie owocników i zbiory do zera to rzeczy na które się nadziałem. A mam w chuj blisko od chaty. Ponadto zraziłem do siebie ducha grzybów bo ostatnie dwa sezony zbierałem a nie jadłem, leżały aż w końcu dwa lata temu wyjebałem całe ćpanie gdzieś na paranoi po kwasie. A rok temu spaliłem (mniejszy już) zbiór przy ówczesnej, niećpającej pannie. Więc jak grzyby mają oddać się komuś kto nie korzysta z ich potencjału?
Za te rzeczy właśnie mnie pokarało.
Wyspowiadałeś się, Duch Grzybów Ci wybacza. Jako zadośćuczynienie znajdź 24 grzybki, wypłucz z nich zarodniki, wodę rozpyl na pobliskiej łączce aby w przyszłym roku zebrać plon poszóstny. Idź i nie grzesz więcej.
  • 67 / / 0
Siema ,
Katowice i okolice jest szansa jeszcze coś znaleźć bardzo mnie boli że ten sezon był dla mnie nie owocny.
Pozdrawiam
:nolove:
  • 922 / 274 / 0
Siema. Wiem, ze sezon jeszcze trwa i napewno bym cos jescze znalazł [byc moze w huj i jeszcze troche], ale niestety nie mam czym dojechac na miejscóweczke i w związku z tym Sezon 2017, tu u mnie uważam za zakonczony. A u Was jak tam ? Dalej obficie, o świcie wyrywacie Łysice ? Zimno w huj, poza tym na ten sezon nie moge narzekac, bo cos tam wpadło, a w sumie to pierwszy taki owocny, takze jestem zadowolony, ze poszukiwania wreszcie wypaliły. Jeszcze Was kiedys zaskocze fotami, super okazami/mega zbiorami :-D
Puki co, to do nastepnego sezonu. Pozdrawiam. 5
PSYCHEDELIC WARRIOR
  • 684 / 150 / 1
[mention]fraktalizman[/mention]

No u mnie, to raczej tak cienko w tym sezonie. Parę dni wstecz byłem na łąkach i 3/4 zbioru uznałem za niezdatne do spożycia ze względu na kolor i zapach. Zostało mi tylko 12 zdrowych sztuk, które zasuszyłem i uznałem, że będą stanowić swoisty amulet szczęścia i być może dzięki niemu znajdę jeszcze motywację żeby przeczesywać trawiaste jeże, których wyblakłe wizje zostają gdzieś w pamięci nawet do godzin nocnych ujawniając się w pełnej okazałości tuż przed snem :cheesy: Ciekawe czy ktoś jeszcze zauważył ten aspekt zbierania i grzybienia w ten sam dzień.
  • 912 / 202 / 1
Wisła, Ustroń.
5 godzin pięknych łąk i pastwisk, 1 jebany grzyb.
Zamykam ten sezon!
  • 2 / / 0
Witajcie Grzybiarze,
informuję, że w rejonach Zachodniej Polski w tym roku są pustki. W zeszłym roku zebrałam pokaźną sumę, ale w tym roku to jest jakaś tragedia. Czy to wina zeszłej zimy, wymoroziło grzybnie ? Ktoś orientuje się co jest powodem braku grzybów ? I czy jest szansa, że się dopiero pokażą w tym sezonie ?

Pozdrawiam,
Xena
Zablokowany
Posty: 339 • Strona 33 z 34
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.