Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 862 z 1165
  • 36 / 5 / 0
Klony.. co ja z Wami przeżyłem..

Zacznę od tego, że działały na mnie zupełnie inaczej niż na większość ludzi. Nie zmulały mnie i nie uspokajały, a wręcz odwrotnie - zmieniały nawet moją osobowość. Puszczały wszystkie lęki, stawałem się kurewsko pewny siebie, wygadany i zanikała moja wada wymowy tzn. jąkanie - mogłem gadać potokiem słów. Po odkryciu klonazepamu zacząłem brac je niemal codziennie (zaczynając od 0.5 my kończąc nawet na 6mg dziennie). Ładowałem je do pracy w przeciągu roku co pozwoliło mi dwukrotnie znacznie awansować i pnąc się w hierarchii - byłem zupełnie innym człowiekiem i czułem, że nic nie może mnie zatrzymać. Tak mi się spodobała ta substancja, że potem brałem nawet na spotkania towarzyskie czy różne wyjścia;) tylko po to, żeby być tym pewnym siebie wygadanym gościem. Jak to się skończyło? Otóż w pewnym momencie zacząłem się łapać na tym, że zapominam co poniektórych łatwych słów i mam dziury w mózgu. Problemy z koncentracją i słabe funkcjonowanie bez wspomagania. Wjebałem się mocno i wychodzenie zajęło mi bardzo dużo czasu. Od jakiegoś czasu jadę na SSRI i ponad rok na Tianeptynie (SSRE) - czy możliwe, że te dwie substancje zrobiły takie z miany w mózgu, że klony przestały działać? Mam abstynencję przez cały 2019 rok, a po zarzuceniu klona.. Nie czuje nic. Niezależnie od dawki, a nawet mnie usypia. Nie działa tak jak wcześniej, to też poniekąd spowodowało, że nawet doraźnie sobie nie wrzucam.
  • 444 / 30 / 0
11 grudnia 2019Lekomanka19 pisze:
11 grudnia 2019calonex pisze:
11 grudnia 2019Vratislav pisze:
@calonex może Ci się poszczęści i unikniesz skręta, pierwszy ciąg potrafi dużo wybaczyć. Tak czy siak nie jedz już tego świństwa, daj organizmowi odpocząć. Dopiero jakby zaczęło Cię trzepać to wtedy zjedz, ale nie 100 mg od razu tylko jakieś normalne dawki żeby tylko zaleczyć ewentualnego skręta a dopiero potem pomyśli się co dalej.

Tak czy siak ja bym nie świętował póki co, masz jeszcze tego od zajebania w krwioobiegu. Jak po 8-9 dniach będzie luz to już raczej nic się nie wydarzy, chociaż pewności nie mam bo w sumie ciężko o drugi taki przypadek jak Ty. Pierwsze objawy do złudzenia przypominają grypę, do tego dochodzi bezsenność i przyspieszona akcja serca. Później pojawiają się atrakcje takie jak derealizacja, niepokój, lęki czy nadwrażliwość na dźwięki i światło. Jak coś się zacznie dziać to na pewno będziesz wiedzieć, że to to. Powodzenia i trzymam kciuki. :)

Chyba zaczęłam odczuwać objawy odstawienne, było mi mega smutno, odrealnienie totalne i objawy jakby grypy, niechęć do pracy i chciałam tylko leżeć w łóżku. Obudziłam się o 3 i nie mogłam dalej spać. Zjadłam 4mg dziś żeby jutro nie było gorzej :( Lęki już mam, nadwrażliwość na dźwieki były, bałam sie swoich klientów, zacinam się w rozmowie, mówię niewyraźnie i wgl strasznie się stresuję i nie chce mi się pracować. Poza tym obijam się o wszystko co możliwe.

Jutro mam wideorozmowę z psychiatrą dopiero mam nadzieje że ktoś mnie poprowadzi :<
Cześć, mogłabyś mi pomóc i dać namiary na tego psychiatrę.
Będę bardzo wdzięczna :) :*
Najlepiej jak sama udasz się do lekarza, raczej osoba, która żarła 60 (?) mg klona, nic Tb nie pomoże.
Jeśli masz silną wolę i wytrzymasz te dwa tygodnie, reszta będzie z górki. :)
Co do przepisów, nie wiem czy coś się pozmieniało.
3maj się ciepło i pamiętaj, zero klonazepamu.
Może pojawić się depresja ale ona też z czasem minie.
Lepiej już od czasu do czasu wypal sobie :liść:
Uwaga! Użytkownik Thomas12 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 591 / 144 / 0
@calonex

