@DuchPL Nie było tragedii w moim przypadku, gdy w towarzystwie leciały linki po 150 mg tzn. miałem trochę euforii, ale spada lawinowo w kolejnych dorzutkach, a parcie mimo to pozostaje mocne tak jak napisałeś. 3-CMC chyba fajnie by się łączyło z 4-CMC?

A idzie obecnie dostać prawdziwy mefedron w ogóle? Ja od czasu delegala nie próbowałem go kołować, a obecnie na necie wołają za niego sporo, gwarancji nie ma i chyba lepiej 3-MMC wziąć za połowę ceny?

Sorry się niewiele zmieniły. Zmienił się Twój organizm. Odpoczął długi czas, wykonałeś jakąś pracę i efekty widać.
Nadal nie rozumiecie. Lata mijają, ludzie chwalą cmc a Wy nadal się zawiesiliscoe na jednym twierdzeniu.
I można tłumaczyć.
Nie ma czegos takiego jak prawilniak. Jest tylko to w co byłeś bardziej wjebany.
Jeśli ćpasz coś przez kilka lat to logicznym jest, że każda kolejna substancja będzie się różnić od poprzedniej. A mózg będzie dążyć do tych najlepszych chwil.
A, że najlepsze chwile będą się kojarzyć (w waszym przypadku) z 3/4 mmc to głównie te substancje dqdza odpowiednie działanie.

Świat i rynek idą na przód. Możecie dalej tkwić w tych twierdzeniach które nie znajdują poparcia w faktach albo zrobić coś i je zmienić. Tylko to trzeba zmienić głowę a głównie przekonania.
Jeśli ktokolwiek kupi 3cmc i będzie kreślić kreskę z przekonaniem, że chuja z tego będzie to naprawdę chuja z tego będzie.

@Świat i rynek idą na przód. Możecie dalej tkwić w tych twierdzeniach które nie znajdują poparcia w faktach albo zrobić coś i je zmienić. Tylko to trzeba zmienić głowę a głównie przekonania.

Sttet.. z całymn szacunkiem ale sam teraz dojebałeś "piździe uszy"

CMCki to "chlorowce" ... jakie kurwa "idą na przód".
chociażby dawały "podobne doznania" ( a ni cholery nie dadzą ) to zobacz jakie to spustoszenie robi w śluzówce ( o jelitach nie wspominam przy większych ilościach )

miałem do czynienia z tym kilka razy I ZAWSZE ropa z nosa przez tydzień, zawalona śluzówka, no smyranie tego przez cała imprezową noc to jest kurwa już fetysz.
Dawałem temu szanse wiele razy, bo 'koło mnie" tego jest od cholery po śmiesznych cenach... ale po pewnym czasie w snach najzwyczajniej w świecie wolałem poczekac parę dni i ogarnąć sobie coś prawilnego bo się normalnie nie da. Te zabawki to "samozniszczenie".
Zero satysfakcji ... bo brałem mefa LATAMI? 4HMC? 3MMC? a może po prostu Ludziki tego jeszcze nie smyrały dla tego dla nich to takie "zaejbiste".
temu na końcu poprzedniego posta napisałem co napisałem... spróbuj coś prawilnego skoro już ćpiesz... a potem pogadamy o receptorach wyjebanych i ketoniarstwie latami
Jak możesz mówić że mefedron to nie prawilniak? albo 3JKA? o efedronie nawet nie wspominam już... przeciez to obecnie białe kruki na rynku i nie znam osoby nie zadowolonej po chociażby przerobiionej sztuce z tym specyfikiem w noc. Za to znam od zajebania ludzi, którzy narzekają na skutki uboczne CMCków...

chociażby z tego powodu takie 3MMC/4MMC będą zawsze na przodzie bo... co Tobie się po tym dzieje? hmmm pomyślmy... NIC?
nie mówię o skutkach długotrwałego brania, ale impreza czy nawet "samoposiadówka" to jest po prostu dobra zabawa, dociągasz ile chcesz nos jak nowy i jest SI

chociażby z tego powodu będę każdego "przekonywał" ( czego oczywiście nie robię, bardziej w stronie dbania o zdrowie jakkolwiek to brzmi?) do NIEbrania CMCków
to kurestwo dosłownie mi rozpuszcza skórę człowieku więc o czym Ty tu rozmawiasz?

