Pochodne katynonu, zawierające w strukturze atom z grupy fluorowców, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 3093 • Strona 280 z 310
  • 4598 / 722 / 0
Człowiek już nos na wiór bo nie spał i dorzucał z racji krótkiego działania.
Żołądek bolal od spływów przełyk podrażniony.
W głowie nieogar.
Chętnie bym przeżył jedna z pierwszych faz z 4 cmc jeszcze raz.
Racja z tym wyglądem nie do ludzi.
Idealny drag do trzepania konia pod porno to byl bo do wyjść się nie nadawał.
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 8676 / 1647 / 2
18 maja 2021mekka pisze:
Po dwóch, trzech dniach to już bierze na wymioty od smaku papieru na języku. Przypominam sobie te czasy, jakby ktoś mnie wtedy widział na zewnątrz to makabra. Izolacja w domu, bo przy takich dawkach nawet kolor skóry się zmienia..
Dlatego zajebistym pomysłem jest mikrodozowanie chlorow.
Optymalnie jest wrzucać po 50mg co 30-40minut.
Bomba nie jest tak intensywna, lżej działa, lżej wchodzi i lżej schodzi.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 73 / 27 / 0
@mekka Po 1 g donosowo ostry wypierdol (zazwyczaj to 1 lajn taki obfity) , towarzystwo sie bało że coś mi się stanie a ja po 1,5 h replay %-D %-D
Stan przyjemny , wręcz bardzo mocna euforia i średnia stymulacja , szluga za szlugiem i muzyka na full. Nie polecam początkującym ale jak ktoś ma długi staż to nic nie powinno się stać, nie tak łatwo zejść od betaketonów.
Ogólnie ciężko opisać (głownie dla tego że było to prawie 2 lata temu) , ale wyobraz sobie stan po 200 mg i przemnóż ze 3 razy (matematycznie wychodzi x5 ale tolerka robi swoje) w skrócie pół godziny cieżkiej bomby, aż trzeba usiąść haha i trzyma troszeczke dłużej bo przez godzine nawet sie nie myśli o dorzutce z resztą ból nosa sprawia że odwlekasz następną kreske jak najdłużej. Zdecydowanie lepiej polecam 3mmc w takiej ilości donosowo, wtedy to kurwa jest BAJKA :D .
Raz zdażyło mi sie zjeść przez 6 h ok. 4 g 3mmc w 4 kreskach (miałem 5g ale piątego węgorza koleszka mi zdmuchnął ze strachu o moje zdrowie) i zdecydowanie lepiej było niż jak bym to jadł w mniejszych dawkach , w myśl zasady raz a porządnie %-D
Sometimes life gets fucked up
That's why we get fucked up
I can still feel your touch
I still do those same drugs

:pacman: :kreska: :nos: :skret: :tabletki: :amfa: :extasy: :bongo: :papieros:
All I ever wanted was a Benz and a bad bitch
  • 104 / 6 / 0
Z tym mikrodozowaniem to rację przyznam, bo faktycznie lżej jest, ale i tak lądując takie dawki przez trzy doby nie pokażesz się nigdzie. W sumie od początku tak miałem, że nad ranem jak wampir czmychalem do domku i tam doprowadzalem się do totalnej ruiny w pogoni za następna namiastka pierwszej kreski. Teraz już tak nie mam, jeśli się skończy to jakoś nie mam parcia na ciągłe dorzucanie. Im dłuższy staż tym te zwalce jednak lżejsze. Niemniej jednak sprawdzimy tego grama sniffem :psycho:
  • 8676 / 1647 / 2
20 maja 2021mekka pisze:
Z tym mikrodozowaniem to rację przyznam, bo faktycznie lżej jest
Bo chodzi głownie o to, że mniejszy wypierdol jest łatwiej opanować.
Wystarczy jeść i pić. I problem jest dużo mniejszy.
Duże dawki jak kolegi od 1 gr powoduja wzm ożone zmiany behawioralne i kompulsywne dorzuty.
mi szło przez weekend 20gram. To były bomby.
Kiedyś nawet mnie odcięło.
Pamietam jak przez mgłę gigantyczna euforie, śline lecaca z ust i to, że otaczały mnie okienka z laptopa ja myszką je przesuwałem.

Do dziś nie wiem czy wtedy zasnąłem czy nie. Pamietam tylko, że w pewnym momencie patrze na zegarek a tam 12.10. Więc sie spakowałem, zrobiłem 2 kanapki i poszedłem do auta do chłopaków, żeby mnie zawiezli do pracy.
Pamietam ,że wyszedłem z domu, wbiłem do sklepu tam zalał mnie pot, sprzedawczyni spytała czy wszystko ok.
Ja odpowiedziałem ,ze tak wziąłem wode i poszedłem do domu z którego napisałem smsa z prosba o urlop.
Ale bomba była na takim poziomie, że juz nigdy takiej nie miałem.