Z rok temu napisałem, że nikogo nie będę tu leczyć, bo wszystko to co wiem, co wypisują tu też inni "lekarze" o benzo, o ich ekwiwalentach, z tym jak mnie odstawił z nich Silczuk w szpitalu jest mało warte. Oczywiście zdarzają się celne porady, ale organizm organizmowi nie równy.
Napiszę ci tylko tyle. Zszedłem z 6-10mg klona do 0,275mg. Potem przeszedłem na 2,5mg rolek i po 3 dniach mnie dojechało i wróciłem na klony. Nie pamiętam dokładnie, ale idąc do psychy ostatni raz przed szpitalem byłem w granicach 0,5-2mg, bo stężenie sobie podbiłem przez jeden wyskok. Ale do czego zmierzam. Od psychy dostałem 60mg cloranxenu, depakine i diphergan od 50mg do 100 na dzień.
Cloranxenu dostałem trochę za dużo dlatego żebym się nim szybciej nasączył.

Jak nie będziesz dawać rady, jak masz możliwość raz na miesiąc przyjechać do warszawy, to zapisz się do Andrzeja Silczuka. W sprawie benzo jest to magik. Zna się na tym co robi.
Uwaga! Użytkownik thermogrippp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 335 / 51 / 0
Wziąłem 4 mg clona i mnie nie rusza, brak oczekiwanych efektów. Clona w dawce 2 mg biorę raz - dwa razy w tygodniu. Tolerka na 4 mg wyrobiona. Nie chcę podbijać dawek żeby zwiększać tolerancję i pakować się w jeszcze większe kłopoty. Ile dać sobie przerwy żeby tolerancja spadła
  • 591 / 144 / 0
13 grudnia 2019Codeine420 pisze:
Jak można jak najprościej przerobić klona do i.v? Można po prostu załadować to na łyche z wodą zamieszać, może lekko podgrzać i zaciągnąć przez wacik?
Ładujesz na łyche, dolewasz ciepłej wody, lub podgrzewasz, mieszasz, zaciągasz przez wacik, potrząsasz pompką i się wbijasz. Klon się nie rozpuszcza w wodzie, także jak nie wcelujesz szybko w kabel, to wyjmujesz pompke i potrząsasz żeby masa tabletkowa nie osiadła.
Oczywiście nie jest to sposób z tych bhp dla ćpuna, bo jest sposób na przerabianie, by się pozbyć śmieci, tylko do tego potrzeba trochę roboty i dawno temu pisał o tym Oxan.
Jednak nie znam żadnego grzejnika, który by w inny sposób walił klony niż mieszając z wodą, herą, metadonem. Większość umarła z przedawkowania.
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2019 przez thermogrippp, łącznie zmieniany 1 raz.
Uwaga! Użytkownik thermogrippp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 904 / 182 / 0
@nnz to znaczy, że będąc niemal rok czysty dalej masz problemy z pamięcią i koncentracją? Przez to że nie jesteś kompletnie czysty tylko wrzucasz SSRI i SSRE to ciężko powiedzieć - ile czasu trwał ciąg na tych wysokich dawkach i jak schodziłeś? Niektórzy po klonie dochodzą do siebie całkiem długo, 6-18 miechów ale to z reguły ze stażem i dawkami. Czasem SSRI maja swoje sajdy.
  • 125 / 8 / 0
14 grudnia 2019thermogrippp pisze:

Z rok temu napisałem, że nikogo nie będę tu leczyć, bo wszystko to co wiem, co wypisują tu też inni "lekarze" o benzo, o ich ekwiwalentach, z tym jak mnie odstawił z nich Silczuk w szpitalu jest mało warte. Oczywiście zdarzają się celne porady, ale organizm organizmowi nie równy.
Napiszę ci tylko tyle. Zszedłem z 6-10mg klona do 0,275mg. Potem przeszedłem na 2,5mg rolek i po 3 dniach mnie dojechało i wróciłem na klony. Nie pamiętam dokładnie, ale idąc do psychy ostatni raz przed szpitalem byłem w granicach 0,5-2mg, bo stężenie sobie podbiłem przez jeden wyskok. Ale do czego zmierzam. Od psychy dostałem 60mg cloranxenu, depakine i diphergan od 50mg do 100 na dzień.
Cloranxenu dostałem trochę za dużo dlatego żebym się nim szybciej nasączył.

