13 listopada 2022serotoninowy pisze: O ile wiem to ten keton się nie nadaje do palenia. A żeby mieszać z soda to pierwsze słyszę.
Wielokrotnie.
Oral próbowałem raz, gdy testowałem metaklefedron samotnie i w zasadzie po bombce 100 mg nic nie poczułem, a czekałem na efekty prawie godzinę. Wiem, że to mało, ale podchodzę ostrożnie do nowych sortów, a już szczególnie, gdy jestem sam. Poprawienie sniffem z 50 mg dało już konkretny efekt, a po chwili poszło kolejne 50 mg i tak przerobiłem pół grama przez noc. Pewnie jeszcze spróbuję PO, bo szkoda mi nosa, ale tym razem z większa dawką np. 250-300 mg.
Potencjał uzależniający jest spory, chęć na dorzutki dość wysoka, ale to chyba cecha wspólna beta ketonów. Gdy chciałem przetestować zamówiony sort (swoją drogą dość dziwny, bo prawie bezwonny, gdzie wszystkie trójki, z którymi miałem do czynienia śmierdziały) to w planie była jedna kreska 50 mg [sic!], ale parcie na dorzutkę i młoda godzina zrobiły swoje. Co ciekawe potem ta chęć malała i skończyło się na 330 mg w ok. 6 godzin. Gdy się nie wciąga jednorazowo więcej niż 100 mg przy zachowaniu jakichś przerw pomiędzy kolejnymi linkami to wygląda się i zachowuje całkiem normalnie, a przynajmniej tak to było u mnie. Większe dawki mogą trochę podpadać, gdy obserwator jest kumaty.
Ogólnie zdecydowana większość ulicznego "kryształu" to 3-CMC, a przynajmniej tak mi się wydaje bazując na kilkukrotnym, własnym doświadczeniu oraz relacjach znajomych.
stim... ja pierYdole, cisnienie rosnie, nie ogar rosnie...a Ty ciągla czekasz na to magiczne eufo
kreski po 100-200mg zwiekszaja tylko cisnienie i ból głowy
typowy analog efedronu / 3mmc... do mefa to nawet podjazdu nie ma
nie polecam, sa lepsze zabawki
Ja już tego też nie chce, poszło ostatnio 5g iv w 24h i to była najgorsza decyzja ostatnich lat. Niestety przedwczoraj poszło kolejne 3g i już ostatnie. Nigdy więcej, B-K skończyły się na 3-MMC ostatnie co zasługiwało na uwagę według mnie.
Został wierny i zawsze jednakowy kotek. Ale od ketonów odbijam na jakiś czas.
@KrysztalowyChopak Nie bez powodu knajpa ketonowa nazywa się knajpa pod nieklepiaca dorzutka
13 grudnia 2022serotoninowy pisze:Spoiler:
Wielu osobom może się ten specyfik spodobać, tak jak piszesz robi się ten "nieogar" ( nawet to lubię chociaż mefedronowy to jest jak przyrównać poloneza do ferrari - po prostu inna bajka ), fajna stymulacja ( to chyba jedyne co mnie się w tym podoba ).
Jednakże, jeśli ktoś szuka tam dopaminy albo serotoninowego rushu to - z uwagi na te aspekty sa lepsze rzeczy przy odrobinie szczęscia da się na nie jeszcze trafić.
Ja po prostu lubię inna bajkę, spędziłem lata na mefedronie - więc to mówi swoje - to jest sztos do którego nie ma chyba podbicia żaden keton - chociaż efedron ( jesli opanuje sie prawilnie reakcje ) jest
Ja określam CMCki jako ... takie "tańsze" ( co jak widać niekoniecznie bo na mieście lata to za sztuke po 50zeta ), takie niedojebane wersje prawilnych narkotyków...
no niby mają wszystko co tamte ale tak upierdolone, że az głowa boli...
- euforia niby jest - ale taka no kurwa...gdzie ona jest...
- stim... niby jest... ale taki... sztuczny? ( może sa fetyszyści którzy lubią takie niedojebane rzeczy )
- dorzutki? zapomnij... albo rośnie ciśnienie, albo boli głowa, ogarnąc torbę w noc to sztuka póki nie poleci krew od tego chloru w nosie...
- no i tydzień z ropa w kichawie chodzisz, no ja pierYdolę... to ma być fajne?
- miał ktoś po mefie ROPĘ z krwią? jak leciała woda 3 dni to było spoko... towar lepiej wchodzi, szybszy spływ do gardlicy, znieczulenie i lecisz - no piszę jak jest a tak właśnie jest ( chyba że ktoś smyrał kopanego mefa jeb )
oczywiście sorki za język... ale wydaje mi się, że te określenia idealnie odzwierciedlają system, w którym niedojebane rzeczy są tłumaczone jako ...OK - ale dlaczego? bo koledzy na osiedlu to smyraja i ujowo było by powiedzieć, że ćpiesz najzwyczjaniejsze w świecie DOPALACZE i to słabej jakości?
a najlepsze jest zwalić winę bo "swoje lata już przećpałeś", albo ... "masz wyjebane receptory od mefa,3mmc i efedronu"
nic z tych rzeczy, te prawilniaki jak smyrały kiedyś, tak smyrają dziś, wiadomo. nie jestem już dziewicą, ale odp dawka i nadal cieszysz się całokstałtem zajebistych doznań, euforii czy czego tam sobie szukasz w tych proszkach..
moje zdanie jest takie ( bez zachęcania do brania narkotyków ). BO SKORO JUŻ ĆPASZ to spróbuj prawilniaka:
( 4MMC / 3MMC / 4HMC ) ...
a potem powiedz czy 3CMC jest ...ok
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.