poza gigantyczną euforia pamietam przymykające sie oczy i obraz jak w iknie. Tzn zakres widzenia obejmował ok 60-70proc otoczenia xd
ogólnie obecnie z tamtych czasów nie pamietam zbyt wiele. jednak swojego czasu mógłbym książke o tym napisać.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 104 / 6 / 0
Następny weekend przeleciałem na klefie, ale tym razem sam sniff z dawkami 50-80mg. Zacząłem jednak od ok 150-200 i w sumie efekt był bardzo zadowalający. Sesje skończyłem w niedzielę o czwartej nad ranem sniffem z 30mg może było, o dziwo poczułem to normalnie jak norm pasek.
Strucie chlorowe było, jest i będzie towarzyszyło po akcjach z klefem, ale całokształt jak na śmiesznego klefixa w mysich dawkach oceniam dobrze.
  • 187 / 22 / 0
To prawda ze z tej stronki co wyswietla na necie moge zamowic legit klefedron? (ta stronka co jest klef i klon)
Dobrze sie czujesz? To sie wyspij.
  • 104 / 6 / 0
Od tego masz dział sprzedawcy, a nie tutaj w krainie serotoniny zamęt wprowadzasz 🍄
  • 104 / 6 / 0
20 maja 2021Stteetart pisze:


Bo chodzi głownie o to, że mniejszy wypierdol jest łatwiej opanować.
Wystarczy jeść i pić. I problem jest dużo mniejszy.
Duże dawki jak kolegi od 1 gr powoduja wzm ożone zmiany behawioralne i kompulsywne dorzuty.
mi szło przez weekend 20gram. To były bomby.
Kiedyś nawet mnie odcięło.
Pamietam jak przez mgłę gigantyczna euforie, śline lecaca z ust i to, że otaczały mnie okienka z laptopa ja myszką je przesuwałem.
Do dziś nie wiem czy wtedy zasnąłem czy nie. Pamietam tylko, że w pewnym momencie patrze na zegarek a tam 12.10. Więc sie spakowałem, zrobiłem 2 kanapki i poszedłem do auta do chłopaków, żeby mnie zawiezli do pracy.
Pamietam ,że wyszedłem z domu, wbiłem do sklepu tam zalał mnie pot, sprzedawczyni spytała czy wszystko ok.
Ja odpowiedziałem ,ze tak wziąłem wode i poszedłem do domu z którego napisałem smsa z prosba o urlop.
Ale bomba była na takim poziomie, że juz nigdy takiej nie miałem.
///////////
Głęboko się zastanawiam jak się czułeś po przerobieniu 20g cmc w te 3 dni załóżmy? Ja ze swoich maratonów naprawdę miałem gruuube przypadki jak z rana już całe kamienie jadłem, bo brało mnie na jakieś kompulsywne objadanie, ale tego jebanego strucia ,
uczuciaa, że przez skórę wydobywa się zaledwie ułamek tego co skonsumowalem, dodatkowo mega migrena i wrażenie ciężkiej głowy plus ból karku, nigdy nie zapomnę tego.Mimo że mieszkałem sam to przy każdym dzwonku na drzwi dostawalem ataku paniki.a mnie te dawki to już zahaczają o gnilca bebechów :ręka:
  • 104 / 6 / 0
23 maja 2021mekka pisze:
20 maja 2021Stteetart pisze:


Bo chodzi głownie o to, że mniejszy wypierdol jest łatwiej opanować.
Wystarczy jeść i pić. I problem jest dużo mniejszy.
Duże dawki jak kolegi od 1 gr powoduja wzm ożone zmiany behawioralne i kompulsywne dorzuty.
mi szło przez weekend 20gram. To były bomby.
Kiedyś nawet mnie odcięło.
Pamietam jak przez mgłę gigantyczna euforie, śline lecaca z ust i to, że otaczały mnie okienka z laptopa ja myszką je przesuwałem.
Do dziś nie wiem czy wtedy zasnąłem czy nie. Pamietam tylko, że w pewnym momencie patrze na zegarek a tam 12.10. Więc sie spakowałem, zrobiłem 2 kanapki i poszedłem do auta do chłopaków, żeby mnie zawiezli do pracy.
Pamietam ,że wyszedłem z domu, wbiłem do sklepu tam zalał mnie pot, sprzedawczyni spytała czy wszystko ok.
Ja odpowiedziałem ,ze tak wziąłem wode i poszedłem do domu z którego napisałem smsa z prosba o urlop.
Ale bomba była na takim poziomie, że juz nigdy takiej nie miałem.
///////////
Głęboko się zastanawiam jak się czułeś po przerobieniu 20g cmc w te 3 dni załóżmy? Ja ze swoich maratonów naprawdę miałem gruuube przypadki jak z rana już całe kamienie jadłem, bo brało mnie na jakieś kompulsywne objadanie, ale tego jebanego strucia ,
uczuciaa, że przez skórę wydobywa się zaledwie ułamek tego co skonsumowalem, dodatkowo mega migrena i wrażenie ciężkiej głowy plus ból karku, nigdy nie zapomnę tego.Mimo że mieszkałem sam to przy każdym dzwonku na drzwi dostawalem ataku paniki.a mnie te dawki to już zahaczają o gnilca bebechów :ręka:
ODPOWIEDZ
Posty: 3093 • Strona 280 z 310
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.