Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 2375 • Strona 149 z 238
  • 139 / 13 / 0
06 maja 2018mr_gonzo pisze:
3-CMC wchodzi bardziej na serotoninę czy 4-CMC?
Chyba wszystkie czwórki są bardziej serotoninergiczne od trójek (a trójki od dwójek), niezależnie od substancji. Warto w tym miejscu przypomnieć, że żadne cmc nie podziała na sero z pełną mocą przy podaniu sniffem, jeśli w ogóle.
  • 174 / 17 / 0
Trójek oralem nie polecam. To, co poczujesz to słabsze ale rozciągnięte w czasie o takim profilu jak sniff a do tego często z nieprzyjemnymi akcentami na koniec.
Chyba, że natrafisz na bardzo euforyczny model trójki. Wtedy będzie dokładnie to, co napisałem wyżej ale przyjemniejsze i bez nieprzyjemności na koniec.
Ale takie modele są nieliczne - przeważnie Goldy, Browny, te takie "kolorowe"

Czwórki to inna bajka. Dla czwórek sniff to marnotrawstwo potencjału.
Ceterum censeo Roseum delendam esse
  • 2 / 7 / 0
Czy na ssri działa 3cmc:

Nie, bardziej pobudziła mnie kawa niz sniff z +/- 200 mg i bombka za 300 dwie godziny pozniej. Zero efektow. nawet tetno w normie. Na znajomych podzialalo.

tym sie chcialem podzielic, bo swojego czasu sam szukalem tej informacji.

Ps. ssri na ktorym jestem to escitalopram
  • 70 / 8 / 0
Branie leków na depreche czy nerwice i do tego ćpanie rcków mija się z celem :D
Tylko styki w bani się przepalają :)
Ale te obecne trójki walą jakimś octem albo rozpuszczalnikiem. Sam zapach odrzuca daleko.

Co do działania obecnych sortów - trzyma max godzine, pojawia sie duza potliwosc, czasami ciśnienie skacze jak szalone. Libido umiarkowane. Brakuje mi tego oczopląsu.
  • 110 / 2 / 0
No i złamałem się po ponad roku abstynencji. Zrobione 2 gramy przez 3 dni. Działanie zajebiste, chyba nawet lepsze od wielu razy z mefedronem (a było ich swojego czasu sporo), ale mija już trzeci dzień, a moje gluty dalej śmierdza tym syfem. To tylko pokazuje jak mocno to gówno truje organizm (po mefie było chyba podobnie, już nie pamietam), minęło tyle czasu, a to dalej siedzi w tkankach. Skura na głowie i twarzy dalej robi się tłusta. Głowa jeszcze nie doszła do siebie, czuć braki w neuroprzekaźnikach. Oczywiście mogłem wziać tylko jedna dawkę, ewentualnie dorzutkę i koniec, ale chyba każdy kto kiedykolwiek brał tego typu substancje wie, że to niemożliwe(bierzesz dopóki jest w worku, albo dopóki działa).
Dlatego jeśli jesteś w podobnej sytuacji co ja, miałeś spora przerwę i chcesz znowu sobie spróbować, zastanów się czy warto! Moim zdaniem nie.
  • 70 / 8 / 0
Uszkodzona śluzówka w nosie to może nawet i 3 tygodnie się regenerować. A samo wywalenie tego syfu z organizmu to pewnie z 4 tygodni. Weź sobie kup irygator i płucz nos, zatoki. Szybciej wraca do normalności.
Wiec masz racje, nie warto wracać do sporadycznego ćpania :D Zwlaszcza po dlugiej przerwie.
  • 67 / 3 / 0
Hej, a więc:

- Ostatnie euforyki - emka w październiku 2017.

- W zasadzie od delegalu 3MMC nie natrafiłem na nic ciekawego. Od czasu do czasu zamawiałem 'nowości' rynkowe żeby sprawdzić czy pojawił się godny następca trójki - niestety zawsze się zawodziłem.

