Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 825 z 1165
  • 1106 / 220 / 0
26 października 2019Piolun pisze:
Pytanie do osób które stale i przez dłuższy czas biorą clona, czy zauważyliście jakieś trwałe (nieprzemijające po wysyceniu leku z organizmu) zmiany pod względem emocjonalnym, behawioralnym i somatycznym? Interesują mnie też zmiany w aspekcie społecznym, interpersonalnym. Powiedzmy prośbę kieruję do osób po kilku miesiącach brania, po pół roku wzwyż..
Co prawda nie łapię się w twoim przedziale, ale odpowiem, bo żadnej inne benzo u mnie nie powodowało takich częstych zaburzeń pamięci krótkotrwałej i trochę osłabienia pamięci ogólnie, oraz również często występującego całkowitego braku możliwości skupienia się na konkretnej rzeczy, nawet jak piszę posty (również teraz) to od jakiegoś czasu zajmuje mi to kupę czasu, bo po prostu gubię wątek i nieraz siedzę minutę nie mogąc nic napisać. Jestem pewien, że to od klona, w ciągu ostatnich kilku miesięcy zrobiłem mniej niż 4 opakowania klonów dwójek, dawki to na początku 2mg, pod koniec koło 4, ze 2 wyskoki z 6mg. Naiwnie myślałem, albo wkręcałem sobie, że 4-dniowe przerwy mnie zbawią, teraz nie jestem nawet pewien, czy przy braniu nawet raz w tygodniu dawek 2-4mg nie spowodowałoby uzależnienia i powyższych efektów ubocznych. Może przy mniejszych dawkach, ale znowuż wydaje mi się, że tolerka przy tym jednym razie w ciągu tygodnia nie stałaby w miejscu.
Klon okazał się moim ulubionym benzo w działaniu, oraz najgorszym jeśli chodzi o odstawienie i oddziaływanie na organizm.
  • 25 / 5 / 0
26 października 2019lufa9999 pisze:
A jakie groźne sytuację mogą wystąpić? Rozjasnij proszę. Przedozowanie to ile jest jednorazowo dla gościa z tolerancją?
Zbyt duża dawka clonazepamu spowoduje jedną wielką dziurę w pamięci, a to co ludzie już odpierdali po "1 piwku i klonie" albo właśnie po dorzucaniu kolejnych bo "nie działa" to legendy. Narobisz sobie syf, wstyd i generalnie przypal. :pacman:
  • 335 / 51 / 0
To jest też jedna z moich najbardziej ulubionych benzo. Rozładowuje bardzo napięte ciało, wręcz trzęsące się ręce po całym dniu stresującej pracy. Biorę po 4 mg co około trzy, cztery dni. Mam obawę że przy takiej częstotliwości tolerka szybko pójdzie w górę. Cenię sobie clona bardziej niż alprę pod względem rekreacyjnym. Alpry używam tylko do działań o charakterze przeciw lękowym w pracy, w sytuacjach trudnych emocjonalnie, nigdy rekreacyjnie bo moim zdaniem to bezsensu i marnowanie leku oraz podbijanie tolerki. Chociaż clon dziala na alprę krzyżowo więc i tak tą tolerkę podbija chcąc nie chcąc
  • 8 / / 0
mam wewnetrzna rozterke czy nie przerzucic sie z alpry na klona. substancja kusi niezmiennie ze wzgledu na stosunkowo dlugi okres poltrwania. nie mialem stycznosci z tym specyfikiem stad moje pytanie: czy klon rownie intensywnie dziala
anksjolitycznie?

Przeniesiono z wątku o alprze. Pozdrawiam, misspill
Uwaga! Użytkownik omyxv nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1106 / 220 / 0
Już nawet nie pamiętam jak alpra działa, ale raczej nie, aż tak chyba nie luzuje (psychiki, bo mięśnie tak).
  • 335 / 51 / 0
Alpra luzuje psychikę przeciwlękowo, stosowana od najmniejszej skuteczniej dawki a nie dla ćpania nie powoduje problemów z funkcjonowaniem, chodzi o sprawność fizyczną. Clon dla mnie to lek który rozluźnia mięśnie, uspokaja, działa nasennie i zaburza mega sprawność psychofizyczną. Nie wyobrażam sobie wsiąść za kierownicę lub być w pracy na clonie nawet po 2 mg, ponieważ to lek który ma zupełnie inny profil działania. Alpra działa bardziej wybiórczo, kasuje lęki
  • 904 / 182 / 0
Jak ktoś bierze benzo od czasu do czasu/doraźnoe to tak. Natomiast przy dłuższym stosowaniu i tolerancji 1-2mg i pracuje sie normalnie i na codzień funkcjonuje. Ja z tolerka na 1mg klona raz wzialem 1mg alpry i żona się pytała, czy sobie piwko strzeliłem.
  • 2 / / 0
Od tygodnia ostro lecę z benzo, dni totalnie się pierdolą. Na samym początku brałem lorazepam 2.5mg, spoko chill na bani jakbym się zjarał trochę. Potem przyszedł weekend gdzie zarzuciłem 25mg diazepamu i 7.5mg lora co chwile jakieś myśli samobójcze i ataki płaczu. Po 2 dniach przerwy zarzuciłem 2x 10mg diaz i prawie nic nie poczułem i tu pojawia się pytanie czy warto już przejść na klony? Jeżeli tak, to jakie dawki proponujecie?
  • 522 / 64 / 0
Klony Ci tylko pogorszą depresję. 2 mg dziennie brałem kiedyś..
Uwaga! Użytkownik GL HF nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 209 / 15 / 0
Klony to ucieczka CHWILOWA, która po pewnej czasie pogarsza stan. W dodatku grozi ci ciężkie uzależnienie.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 825 z 1165
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.