@Ivival
Lepiej na sen ogarnij sobie midazolam, klon uśpi, ale to nie typowy lek nasenny.

I chuj juz wstalam po tej 4. Ale ok chociaz mnie wycisza w dzien trochę.
LekarA mam wyczarowanego na 24.01. Doslownie.
Ale co ja tam przezywam w srodku. Dobrze, ze sa te klony.

I faceci o jakies 90% lzej znosza skreta. Odpisze gdIes kiedys porownania.

Markal4

Tak, zażywałem 4 mg na dobę, czasem 6 mg. ( tylko, że jeśli chodzi o mnie, recepty drukował mi rodzinny).
Klonazepam nie był brany na żadną chorobę, typu: padaczka, depresja, mania, itd.
Przyszedł czas, kiedy stwierdziłem, że czas się ogarnąć.
Też zaczynałem od redukcji ( wg własnego uznania, co nie było mądre bo " uciąłem" za szybko).
Potem diazepam, pregabalina ( rownież 75 mg x 2) aż się " wyzerowałem.
Od 15.05 mam spokoj.
Te suplementy o ktorych Tobie pisałem, nie zaszkodzą.
Melatonina z wit. B6 pozwoli Tobie usnąć a ten lek ziołowy na pewno nie zaszkodzi.
Wiem jak się czujesz, ale to minie. Może nie za tydzień, miesiąc ale daj sobie czas.
Ja wrociłem już do pełnej formy.
Dobra rada: unikaj alkoholu i " polskiego zielska".
Wrocisz do zdrowia i za to 3 mam kciuki.
Nie myśl też " obsesyjnie" o tym detoksie tylko umysł zajmij czym innym. Dawnym hobby, pasjami.
W przypadku bezsenności polecam rownież masturbacje, zmniejsza poziom kortyzonu we krwii ale to wg Twojego uznania.
Jak bedziesz miał pytania, pytaj śmiało.
Pozdrawiam i 3mam kciuki

@Thomas12 Jeśli o mnie chodzi to nie pije alkoholu odkąd zażywam clonazepam. Kiedyś zażywałem tylko 0.5mg dziennie, ale posypało się w moim życiu trochę i lekarz zwiększył do 3x0.5mg. Niestety nie widze poprawy jeśli chodzi o moją psychikę. Zapisałem się na terapię. Nie śpię w nocy już od 3 miesięcy. Byłem na l4 teraz muszę wrócić do pracy. Sam nie wiem czy to zwiększenie dawki dziennej mi pomogło czy tylko pozwala mi przetrwać. Ja niestety mam nerwicę lękową z atakami paniki.
Dopytać chcę jeszcze o te Twoje dawki np.4mg zażywałes na raz czy to byla dawka dzienna podzielona, tak jak u mnie 1.5mg dziennie ale 3x0.5mg.

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn

Można by karbamazepinę dorzucić ale to tak opcjonalnie. Na wszelkiego rodzaju bóle ketonal activ. Jeśli chodzi o melatoninę to najlepsza jest melatonina lekam tylko bież regularnie. Na ciężkie chwile validol do ssania. A co do wit b6 to najtaniej wychodzi wit b6 teva u mnie 4,50 50 tabl. po 50 mg. Suplementacja magnezu też by nie zaszkodziła.

markal4

U mnie te 4 mg były na " pierwszy zrzut", z rana przy kawie.
Rodzinny drukował mi recepty tylko na " dwojki", nie było sensu się rozdrabniać.
Czasem bywało 6 mg ale to moja największa dobowa dawka. Dorzucałem do tego estazolam, inne benzo.
Jednak klonazepam miał pierwszeństwo.
Rzuciłem to w trzy diabły bo zauważyłem, że nic nie daje a jego brak to ciągły lęk o receptę, itd.
Od samego początku redukcji i odstawienia nie było łatwo.
To mogę Tobie powiedzieć ze szczerym sercem.
Było tragicznie.
Niemalże wszystkie objawy odstawienne, " odbijanie się od ścian", brak rownowagi, bezsenne noce.
Jednak się zawziąłem i teraz patrzę na świat tak jak kilka lat temu, czasem jest to wspaniałe czasem łapie mnie kur...na wszystko i wszystkich.
Twoje 1,5 mg w porownaniu do moich 4-6 to jeszcze nie tak zle.
Nie powiedziałeś tylko jak długo bierzesz.
Ale dasz radę, ja nie miałem wsparcia w nikim bo nikt nie wiedział, rodzinny nie potrafił podjąć redukcji to wziąłem sprawy w swoje ręce.
Klonazepam nie jest wart tego abyś podwyższał dawkę i wpadł w zaklęte koło.
Musisz jednak uzbroić się w cierpliwość a GABA wroci do formy.
Pogadaj z lekarzem, jest tyle lekow na ataki paniki i niekoniecznie benzodiazepin.
Jesteś jednak na dobrej drodze :)
Ile śpisz godzin w ciągu nocy?
Polecam jeszcze ... wodę, pij ją jak najczęściej. Unikniesz senności polekowej i szybko / bezpiecznie wypłukasz organizm z toksyn.

@Thomas12 Dawkę 1.5mg to ciągle od października a dawkę 0.5mg dziennie to jakieś 7lat.
Jeśli chodzi o sen to jak zasnę ok.24 to już o 4 mam po spaniu i tak leżę do 6. Niekiedy nawet nie śpię tych 4 godzin i strasznie się poce podczas snu.

Nie cytujemy posta bezpośrednio nad swoim. taurinnn

markal4

Też miałem problem z potem, u mnie wynikało to z objawow odstawiennych.
Nie wiem jak u Ciebie.
7 lat... przebiłeś i mnie ale to nie są końskie dawki.
Ja wyszedłem z 4 mg branych przez 5,5 roku to i Ty dasz radę.
Co do bezsenności to mamy tutaj podobny problem.
Mimo, że jestem czysty to i ja mam z nią problem.
Odradzam jednak benzodiazepiny o profilu nasennym.
Czasem lepiej się przemęczyć.
A powiedz, na chwilę obecną jakie dawki klona bierzesz?
Pregabalina pomogła?

Thomas teraz 2 x 0.5mg chyba że dostaje atak to jeszcze 0.25 mg ale od kilku dni 2 x 0.5mg. Nie wiem czy Pregabalin pomógł bo zażywam go 5 dni. W środę idę do lekarza. Na razie zażywam 1/2 dawki 75mg bo kazał mi połowę leku odsypac z kapsułki przez pierwszy tydzień. Nie było w aptece dawki 25mg ani 50mg i musiał mi przepisać 75mg.

Klon u mnie ma zero rekreacji, zero miłego otoczenia. Tylko brak lęków i wyjebka. Z kawą lub energolem jest troszkę lepiej.