Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 827 z 1165
  • 1106 / 220 / 0
Przynajmniej spróbuj powoli schodzić z dawek, jak dobrze to rozegrasz to nawet nie odczujesz. Klon na prawdę upośledza, też miałem okres, że się wkręciłem i działał na mnie najlepiej, ale widzę co się dzieje ze sprawnością psychofizyczną. Piszę posty po pół godziny jeden, gubię wątek, zapominam o czym myślałem przed dosłownie 2-3 sekundami, nagłe braki skupienia...Po żadnym benzo nie miałem nic podobnego, a nawet nie brałem często. Na szczęście już się z tego praktycznie wycofałem.
  • 1212 / 614 / 0
Na mnie klon działa najlepiej ze wszystkich benzo, właśnie o dziwo przez to że nie upośledza tej sprawności psychofizycznej w znacznym stopniu. Oczywiście dawki maksymalnie 1mg przy niskiej tolerancji, bo przy 2mg już faktycznie można dostać małego mindfucka. :D
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1106 / 220 / 0
Tak, miałem na myśli szczególnie >2mg, ale imo nawet przy 1mg branym przez dłuższy okres czasu upośledza bardziej niż inne benzo. Oczywiście nie miałem na myśli upośledzenia "na fazie", tylko oddziaływania leku na organizm po jakimś czasie użytkowania, jak dla mnie sieje w nim największe spustoszenie, jeśli chodzi o skręta to też jest w czołówce, biorąc pod uwagę długość i ryzyko padaki.
  • 5435 / 1041 / 43
Spoiler:
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 1212 / 614 / 0
@hammerzeit Wiesz, w sumie to jakby nie patrzeć to każde benzo zażywane w długich ciągach powoduje po jakimś czasie rozpierdol w głowie. Które najbardziej? Nie jestem w stanie określić, bo najdłuższy ciąg jaki miałem to 2 miesiące i właśnie na klonie. Niestety było to jakiś czas temu i teraz już nie jestem sobie w stanie przypomnieć jak funkcjonowałem w tamtym okresie, choć na 100% jestem pewny że te objawy jak pogorszenie pamięci, brak koncentracji i inne tego typu zaburzenia występowały. Tego w ciągu na benzo niestety nie da się uniknąć, może za wyjątkiem jakiegoś klorazepatu - ale to tylko domysł bo nigdy tego benzo nie brałem.

A co do zejścia pełna zgoda - może sam proces schodzenia i odstawiania nie jest aż tak bardzo bolesny, jeżeli robi się z głową (mam tu na myśli cały czas krótkie ciągi). Problemem jak dla mnie był bardzo długi czas rekonwalescencji psychiczno-fizycznej po odstawieniu, bo trwało to około 1,5 miesiąca zanim mogłem stwierdzić "już czuję się w 100% dobrze". Przez te 1,5 miesiąca depresja, nieuzasadnione niepokoje (chociaż to mijało z czasem), oraz napięcie/drżenie mięśni, sporadyczne mioklonie. Klon bardzo mocno miesza przy progu drgawkowym i to ewidentnie czuć na odstawce. Bez leku przeciwpadaczkowego nie ma nawet co zabierać się za jego odstawkę.

Branie doraźne IMO też mija się z celem, bo aby pojedyncza dawka opuściła w pełni organizm potrzeba naprawdę dużo czasu, i nawet biorąc raz w tygodniu tak naprawdę ciągle we krwi znajdują się jakieś resztki klona, które też przecież wpływają jakoś na ogólne funkcjonowanie układu GABA powoli go rozregulowując. (Jeżeli się mylę, niech mnie ktoś poprawi).

Ogólnie bardzo lubię klonazepam, ale zraził mnie do siebie ostatnio tym, że po tygodniowym ciągu na dawkach dobowych do 2mg (najczęściej 1mg systemem 1-0-1) pojawiły się już objawy z odbicia które uprzykrzały mi życie przez około 1,5 tygodnia. No ale moje GABA już trochę w życiu przeszło, więc za taki obrót spraw mogę winić jedynie siebie.
Uwaga! Użytkownik Vratislav nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3345 / 512 / 0
Klony są spoko. Dziś 4 x 2mg i kawka czuje sie swietnie i ta taka mgiełka ala Etizolam pills rc się włączyła. Luz.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 904 / 182 / 0
Spadek funkcji poznawczych i trochę pamięć to niewątpliwy minus brania tego w ciągu. Mój trwa od połowy lutego na 1mg i czuję ten brak skupienia i chęci napisania czegoś co muszę. Wiem, że podnosząc dawkę byłoby lepiej przez chwilę ale zaczynam zamieniać na diazepam i pomału ciąć. Na samym diazepamie (5-10mg) nie miałem takich problemów.
  • 3345 / 512 / 0
A ja jestem wlasnie z natury analitykiem. Za duzo mysli za duzo kalkulowania, klon pomogl mi zyc prostolinijniej, prosto i przede wszystkim latwiej. Nie mysle do 4 rano o calych swoich zadaniach na dzien kolejny, żyję prościej.

Na pewno polecam intelektualistom, ktorzy non stop zabiegani zyciem myślą o bzdurach do późna w nocy.
"Ty mi powiesz nie rób nic: ja Ci powiem i tak już wiele zrobiłeś."
  • 2430 / 573 / 155
@up Uważaj, bo z takim podejściem łatwo się wjebać. Klony na ciężkie lęki, na drgawki, na uspokojenie w kryzysowej sytuacji - tak, klony na codzienne niepokoje i problemy dnia codziennego - NIE! To prosta droga do uzależnienia, benzodiazepiny (zwłaszcza tak silne) są przeznaczone do stosowania doraźnego lub krótkoterminowego. Uważaj i zdrowia życzę.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 335 / 51 / 0
Jak biorę regularnie po 6 mg clona (trzy tabletki wieiczorem) i na następny wieczór łyknę powiedzmy 2 mg to dostanę jakiejś padaczki przez zmianę dawkowania?
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 827 z 1165
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.