jakie gonienie za dawną fazą? Ci co ćpali CMCki właśnie a spróbowali mefistotelesa, sami się przekonali jaką "hujowiznę" brali... a Ty dalej swoje. A to że ktoś nie potrafi sobie mefa ogarnąć no to już nie mój problem...Ty potrafisz? - a wiem, że jesteś zapalonym fanem ketonów? próbowałeś chociaż raz w życiu zrobić 4HMC?
Może ten wjazd przekona Cię, czego tak na prawdę NIE MA W CMCKach!
Ba mało tego, chwaliłeś się na czym latałeś przez ostatnie lata co to było hexen? kiedy ostatnio przyjebałeś sobie mefa?
Potem leciałeś właśnie na ...CMC ... ale dlaczego? bez obrazy - no bo nie każdy może ... bo tak było łatwiej? szybciej? Bonie chciało sie jechac do Stolicy albo na Śląsk po prawilniaka? to tyrałeś organizm byle czym? to nie obrażanie Ciebie... ja po banach ratowałem sie 4HMC póki nie odkryłem jaka to ma moc w prochu... Mefistoteles by się zdziwił. I co nadal chcesz pogadać o mocy? wyjebanych receptorach czy skutkach ubocznych w neuronach? moje sie mają świetnie a efedron dziś jak pierdolnie to az sobie musze usiaść ... ja, który na Mefie latał caly dzień przez 5 lat... moje receptory to juz wg. teorii powinny zniknąć chyba? Póki co chyba mi się ładnie zregenerowały skoro głupia kofeina potrafi "działać" jak trzeba i nawet nie muszę stosować nie wiadomo jakich ilości. Moge brac mniej ciesząc się super efektami płynącymi z jebanej herbatki.
To tyle w kwestii regeneracji, która dla mnie po ketonowych weekendach była świętością, a da się...
dziś robię życiowe rekordy na siłce a nie leżę z dziurawymi zębami na ojomie. po tych dawkach które brałem?

Ja rozumiem być fanem czegoś , może to jakiś Twój fetysz, ale dosłownie polecasz ludziom hujozę bo tego inaczej się nazwać nie da.
Podkreślając to jakimiś biznesowymi filozofiami rodem z apple "bo świat idzie do przodu".
Świat z tego co widzę co najwyżej zatacza koło, a prawilne narkotyki, nadal sa prawilne, i żadne DOPALACZE tego nie zmienią...

Czasami do obrony swej teorii jebniesz jakims "intelignentym" textem rodem z uczelni Yagiellońskiej, ale w tym przypadku wygląda to jak scam vendora który Ci płaci byś same pozytywy o CMCkach prawił, które przy MMCkach ( 3 i 4ce ) wypadaja po prostu blado.
Ogarnij się bo piszesz bzdury.

Tak czy siak mimo tego co piszę / lubię Cię i szanuję za wiedzę jaką posiadasz, życzę dużo zdrowia i prawilnych sortów.

Miałem ostatnio czystość z 3cmc, okolo 0,3 g snuffem. Czy to wyjdzie na zwyklym aptecznym multitescie ? Słyszałem, że może wyjść jako amph, to prawda ?

@langusek231 prędzej już wyjdzie jako meta, bo cmc to ketonowa wersja 3-chlorometamfetaminy.

Widzisz @DuchPL bardzo długo myślałem, że to konto to albo jakiś trolling internetowy albo jakiś eksperyment administracji na zasadzie "jak wyprowadzić userow z równowagi"
A poważniej.

Podstawowy błąd w.Teoim rozumowaniu który rzutuje na całość odczuć to szukanie produktu takiego samego jak mefedron.
Warto podkreślić odczucia jak mefedron da tylko mefedron.
Nie ma fizycznej możliwości, że jakikolwiek inny produkt zadziała tak jak mefedron.