Jakoś 1-2 miesiące temu po dłuższej przerwie od RCków(pewnie ponad rok) zdecydowałem się na zakup 3cmc od niedziałającego już bardzo pasjonującego vendora.
Z przekory zamówiłem 1g, wiedząc, że będzie brane do wyczerpania zapasów. Zawartość samarki dzieliłem z drugą połówką.

całkiem pozytywne zaskoczenie, dawki ostrożne na początku, 100-150, potem oczywiście więcej

fajnie się rucha, lekka zamułka, wiadomo 3mmc nic nie doścignie ale to było całkiem blisko

oczywiście przed po i w trakcie wszystkich czynności odpowiednia suplementacja, nawadnianie się, uzupełnianie czego tam bani brakuje

jako że po 500mg przez noc przerobione to następny dzień spokojnie przeleżany, a dzień po dniu po już można w miarę normalnie żyć
  • 8646 / 1633 / 2
22 czerwca 2018xTuttiFruttix pisze:
Uszkodzona śluzówka w nosie to może nawet i 3 tygodnie się regenerować. A samo wywalenie tego syfu z organizmu to pewnie z 4 tygodni. Weź sobie kup irygator i płucz nos, zatoki. Szybciej wraca do normalności.
Wiec masz racje, nie warto wracać do sporadycznego ćpania :D Zwlaszcza po dlugiej przerwie.
Ostatni raz zostawiam takie bzdury.
Chlor podstawiony w 3 lub 4 miejscu w benzenie blokuje powstawanie metabolitow i przyspiesza usuwanie subst z organizmu w sposob monumentalny.

Ile wychodzi trojka nie jestem pewny ale 4 ok 8h.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 837 / 78 / 0
23 czerwca 2018filemon93 pisze:
Hej, a więc:

- Ostatnie euforyki - emka w październiku 2017.

- W zasadzie od delegalu 3MMC nie natrafiłem na nic ciekawego. Od czasu do czasu zamawiałem 'nowości' rynkowe żeby sprawdzić czy pojawił się godny następca trójki - niestety zawsze się zawodziłem.

Jakoś 1-2 miesiące temu po dłuższej przerwie od RCków(pewnie ponad rok) zdecydowałem się na zakup 3cmc od niedziałającego już bardzo pasjonującego vendora.
Z przekory zamówiłem 1g, wiedząc, że będzie brane do wyczerpania zapasów. Zawartość samarki dzieliłem z drugą połówką.

całkiem pozytywne zaskoczenie, dawki ostrożne na początku, 100-150, potem oczywiście więcej

fajnie się rucha, lekka zamułka, wiadomo 3mmc nic nie doścignie ale to było całkiem blisko

oczywiście przed po i w trakcie wszystkich czynności odpowiednia suplementacja, nawadnianie się, uzupełnianie czego tam bani brakuje

jako że po 500mg przez noc przerobione to następny dzień spokojnie przeleżany, a dzień po dniu po już można w miarę normalnie żyć
Był przynajmniej 1 sort 3cmc, który był rewelacyjny. Jebnięcie miał lepsze niż 3mmc, ale całokształt po rozkręceniu i czas działania sprawiały, że jednak MMC>CMC i CHUJ.
Zaraz się zacznie bla bla 8h i masz czysty organizm, ale mnie to pierdoli oceniam pod względem działania na mnie i żadne cmc/cec nigdy nie pobije 3mmc. Prawda, że dobre cmc ma mocniejsze pierdolnięcie, ale dla mnie to jest spoko, ale nie jest najważniejsze. Wczoraj jadłem najlepsze obecnie 4cmc na rynku i po 3 dorzutce niestety chuja czułem, a dobre 3mmc mogłem jeść dzień za dniem i dalej było zajebiście. Sama faza po starej trójce była o klasę wyżej.
Who Jah bless, let no man curse
?Are you dreaming?
I Never Asked For This
Wszystkie moje posty to fikcja literacka.
  • 4633 / 766 / 0
Ja miałem raz sort trójki mocno serotoninowy ale jak wyżej i tak do 3mmc podbicia nie ma, 3mmc to był ketonowy klasyk, wszyscy mefedron i mefedron ale 3mmc było oralnie nie do przebicia przez żaden keton, ta euforia i empatia, plusz , rozpływanie się.
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 2375 • Strona 149 z 238
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.