09 lipca 2020Viber78 pisze: Witam,mam pytanie do doświadczonych.Zużyłem 5 opakowań klona 2 mg ze względu na problemy ze snem.Brałem 2-4 mg na noc codziennie.Przestał działać i chcę to skończyć,dawek nie chcę zwiększać.Na bezsenność mam jeszcze mirtę i promazynę.Pytanie czy ciąć dawki i zastępować rolkami czy zrobić cold turkey po takiej ilości?Grozi mi jakaś padaka? Pracę mam niebezpieczną i trochę się czułam.
nałóg opioidowy jest rzeczą śmieszną, taką "choróbkę" mógłbym przechodzić dla zabawy, z nudów. nie chcę sprawy bagatelizować, bo owszem, jest to nieprzyjemne, ale w ten sposób jestem w stanie zobrazować to nowym użytkownikom. te środki można brać latami i uwolnić się w pełni od nich w dwa-trzy tygodnie.
zawsze warto wiedzieć, zanim się zacznie używać. nie zachęcam do brania opioidów, bo to nie zabawki, jednak każdy chyba przyzna mi rację.
[/quote]
Przyznać, ze co? Ze skręty po opio są „zabawne” i fajne? No nie przyznam. Bo niestety nie są, z odpowiednią obstawą lekową można zniwelować efekty skręta - ale nigdy w 100%, nawet jak zakleisz dupe loperamidem (co akurat nie jest dobrym pomysłem, bo w końcu musi to z Ciebie wylecieć), preglą zbijesz troszkę behawioralne objawy. A jakimś benzo spróbujesz zasnąć - co i tak po jakimś czasie przestaje działać. Ta kochana bezsenność i jeżdżenie na rowerku w nocy To i tak będziesz go czuł. Nie wiem co grzejesz/czy grzejesz, bo zależy tez czy walisz fenta iv czy paczke thio na tydzień. Ale myśle, ze nie muszę Ci takich rzeczy tłumaczyć, jesteś doświadczony. Mi wczoraj minął równy miesiąc, fizycznie poza brakiem motywacji nic już nie dolega, ale psychicznie
W pełni uwolnić? Podobno jest się uzależnionym do końca życia
Nie należy się licytować czy gorsze są opioidy czy benzodiazepiny - klonazepam ma ten plus, że przynajmniej nie powoduje paronasto dniowych zaparć i nie jest aż tak toksyczny dla organizmu... ;) Te dwa uzależnienia, choć idą z sobą w parze, nie mają ze sobą porównania.
również uważam, że nie warto się licytować. nie ma też powodu do ekscytacji. wiele takich dyskusji było na forum, każdy wie swoje i nikt nikomu nie powinien niczego narzucać.
z mojej strony koniec OT. dyskusja dotyczy klonazepamu i tego tematu się trzymajmy.
pozdrawiam
with regards, przodownik
12 lipca 2020HitlerPremier pisze:Przyznać, ze co? Ze skręty po opio są „zabawne” i fajne?nałóg opioidowy jest rzeczą śmieszną, taką "choróbkę" mógłbym przechodzić dla zabawy, z nudów. nie chcę sprawy bagatelizować, bo owszem, jest to nieprzyjemne, ale w ten sposób jestem w stanie zobrazować to nowym użytkownikom. te środki można brać latami i uwolnić się w pełni od nich w dwa-trzy tygodnie.
zawsze warto wiedzieć, zanim się zacznie używać. nie zachęcam do brania opioidów, bo to nie zabawki, jednak każdy chyba przyzna mi rację.
A jak już tak ma pójść - to czeka mnie odstawka w najbliższych dniach i clonow i pregli (dozgonnie wdzięczny jestem za to co mi zrobiła przez ostatni miesiąc bez żadnego grzania op) coby nie było za łatwo
09 lipca 2020przodownik pisze: nałóg benzodiazepinowy jest dużo gorszy i bardzo trudno odstawić te tabletki po długim okresie brania, cierpienie jest niewyobrażalne. proces ten musi być przeprowadzany z zachowaniem szczególnej ostrożności i zgodnie ze sztuką medyczną, bo mogą wystąpić groźne dla życia powikłanpia. naprawdę odradzam branie tych leków przewlekle, w długich ciągach. nie warto robić sobie takiej krzywdy. sam używam ich bardzo długo i mam z nimi spore doświadczenie, ale ja je biorę doraźne, w razie potrzeby, albo w króciutkich ciągach. trzeba wiedzieć jak brać leki z tej grupy.
nałóg opioidowy jest rzeczą śmieszną, taką "choróbkę" mógłbym przechodzić dla zabawy, z nudów. nie chcę sprawy bagatelizować, bo owszem, jest to nieprzyjemne, ale w ten sposób jestem w stanie zobrazować to nowym użytkownikom. te środki można brać latami i uwolnić się w pełni od nich w dwa-trzy tygodnie.
zawsze warto wiedzieć, zanim się zacznie używać. nie zachęcam do brania opioidów, bo to nie zabawki, jednak każdy chyba przyzna mi rację.
Tak przyznam Ci racje niebagatela tabletki na kaszel z kodeina pochodna morfiny zazywam latami a jest juz ich z 6 czy 7. Jakby nie te tabletki mialbym teraz ze 30-40 tysiecy i moglbym kupic fajny WW czy cos.
nie mam pojęcia co decyduje, że u niektórych receptory mimo przewlekłego agonizmu pozostają względnie nienaruszone.
żeby nie było OT, właśnie 0,5mg omawianej substancji krąży mi we krwi, hejoł. ;)
Powiadacie, że dobra sprawa uświęca nawet hejting?? A ja Wam mówię: dobry hejting uświęca każdą sprawę.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.