Dopóki tego nie zrozumiesz to kupuj mmc bo nic innego Cię nie zadowoli.
Na całe szczęście takich ludzi jest już coraz mniej.
Resztę postu już znasz. Logiczne i sensowne argumenty do których nigdy się nie odniosłeś.
Np. Dlaczego w lecznictwie nie używa się podstawników metylowych ?

Wszystkie antydepresanty są halogenami - w tym sertralina to wręcz dichloro, a reszta to fluoropochodne. O bupropionie nawet nie wspomnę bo to chlorokatymon.

Ano podstawnik metylowy ma utrudnione usuwanie metabolitów co widać przy metylacji które dają odczucia depresji w dzień / dwa po. Przy chlorach tego nie ma

Nigdy też mi nie odpowiedziałes czemu ludzie cpajacy mmc nie wspominają o dużo większej toksyczności wobec serca niż przy innych ketonach (aktywacja receptorów 5ht2b). Ten sam receptor uaktywniała fenfluramina która przez to usunięto z listy leków.

Można by mnożyć różnice. Jakieś tam były plusy mefedronu / metafedronu ale nie było ich zbyt wiele. Jak kiedyś odstawisz ketony na rok / dwa i tu wrócisz to się za głowę złapiesz coś Ty wypisywał przez te lata

Sttet... kolego szanowny...
"znasz mnie" nie od wczoraj... wiesz jak piszę, jakim tonem ( zwykle pretensjonalnym )... oraz wiele razy przyznaje Ci rację ( czy nawet karmę ) jak widzisz w tej kwestii jestem bezosobowy, i jak ktoś dobrze prawi to mu winszuję zwł. kiedy ma rację ( i jeszcze do tego popartą badaniami ).

Nie bierzesz pod uwagę faktu jednego, że chociażby badania przeprowadzamy codziennie my sami na sobie samych. Ćpając nie wiadomo co... czy żyjąc w określonych warunkach.
Żrąc byle co, wdupcając dodatki w jedzeniu i najzwyczajniej w świecie się starzejąc - co ma odzwierciedlenie w tym jak odczuwamy nasze kochane ketony ( czy inne ustrojstwa ze świata Bogów ), styl życia, używki ( narkotyki ) w postaci papierosów, alkoholu, czy stimów w postaci nadmiernej ekspozycji na kawę/herbatę czy "głupie suple... WSZYSTKO ma znaczenie w tym, jak odczuwamy daną substancję ( naszą ulubiona czy też jakąś nową/inną ).
ale...
To, że mefedron dla mnie będzie królem chyba nie podlega dyskusji, bo tak wł dla mnie na razie było, jest i prawdopodobnie będzie...
Do legitnych rzeczy, które mogę z czystym sumieniem polecić zaliczam także 3MMC I 4HMC ( jeśli ktoś potrafi to skrystalizować to nie wiem czy przypadkiem mefedronu nie posadzi na miejscu drugim ).

Ale... dla czego chcesz bym polecał coś co ewidentnie jest kiepskie? nie rozumiesz że lata na mefedronie nie mają z "tą" fazą na CMCkach nic wspólnego ( tzn mają chociażby dla mnie gdzie odczuwam po prostu niedojebaną fazę ) ... i patrz przyznaję Ci rację - LUDZIOM MOŻE SIĘ TEN SPECYFIK SPODOBAĆ pod względem działania... ale:
na 99% przypadków jest tak, że Ci ( nowi zakładam ) userzy, dop wchodza w rynek ketonów ( lub maja za sobą miesiące czy parę lat na czyms kiepskim ) i w życiu nie NIUCHNELI mefa, ba prawdopodobnie o metkacie to wiedza tyle że zabija, a 3MMC to legenda która sobie krąży po blokowiskach i wszystko co na blokach lata to prawdopodobnie TO ( tylko podczas posiadówek się potem okazuje, że żłopia po prostu gUNwo ). ALe 3CMC smyrnie głowę, walnie troche zamuła i jest gitara. Chyba nie o to chodzi...

