03 lipca 2020london5 pisze: A może klon nie jest dla Ciebie ?
Jest wiele różnych benzo, bardziej "rekreacyjnych".
Zamiast zadawać kolejne pytania, czytaj wątki o benzodiazepinach.
Benzo to lek, wyłącza Ci lęki i się z tego ciesz, lęki z odbicia po dwóch tygodniach stosowania raczej nie wrócą - mi nigdy nie wracały. Natomiast po.2-3 tygodniach walenia sporych dawek Pregabaliny (około 600 mg) lęki z odbicia były już kurewskie
Obecnie ładuje mi się baclofen po półrocznej przerwie i na 100 procent będzie piekna, euforyczną faza gdzie nuta wchodzi jak marzenie. Szukasz rekreacji? Ghbl, pregabalina, Baklofen no ale na pewno nie benzo - chyba że ktoś jest rozjebany już lękowo i nerwicowo do granic możliwości i taka normalność jaką dają benzo ich satysfakcjonuje, ale to raczej już "euforia" tylko dla skrajnie wyniszczonych ludzi. Bo normalny człowiek euforię to ma po koksie, dużych dawkach alko czy jaisc Gabergikach a nie po benzodiazepinach
te napady byłyby pewnie związane z bardzo silnym przeciwdrgawkowym i miorelaksacyjnym działaniem klona przez co organizm nie potrafi poradzić sobie z wyładowaniami w mózgu bez obstawy farmakologicznej
przynajmniej przez jakiś czas
jeżeli chcesz rzucać klona ct to tylko z lekami zabezpieczającymi Cię przed potencjalnymi atakami i nie takimi wybranymi samodzielnie na podstawie info z neta tylko idziesz do psych mówisz jak sprawa wygląda i dostajesz to co Ci potrzebne żeby zejść z klonów bez uszczerbku na zdrowiu, powodzenia:)
Jebany wirus, oddziały detoksykacyjne pozamykane, więc gdzie się zgłosić? Na oddział psychiatryczny na detoks od opio...
Tak się składa, że klonazepam był używany u mnie tylko w nagłych wypadkach (ataki, lub przeładowania sensoryczne z lękami) - dawka 2 mg.
No i postanowiły mądre głowy, że skoro ten klonazepam tak dobrze na mnie działa, to dadzą mi go na stałę (aktualnie miesiąc idzie na przemian z diazepamem, czasem klon z amp i.m w trakcie ataku).
Przyszła uzależniona od oxy, dhc itp. Wyjdzie wjebana w klonazepam :-D choć po codziennym schemacie podawania udało się wyciszyć ataki. Oby tak zostało na długie miesiące...
nałóg opioidowy jest rzeczą śmieszną, taką "choróbkę" mógłbym przechodzić dla zabawy, z nudów. nie chcę sprawy bagatelizować, bo owszem, jest to nieprzyjemne, ale w ten sposób jestem w stanie zobrazować to nowym użytkownikom. te środki można brać latami i uwolnić się w pełni od nich w dwa-trzy tygodnie.
zawsze warto wiedzieć, zanim się zacznie używać. nie zachęcam do brania opioidów, bo to nie zabawki, jednak każdy chyba przyzna mi rację.
with regards, przodownik
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.