Objawy odstawienia zacząłem odczuwać po jakichś 5 dniach - wtedy nie myślałem, że takim systemem brania się uzależnię, więc raz po prostu nie brałem nic przez 5 dni i najpierw pojawiły się koszmary, co u mnie jest standardem i wtedy już wiedziałem co się święci. Następnego dnia czułem się po prostu źle, trochę jak przy skręcie od opio - zimno i objawy grypy, derealizacja i niechęć do zrobienia czegokolwiek i wtedy byłem już pewien, więc zacząłem odstawianie i dalej tak jak pisałem wyżej.

Czyli trzeba umieć słuchać swojego organizmu... na razie nie umiem, nie znam skręta po opio tak naprawdę i nie wiem jak takie objawy odstawienne pierwsze rozpoznać. Wydawało mi się ze to bardziej zwiększone ciśnienie, trzęsienie się rak. Ale nic z tych rzeczy na razie nie występuje.

Ja bralem klonazepam prawie rok, teraz przerzucilem sie na lorafen i uwazam, ze ten drugi ma zupelnie inny profil dzialania jest lepszy przynajmniej ja mam takie odczucia nie otumania tak jak klon i nieoglupia

@calonex może Ci się poszczęści i unikniesz skręta, pierwszy ciąg potrafi dużo wybaczyć. Tak czy siak nie jedz już tego świństwa, daj organizmowi odpocząć. Dopiero jakby zaczęło Cię trzepać to wtedy zjedz, ale nie 100 mg od razu tylko jakieś normalne dawki żeby tylko zaleczyć ewentualnego skręta a dopiero potem pomyśli się co dalej.

Tak czy siak ja bym nie świętował póki co, masz jeszcze tego od zajebania w krwioobiegu. Jak po 8-9 dniach będzie luz to już raczej nic się nie wydarzy, chociaż pewności nie mam bo w sumie ciężko o drugi taki przypadek jak Ty. Pierwsze objawy do złudzenia przypominają grypę, do tego dochodzi bezsenność i przyspieszona akcja serca. Później pojawiają się atrakcje takie jak derealizacja, niepokój, lęki czy nadwrażliwość na dźwięki i światło. Jak coś się zacznie dziać to na pewno będziesz wiedzieć, że to to. Powodzenia i trzymam kciuki. :)

Nie wiem gdzie umieścić ten post a jest też o klonie więc dam tu. W sobotę brałem pierwszy raz to gówno Hexen ( 1 raz od 5 lat w ogóle jakieś narkotyki ) i piłem alko. Już będąc w domu po walnieciu którejś kreski zacząłem się źle czuć - problemy z oddychaniem , drętwienie rąk i nóg, niepokój. Myślałem że będę karetkę wzywał ale wzięłem 1.5 mg klona i przeszło po 2 godzinach.
Na codzien biorę sulpiryd 50 lub 100 mg , pręgę 150 i kwetiapine na sen około 6 mg. Dodatkowo raz lub dwa razy w tygodniu biorę klona 0.5 mg ( ostatnio dwa razy w tygodniu ze względu na pogorszenie nerwicy ) . W niedzielę po tym ćpaniu było słabo ale poniedziałek wtorek czułem się całkiem dobrze. Dziś od rana męczą mnie mdłości niepokój obawy że coś sobie uszkodziłem tym ćpaniem , wyrzuty sumienia. Ale to standardowe objawy mojej nerwicy. Ale po powrocie do domu zaczęło mi być w chuj zimno , zmierzyłem temperaturę a tam powyżej 38. Jest powód do paniki ? Nie czuję się przeziębiony ani nic.
Czy może to być złośliwy zespół neuroleptyczny ? Wziąłem dziś 100 mg sulpirydu.
Albo jakieś objawy abstynencyjne od klona ? ( Ostatni raz brałem w poniedziałek)
Czy coś od tego hexena jebanego ?
Czy może to po prostu jakieś przytrucie lub przeziebienie i nie potrzebnie panikuje....

skoro mówisz ze czasami klona bierzesz raz w tygodniu to znaczy ze masz dłuższe odstępy między tabsami niż te 2 dni od poniedziałku. Skoro po tak długiej abstynencji od prochów zajebałeś to gówno, to po prostu siadło ci na psychikę. Normalna sprawa, nie żryj tego więcej i będzie spoko. Zawsze przed odpisaniem na posta patrzę czy autor mówi samą prawdę. Spójrz na daty. Dalej masz 5 lat absty od dragów?
Ostatnio bierzesz dwa razy klona w tygodniu - ostatnio to dla ciebie cztery miesiące?
Nikt tak na prawde ci tu nie doradzi, bo nie mówisz wszystkiego.

Po jakim czasie od zazycia 2mg klonazepamu p.o mogę wrzucić kolejne 2mg zeby bylo wszystko git? 7-8h wystarczy?
A i jeszcze jedno, po jakim czasie połknięcia 2mg klona mogę wziasc 150mg kody żeby wygrzała? Bo słyszałem że benzo przed kodą moze zmniejszać działanie tego opio
BARDZO prosze o pomoc, moi drodzy, doświadczeni hyperrealowicze

Zupełnie zapomniałem o tym razie z innym ketonem w wakacje.
Ale od psychiki miałbym prawie 39 stopni gorączki ?
Tak ostatnio biorę 2 razy w tygodniu wcześniej brałem raz , wcześniej brałem też 2 razy. Jak biorę 2 razy to biorę co 3,4 dni , jak raz to co 7. To jest zmienne w zależności jak bardzo mi nerwica dopiecze. Nigdy nie biorę częściej niż co 3 dni.

Gdzie coś takiego słyszałeś? Przecież klony (i inne benzodiazepiny też) właśnie bardzo wzmacniają działanie kodeiny i innych opioidów. Do tego stopnia, że znacznie zwiększają ryzyko depresji oddechowej, choć przy twoich dawkach nic ci się raczej nie stanie.

@Mondeeste wrzucaj kiedy masz potrzebę/ochotę, to że zrobisz 6 godzin przerwy czy 12 nic nie zmieni, co najwyżej mocniej się zrobisz jak dorzucisz za wcześnie. Skąd w ogóle to pytanie? Jak będziesz lutował 2x dziennie po 2 mg klona to tolerka i tak szybko urośnie. Zresztą nikt Ci nie powie "słuchaj stary, klona możesz brać równo co 15 godzin, 15 minut i 28 sekund i wszystko będzie spoko". To tak nie działa. Jak nie chcesz żeby tolerka szybko rosła to nie wal codziennie, nie dorzucaj i nie zwiększaj dawek. Proste.

Benzo możesz brać przed kodą i nie osłabi jej działania, wręcz przeciwnie - podbije sedację.