3CMC to słaby keton, działa... ma stymulację oraz euforyczny RUSH ... ja kolego tym całym elaboratem piszę TYLKO tyle, że NA RYNKU SĄ LEPSZE RZECZY, i skoro juz i tak ćpiesz to ich spróbuj a potem powiedz, że 3CMC jest legitne.
W życiu nie polecę osobom czegoś co jest kiepskie, rozwala organizm ( śluzówke nosa oraz jelita o innych ciekawych rzeczach już nawet nie wspominam - łykamy chlory koledzy jakby na to nie patrzeć i to ustrojstwo dociera do MUSKU! ) To moje subiektywne zdanie, ćpuna który przerobił wiele kryształów przez nos... i wielu nie dotyka do dziś bo robiły mi najzwyczajniej w świecie krzywdę.
Tak samo jak 3CMC nie polecam efedronu osobom "leniwym", bo sobie tylko zrobią kuku i po co im to...
Mam prawo to zrobić, zwł że forma w jakiej pisze głównie polega na tym, by ( jak ciągle wspominam ) skoro już ćpają niech sobie zamówią cos legitnego.
Bo trzeba trochę poszukać? bo trzeba przelać biotcoiny? uwierzcie mi, wiele zachodu z tym nie ma... ale skoro LENIWY taki jeden z drugim woli od jurka zza rogu sobie przyjebac kiepski kryształ bo jest łatwiej / taniej / i najwazniejsze SZYBCIEJ... no to już nie mój w tym biznes by komus na siłę wmawiać cos czego sam spbóbować nawet nie chce.
A uwierzcie mi można sobie normalnie żyć, funkcjonować, i być zdrowym - wg jakich badań? wg. prawie 15 lat ćpania... czy sa lepsze badania w tej kwestii?
Tak mef uzależnia jak skurwesyn, 3MMC z efedronem wcale nie gorzej... 3CMC chyba w tej kwestii by wygrał z królami pod względem siły parcia, bo jej po prostu praktycznie nie ma... odczekasz 2-3 dni i masz wyje**ne, spróbuj tak z mefedronem... powodzenia życzę.
i tym optymistycznym akcentem pozdrawiam każdego girającego CMCki ;)
pozdrawiam Cię serdecznie

Czy jak brałem przez tydzień trazodon z przedluzonym uwalnianiem (trittico xr) ale tylko 75 mg, to po 3 dniach moge spokojnie zajebac 3cmc bez ryzyka zespolu serotoninowego? receptory serotoninergiczne chyba przez 2 tygodnie sie dostosowują do antydepresantów ale w sumie ja już czułem ze zadziałało to trittico, dlatego nie wiem czy bedzie bezpiecznie. Z drugiej strony to dosyć niska dawka.

Wzialem to cmc ale mniejsze lajny robilem i lacznie zeszlo ok 0,5g gdzie ostatnio jadalem po 2g nawet. Mysle ze dopaminowo zadzialalo dobrze natomist slabiej czuc serotonine co nie przeszkadzalo jakos bardzo, brak innych ubokow. Jedynie mam wrazenie ze trzymalo mnie troche krocej

Masz rację znam Cię i cały czas wierzę, że kiedyś odniesiesz się do moich postów lub użyjesz jakiejś sensownej argumentacji.
Lata mijają, moja wiara jest a argumentów nie ma.

Wiele z tego co piszesz to tylko subiektywne odczucie i opinia. Problemów z sercem nie odczujesz tu i teraz. Zmiany neurocheniczne nadejdą w przyszłości a p tym się nie myśli.

Co do 3cmc. Działa słabiej serotogeniczne bo w kwestii serotoniny jest 2x słabsza. I tyle.

Jakie sa wasze doswiadczenia po skonczeniu zazywania 3 cmc, w sensie czy macie mocna depresje, obnizenie nastroju, czym to leczycie ?
pzdr