Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 903 z 1165
  • 91 / 1 / 0
Nie brałem benzo już chyba rok. Teraz jestem zmuszony bo od środy zaczynam pracę a od kilku miesięcy miałem ciąg alkoholowy. Klona załatwił mi kolega. Nic innego nie załatwię bo jestem spalony u lekarzy, tym bardziej że koronawirus
  • 5 / / 0
Biore klony juz od dobrych paru tygodni bo w swojej spierdolonej pracy bez 4/5 klonów dziennie bym ocipiał mówiąc łagodnie, a teraz mam do was pytanie, czym różni się działanie clonozepamu od Alprozolamu? i czy jak mam wyjebaną tolerke na klony w kosmos i przerzuciłbym nie na alpie to tolerka dalej będzie duża czy na alpie bede miał mniejszą?
Pytam bo klony są dużo tańsze niż alpra i tez łatwiej dostępne, a jeżeli okaże się ze działanie jest takie samo i tolerkę tez bede miał taką samą to szkoda mi wyrzucać hajsu w błoto.
  • 1212 / 614 / 0
@Kraku666 co do działania to masz cały temat temu poświęcony, wykaż minimum inicjatywy i sam poszukaj interesujących Cię informacji. Jeżeli jesz tak duże dawki klonów to alprą się nawet nie interesuj, bo będziesz musiał zjeść jej podobną ilość w przeliczeniu na miligramy żeby uzyskać podobny efekt a alpra nie dość że krócej działa to jeszcze droższa.

A tak na marginesie to radziłbym Ci z tym przystopować, te leki bierze się albo doraźnie, albo przez krótki okres czasu (max kilka tygodni) ale to cały czas mowa o niskich, typowo terapeutycznych dawkach. Jak wpierdolisz się w końskie ilości klona to dopiero wtedy zobaczysz co to znaczy mieć poważny problem, ale to już Twoja sprawa.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 256 / 8 / 0
Po klonie nie dość ze otoczenie widzi ze wyglada się „przygaszonym” to jeszcze puszczają hamulce. Wiem ze można dostać na agorafobie. Ja dostaje ze względu lęku uogólnionego, wolnopłynącego mimo to staram sie w ogóle nie używać dlatego jestem jak robin hood i ostatnio uratowałem tym babcie przed załamaniem nerwowym (syn alkoholik). 0,5 clona i odrazu lepiej.
Zastanawiam się czy są lepsze benzo które działają przeciwlękowo, nie zamulają i można na nich pracować.
Xanax 0,5? Do tej pory jak już brałem to 2mg SR i działanie nie było szałowe.
Uwaga! Użytkownik justrelax nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2198 / 709 / 0
Jak jesteś przyzwyczajony do klona to każde benzo będzie trochę słabsze bo klon i alpra są najmocniejsze z aptecznych. Może bromazepam ogarnij? Nieco słabszy przeciwlękowo niż alprazolam ale ogólnie bardzo dobry do normalnego funckjonowania a nie do zamulenia albo miksowania i ćpania. Tylko jest trochę drogi.
Autor tego posta jest żywym (?) przykładem że selekcja naturalna nie działa.
Nie bierzcie moich rad poważnie, konsultujcie to z bardziej obeznanymi osobami a najlepiej lekarzem. Słuchacie mnie na własną odpowiedzialność.
  • 9 / / 0
Po wypicu alko budzę się wczesnie i już nie mogę zaśmiać biore 1 mg klona i idę spac Czy myślicie ze to jest ok? Nie chce łączyć alko z klonem chociaż wiem ze rano promile jeszcze są Nie za dobrze znoszę następny dzien (wiem najlepiej nie pic) ale nie daje rady bez alko .Teraz nie pracuje ze wzgendu na koronę siedzę w domu i popijam częściej dwa razy w tygodniu sierednio po czym z rana klon .Jak nie pije yo nie potrzebuje klona
  • 42 / 6 / 0
Nie wiem gdzie zapytać o poradę, nie chciało mi się czytać całego wątku za to cały o helupie przeleciałem słowo w słowo - helupy jednak nie mam, za to mam czerwoną paczkę klonazepam 2mg po zmarłej babci i sprawa wygląda następująco że mam ochotę strasznie spróbować, ale w wątku o helupie naczytałem się o tym jak to odradzają początkującym użytkownikom w ogóle nie próbować helupy bo strasznie uzależnia a z tego co również wyczytałem klony robią dokładnie to samo tylko gorzej - stąd moje pytanie. Czy warto próbować tego specyfiku? Czy sobie odpuścić? Jeśli spróbować to ile żeby nie dostać amnezji ani żadnych skutków przedawkowania? Ze mnie to miękki gracz jest w porównaniu do niektórych userow tego forum więc mój los daje w Wasze ręce, jeśli mi się jakaś faza nie spodoba za 1 razem to spokojna głowa już do niej nie wrócę, ado tej pory to wiadomo alkohol był próbowany, MJ, krajoweczka (tylko jeden lub dwa razy, powód wyżej) pillsy, 2cb No i jakieś analogi mefa (kocham fazę po nich) Sory ze się tak rozpisałem chce żeby wszystko było jasne i klarowne
Wszystko jest dla ludzi, byle bez pazery
Przystań na paleniu ziółka, nie dotykaj się do hery
Przekraczasz bariery, za pan brat z szatanem
Jak pochłonie Cię w ten syf ratunek będzie Monarem
A życie koszmarem z paskudnym nałogiem
  • 5479 / 1054 / 43
Nie poczujesz żadnej fazy po tym.
Sam napisałeś, że preferujesz inne substancje.
Nie, nie warto tego brać jak nie musisz.
My już jesteśmy stare ćpuny to każdy z nas bierze benzo, bo od ćpania ma rysy na bani, taka prawda.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 42 / 6 / 0
Wiesz, to że wolę substancje o innym profilu działania to jedno, to samo mówiłem o mefedronie (a raczej analogach) a teraz jak sobie to wspominam to myślę że byłem ładnie pierdolnięty wmawiając sobie ze nigdy nie spróbuję bo to nie ten typ narkotyków, a bo wciągać trzeba, a bo nos rozjebany - zresztą trochę offtop, ale co do tematu właśnie miałem choć kapkę nadzieji, że coś tam smyrnie ale skoro piszesz ze nie warto no to wypierdolę do śmieci. Ale w piątek jest wypłata i pewnie popłynę trochę z mefką bo akurat mamy kozak sorcik na rejonie i tak się zastanawiam czy jak będę wyrzucał to opakowanie klonów do spalenia w piecu (najlepsza metoda, przynajmniej nie będę mógł spowrotem tego wyciągnąć bo się spali w pizdu) to czy sobie nie wziąć jednej lub dwóch tabletek na zjebe a wszystko przypalić sążną ilością skuna - co o tym myślisz?
Pozdro i dzięki za odpowiedź 🖐️
Wszystko jest dla ludzi, byle bez pazery
Przystań na paleniu ziółka, nie dotykaj się do hery
Przekraczasz bariery, za pan brat z szatanem
Jak pochłonie Cię w ten syf ratunek będzie Monarem
A życie koszmarem z paskudnym nałogiem
  • 5479 / 1054 / 43
I tak to zeżresz.
Mógłbyś to komuś dać/odsprzedać ( w żadnym sensie nie mam na myśli handlu, tak tylko napisałem), chodzi o to, że wielu ludzi już musi to brać bo są w to wjebani.
Zrobisz co będziesz chciał i nie męcz więcej.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 903 z 1165
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.