Syntetyczna marihuana – działanie
Choć działanie syntetycznej marihuany nie zostało jeszcze zbadane pod kątem naukowym, dużo informacji na ten temat można znaleźć w relacjach osób, które spróbowały narkotyku. W większości przypadków są to przerażające historie, które pokazują, jak destrukcyjnie syntetyczna marihuana wpływa na mózg i jak diametralnie zmienia postrzeganie rzeczywistości. Nie są rzadkością opisy całkowitego odrealnienia, utraty kontroli nad swoim zachowaniem, postrzegania świata w kawałkach czy uwięzienia w innym wymiarze. Do tego dochodzą objawy fizyczne: palpitacje serca, przyspieszenie tętna nawet do 180 uderzeń na minutę, nagły skok ciśnienia, ekstremalne pobudzenie, niekontrolowane ruchy ciała, drgawki, wymioty.
A i dodam że nie ze mnie taki słaby agent bo jak rok temu miałem White widow z własnego krzaczka do 20 % THC
Ugotowalem z tego makumbe to była fajna faza, beka i wgl, mój kolega wtedy brał 1 raz to go poskladalo i usnał więc po co mi 3-4 THC
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Tak jak napisałem to coś w porównaniu do wódy i piwa, jak chcesz się tylko upierdalać to daleko nie zajedziesz, sam zacząłeś temat o za mocnym jaraniu, to zaproponowałem bezpieczniejszą wersję słabszej marihuany na fazowanie i klimat z ziomkami i ziomówkami przy muzyce np a nie zajebywanie się do za wysokich odlotów, które pózniej kończą się szukaniem porad na HYPERREALU.
Tylko ten brak zapachu... kompletnie nic nie pachniał? Nawet przy kruszeniu? A jak pachniał i smakował dym?
Opis zaistniałej fazy sugeruje techniczny knock down z kardio-akcją. Ja problemów z sercem na szczęście nie mam, ale czasem potrafi mnie porządnie wkomponować w fotel. Szczególnie, kiedy zapalę będąc przemęczonym i odwodnionym (bieganiem). Wtedy muszę odczekać z godzinę, zanim będę zdolny ruszyć się i sięgnąć po picie.
Niestety nie da się łatwo zidentyfikować bardzo mocnego palenia tylko po wyglądzie i zapachu. A o temat z zawartością THC 5% to można się chyba starać u farmerów, którym nie wyszła uprawa ; )
Udanego kolejnego palonka
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
mam zatrute złem DNA,
genetyczny krwi sabotaż,
samozwańczy świr..."
Ty się śmiejesz, ale w latach 90-tych jak ja jarałem, to była normalka taka ganja, czasami nawet to była tzw samosiejka, były czasy w których skuny to był tylko ORANŻ i FIOLET i nie było full oferty na podzielone odmiany do wyboru kto co chciał i uważał że ma zachciankę aby zapalić sobie to czy tamto, kiedyś to i taką naturko-sielanką człowiek potrafił się nacieszyć.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.