To co zadziałało u Ciebie, to pewnie w dużej mierze spływy do żołądka.
Nauczcie się w końcu, że 4-CMC się żre, a nie wciąga.
Tylko przygotujcie się na rozwolnienie.
no magia w chuj, teraz to nawet nie 30% tego;/
31 maja 2020DuchPL pisze: sprecyzuj proszę
Więc jaki jest sens brać cmc i pić skoro jedno niweluje działanie drugiego?
Po drugie po mixie cmc + alko dzień później czujesz się o wiele gorzej niż po samym cmc czy po samym alko.
i dzieciakom piszącym "XD" w co drugim zdaniu... :kotz:
03 czerwca 2020termi pisze: To i ja dam coś od siebie:
Gorszego gówna w życiu nie było mi dane wciągać, kichawa rozdupcona po dziś dzień (3 dni po) wysuszona i zapchana i z katarem za jednym razem, a przeciągnąłem zaledwie w sumie 0,5g. Nigdy więcej gówien z podstawionym chlorem. Co do fazy to nawet spoko była ale rozpierdol jaki to robi w kichawie i prawdopodobnie w bebechach jest niewyobrażalny, jak by się wciągneło kreta albo coś w tym stylu. 2c-ki co prawda palą bardziej ale to przechodzi po kilku minutach. Chyba pierwsza substancja która wyląduje w śmietniku.
Co do fazy to całkiem przyjemna coś między 3mmc a 4mmc. Ogólnie brałem 2 razy raz zmieszałem z o-pce i kratomem i było super a nawet w kurwę przyjemnie, nie wiem czy nie lepiej niz na mefedronie i bez krzywych faz tylko ta zwała i rozjebana kichawa jest nie do przyjęcia. Substancja brana sama taka sobie, ogólnie to nie polecam chyba że ktoś lubi rozjebaną kichawę mieć i skosić sobie neurony. Z rozjebaną kichawą wiąże się także problem z niedotlenieniem przez zatkany nos. Współczuje tym co to napierdalali w ciągu i brzydze się sobą że wrzuciłem w siebie takie gówno, ale w końcu taka nasza rola szczurów eksperymentalnych..
05 czerwca 2020chlorekturbokofeiny pisze:Może taki sort trafiłeś? Jedne żarły bardziej, inne mniej. Polecam doustnie przyjemniej, i dłużej. Najlepiej po lekkim posiłku. Jak masz wyrzucić do kosza to ja chętnie przygarne03 czerwca 2020termi pisze: To i ja dam coś od siebie:
Gorszego gówna w życiu nie było mi dane wciągać, kichawa rozdupcona po dziś dzień (3 dni po) wysuszona i zapchana i z katarem za jednym razem, a przeciągnąłem zaledwie w sumie 0,5g. Nigdy więcej gówien z podstawionym chlorem. Co do fazy to nawet spoko była ale rozpierdol jaki to robi w kichawie i prawdopodobnie w bebechach jest niewyobrażalny, jak by się wciągneło kreta albo coś w tym stylu. 2c-ki co prawda palą bardziej ale to przechodzi po kilku minutach. Chyba pierwsza substancja która wyląduje w śmietniku.
Co do fazy to całkiem przyjemna coś między 3mmc a 4mmc. Ogólnie brałem 2 razy raz zmieszałem z o-pce i kratomem i było super a nawet w kurwę przyjemnie, nie wiem czy nie lepiej niz na mefedronie i bez krzywych faz tylko ta zwała i rozjebana kichawa jest nie do przyjęcia. Substancja brana sama taka sobie, ogólnie to nie polecam chyba że ktoś lubi rozjebaną kichawę mieć i skosić sobie neurony. Z rozjebaną kichawą wiąże się także problem z niedotlenieniem przez zatkany nos. Współczuje tym co to napierdalali w ciągu i brzydze się sobą że wrzuciłem w siebie takie gówno, ale w końcu taka nasza rola szczurów eksperymentalnych..
04 czerwca 2020termi pisze: Ale ja nie miałem wcale problemów gastrycznych tylko wyobrażam sobie że takowe są jak sie to zeżre. Zapewne związek ten jest w stanie wypalić i bebechy tak jak mi kichawe wypaliło, całe szczęście że tego nie zeżarłem i tylko noskowi sie oberwało.
jak piszesz o chloroketonach to może popytaj czy jest podobnie z bupropionem a jak o tym sorcie to nie wiem czy warto strzepic klawiature.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
05 czerwca 2020Stteetart pisze:Ciekawe tylko czy Tobie chodzi o chloroketony czy o ten konkretny sort.04 czerwca 2020termi pisze: Ale ja nie miałem wcale problemów gastrycznych tylko wyobrażam sobie że takowe są jak sie to zeżre. Zapewne związek ten jest w stanie wypalić i bebechy tak jak mi kichawe wypaliło, całe szczęście że tego nie zeżarłem i tylko noskowi sie oberwało.
jak piszesz o chloroketonach to może popytaj czy jest podobnie z bupropionem a jak o tym sorcie to nie wiem czy warto strzepic klawiature.
06 czerwca 2020termi pisze: Sort był dobry od Niderlandzkiego vendora. To że chlor jest toksyczny wiadomo od dawna, dla tego się go wlewa do basenów żeby tam całe życie unieszkodliwić.
Wiesz, ze chlor w zwiazkach chemicznych znajdujacy sie przy benzenie jest zwiazany kowalencyjnie i nie "odpina" sie ??
Wiesz, ze lwia czesc lekow zawiera halogeny ? Chocby np clonazepam czy wspomniany bupropion.
I jakos nie widac w ich opisach, ze sa zrace i trujace...
Chlorki w wodach mineralnych tez pewnie sa trujace ?
Badzmy powazni.
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.