Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 856 z 1165
  • 79 / 5 / 0
Narobiłem sobie ostatnio poważnych problemów z prawem plus dość sporę długi do tego zerwała ze mną ukochana nie wspomnę , że zwolnili mnie jeszcze z roboty... Klony biorę od roku ( 1mg dziennie ) i nie miałem żadnej deprechy... Teraz mam masakrę nie mogę wstać z łóżka przez to wszystko nic nie mogę ogarnąć. Głowę mam cały czas popsutą tymi przytłaczającymi problemami. Co mogę zrobić aby te myśli jakoś stumić. Chce działać i myśleć pozytywnie...

Czy jak połączę Klony z Xanaxem zrobi się coś lepiej żeby ogarnąć swoje problemy...? Teraz nie nadaję się do niczego... Alko pomaga ale w to nie chce się pakować bo więcej problemów moze się narobić...
  • 1212 / 614 / 0
@michoss teoretycznie alprazolam wykazuje jakieś tam działanie antydepresyjne, więc mógłby pomóc. Ale to nie jest regułą, jedni po alprze są pozytywnie nakręceni a innych jedynie przymula. No i zdajesz sobie sprawę z tego, że takie rozwiązanie na dłuższą metę jest chujowe?
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 5 / 0
Chodzi mi tylko aby się ogarnąć po tej porażce... Znaleźć robotę wrócić do żywych... Bo leżąc i tylko myśląc to się zarypie na śmierć... Z dnia na dzień coraz gorzej... Brałem właśnie kiedys Alpre i było wmiarę okej... Wiec dlatego chciałbym zaciągnąć opinie od was czy się nie wjebie bardziej po tym mixie i po prostu będzie jeszcze gorzej... Ewentualnie może coś innego polecicie ?
  • 1212 / 614 / 0
Mnie osobiście mix alpry i klona bardzo się podobał, maksymalny luz po klonie + pewność siebie po alprze dawały świetny efekt. Ale właśnie jak dołożysz do tego alprę to będziesz się coraz bardziej wpierdalał w benzo, co na dłuższą metę nie jest dobre.

Może po prostu jakiś antydepresant? Od tego powinieneś w sumie zacząć. Moklobemid jest spoko, co prawda jego działanie bardzo szybko słabnie ale na początku daje niezłego kopa. Przez 2 pierwsze miesiące chodziłem po nim cały w skowronkach, miałem pełno energii i motywacji do działania. Jeżeli potrzebujesz czegoś tylko na rozruch to wydaje się to dobrą opcją.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 5 / 0
Stosowałem kiedyś kupę tych leków antydepresyjnych i po wszystkich czułem się jak warzywo... Tylko clon mnie ogarnął... ale tak się w to wjebałem , że jak juz wyszedłem z problemów to clona nie mogłem odstawić i tak zleciał ponad rok na nim... Ale clon uratował mi kiedyś życie bo pewnie byśmy tutaj już nie pisali... Teraz znowu się wrypałem w niezłe bagno poleciał ostry balet i porobiło się kupę problemów na własne życzenie.... A clon niestety nie działa... Jak piszesz , że Ci ten mix przypadł to myślę , że u mnie będzie podobnie i ta pewność siebie powróci. Ile proponowałbyś tej alpry 0,5mg będzie okej ?
  • 53 / 17 / 0
nie bierz sie za benzo ,bo to krotka droga zeby spierdolic sobie zycie, szczegolnie w twojej sytuacji. benzodiazepiny jedynie maskuja problem. zaopatrz sie w ssri lub snri, z autopsji moge polecic ci wenlafaksyne na motywacje i energie do zycia. w moim przypadku sprawdzila sie rowniez paroksetyna z opipramolem (lęki zredukowane do minimum), jedynie zrobilem sie niezmiernie leniwy w tej serotoninowej bance (;. leki ssri naprawde pomagaja, musisz jednynie zachowac calkowita abstynencje, zasadniczo wogole nie spozywaj alkoholu podczas kuracji. jezeli juz musisz to bierz benzo jedynie w stresogennych sytuacjach, nie wpadajac w ciagi ,bo to droga do nikad.. drobna rada ode mnie ;)
  • 1212 / 614 / 0
@michoss ja też nie jestem fanem SSRI/SNRI które na potęgę wciskają psychiatrzy każdemu jak leci. Też się po nich źle czuję więc jestem w stanie Cię zrozumieć. Ale moklobemid akurat okazał się bardzo dobrym lekiem, szkoda tylko że krótkoterminowym. Szybko się rozkręca, więc jak nie będzie odpowiedzi na leczenie po 2 tygodniach to po prostu odstawisz i tyle, warto spróbować - nic nie tracisz.

Tak, 0,5 mg powinno być ok. Chociaż ja bym spróbował najpierw zwiększyć klona do 1,5 mg, jeżeli tyle czasu jesteś na dawce 1 mg to na pewno wyrobiła się już tolerancja, dlatego przestałeś odczuwać jakiekolwiek działanie.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 79 / 5 / 0
omyx dla mnie te leki , o których piszesz to wielkie zamulacze które odbierają całą radość z życia. Czułem się po tym jak nikt. Benzo jest jakie jest ale na dzień dzisiejszy nie brałem nic lepszego co mi pomogło wyjść z problemów... i pozwala normalnie funkcjonować.


Vratislav zwiększałem klona do 2mg ale przez to tylko głupie pomysły były i zamiast coś robić normalnego to leciałem gdzieś w melo żeby zapomnieć o wszystkim. Dlatego szukam czegoś na ogarnięcie wydaję mi się, że ta alpra pomoże. Dam znać później czy się bardziej w garnku nie poprzestawiało :D
  • 591 / 144 / 0
Jak masz już na podkładzie klona, to możesz spróbować mixu z bromazepamem. Bromazepam pomimo że słabszy też aktywizuje i jest strasznie miłym benzo. Dobrze się z klonem zgrywa.
Alpra z klonem jest wyjebcza ale w rozsądnych ilościach.
Zresztą wszystkie benzo pod podkładkę klonową prócz midazolamu mają swój urok.

A nie lepiej poszukać sobie dobrego psychologa niż się wpierdalać w uzależnienie krzyżowe. Wiem że Cię boli, ale za jakiś czas przestanie. Kwestia perspektywy i wzięcia na klate problemów. Wiem. Łatwo się mówi, ale żeby wstać z łóżka trzeba czasami włożyć w to niewyobrażalnej siły. Twoje problemy da się rozwiązać, tylko jak każdy z nas(ćpun) idziesz na skróty. Zamiast jęczeć masz kilka rzeczy do zrobienia, które są w zasięgu Twoich rąk.
Uwaga! Użytkownik thermogrippp nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 53 / 17 / 0
akurat wenlafaksyna nie zobojetnia jak wiekszosc ssri. pozwala wzglednie normalnie funkcjonowac pozostawiajac przy tym radosc z zycia i zdolnosc do odczuwania emocji, daje ci porzadnego "kopa", redukujac przy tym stres. dla mnie srodek byl wrecz idealny. niestety mam osobowosc lękliwa, dla mnie efekt anksjolityczny byl niewystarczajacy. w dawce +150 mg jest wesoolo :DD
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 856 z 1165
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.