Jak nie będziesz dawać rady, jak masz możliwość raz na miesiąc przyjechać do warszawy, to zapisz się do Andrzeja Silczuka. W sprawie benzo jest to magik. Zna się na tym co robi.

Dzięki, na razie jakoś daję radę. Wieczorami jest chyba najłatwiej. A Ty przez jaki czas ładowałeś 6-10mg klona? Bo skoro mój ciąg trwał tylko ok 2 miesiące, to chyba też nie będę z niego wychodzić pół roku? Czy to nie jest tak letko jednak?
Na wyskok nie mam na razie jak sobie pozwolić bo trochę sobie odcięłam dostęp. Chcę na trzeźwo iść przez życie i zobaczyć jak to było :P
  • 591 / 144 / 0
@calonex

Nie pamiętam, ale ostatni mój rok ćpania hery i innych mocnych opio w krótkich ciągach na podkładce benzo, to był rollercoster.
Był taki okres, że w szufladzie miałem kilkaset różnych benzo - rolki, bromazepamy, lorafeny, klony, alpry, midazolamy i waliłem je pod opio, albo na detoksy. Sam tego nie zjadłem, bo było by gorzej, ale chciałem tak kurewsko wyjść z uzależnienia od opio, że przez jeden rok zrobiłem sobie kilkanaście nieskończonych detoksów. Na detoksy oczywiście benzo z metadonem na pierwsze kilka dni, po odstawieniu metadonu samo benzo, powrót znowu na opio i benzo. I tak któregoś dnia na kolejnym domowym detoksie po odstawieniu metadonu zauważyłem, że dawka poranna klona(najbardziej je lubiłem), by poczuć się ok jeszcze na lekkim skręcie to była 6mg. Zbiłem to w jakiś magiczny sposób oxykodonem(nie kumam jak to było możliwe), ale znów wrócilem na klony. I tak zostałem na tych 6-10mg, ale przez ile to nie wiem, bo mam luki w głowie.

Jak u Ciebie będzie ? Jak zbadasz stężenie, to napisz jakie masz, wtedy coś więcej będzie można powiedzieć. Jednak jak ci się skumuluje cloranxen, to trochę to będzie trwało zanim on wyjdzie, bo ma taki sam czas trwania aktywnych metabolitów. Zależy też jak metabolizujesz. Jednak metabolizm można przyśpieszyć poprzez dużo ruchu. Nie pamiętam czy przypadkiem karbamazepina też nie płucze szybciej tylko rolek czy też innych benzosów.
Uwaga! Użytkownik thermogrippp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 125 / 8 / 0
@thermogrippp

No to jesteś trochę bardziej doświadczonym zawodnikiem :) Zbadam stężenie na dniach i napiszę, chociaż może fakt że trochę może zaśmiecam tym wątek.
Nie byłam nigdy na opio oprócz kody, kilka razy tylko. Raczej miałam epizody ze spidami różnego rodzaju, rcki i uzależnienie od alko ale to na razie wgl jest poza mną, bo skupiam się na wyjściu z tego okropieństwa. Ale jak to ja, na pewno coś nowego sobie znajdę później, po tych "czystych miesiącach miodowych" które pojawiają się u mnie regularnie :D Wolałam spid niż zmułkę ogólnie, ale w samotności, bo mogłam po tym "tworzyć".
Teraz już nie lecisz na klonach, zszedłeś na zero? To na czym w takim razie? :>
  • 591 / 144 / 0
@calonex

Nie ma co się mierzyć na lepszych i gorszych zawodników, bo ja miałem być chirurgiem, a nie ćpunem. Choć z moim zamiłowaniem do używek pewnie bym został anestezjologiem.
Klonów mam zero w organiźmie. Lecę teraz na Pregabalinie 450mg, która mnie pobudza, a innych zamula i na Welbutrinie 150mg. Wszystko rozpisane przez psychiatrę. Z pregabaliny będę schodził za jakiś czas, bo to też takie sztuczne regulowanie emocji. Nie wiem, jak będzie wyglądało to zejście z pregaby, ale jeżeli tak jak po klonach będę miał jakiś efekt odbicia no to cienko. To była najgorsza u mnie faza przy zejściu z klonów. 2-3 miesiące wkurwa i frustracji, bo te wszystkie depersonalizacje, derealizacje, lęki to szybko mijają, a to się wlecze i wlecze.
Uwaga! Użytkownik thermogrippp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 862 z 1165
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.