Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
05 października 2018DexPL pisze: I widzisz do czego to doprowadziło? jesteś politoksy przez ten szpital i diazepam, który Ci dali;> A po hydroksyzynie byś pospał i nie miał zjebanego życia...
Jak już na nim byłem to już byłem uzależniony.
EDIT: A może mi się tylko wydaje, że klon nie działa a on jednak swoje robi? W końcu przez 2 tygodnie non stop krąży w organizmie, może się już tak przyzwyczaiłem do tego stanu, że nie zwracam na niego uwagi? Dzisiaj zjadłem 2 mg rano i miękkie nogi + lekka wyjebka na wszystko się pojawiły, no ale to wszystko na poziomie placebo. A może nie? Kurde, sam już nie wiem, dojebałem właśnie 4 mg żeby się przekonać. %-D
Niejako sam odpowiedziałeś sobie na pytanie. Klonazepam działa specyficznie. Wiele osób dobiera dawki, bo są święcie przekonani, że poprzednia nie działa (a dla osób trzecich są ewidentnie porobieni). Alprazolam nie pozostawia złudzeń, czy działa, czy nie.
06 października 2018Vratislav pisze: Cholerny klon, 2 tygodnie ciągu i z 2 mg tolerka wzrosła do 6 mg. :nuts:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Dlaczego miałbym kłamać? Alprazolam brałem doraźnie, nigdy nie przekraczałem ustalonej dawki bo nie było to konieczne. Ale fakt, że robiłem sobie przerwy między kolejnymi dawkami to i tolerancja nie rosła. A klon? Chyba tylko raz czy dwa razy zdarzyło się, że wjechał "z pełną mocą" tak, że ewidentnie czułem jego działanie (dawki 2-4 mg). A tak mogę łykać te mientuski jak cukierki i nic, zero, null. Może jedynie lepiej działa prospołecznie i mioreleksacyjnie. Czyli jednak działa, ale kurde słabo no. Brakuje mi tego chilloutu i wyjebki na wszystko. Jakieś 1,5 roku temu nagminnie raczyłem się klonem i inaczej wspominałem jego działanie. No ale fakt faktem wtedy szły zaporowe dawki więc do mniejszych, tj. leczniczych nie mam zbytnio porównania. No nic, wczoraj poszła reszta paki (jakieś 18 mg) i dopiero wtedy poczułem chill, ale też nie, żeby jakieś wielkie zajebanie się. Czyli możliwe, że to jednak tolerka, czy po prostu za dużo od klona wymagam? No nic, bibuła na kolejne opakowanie sobie leży i jeszcze trochę poczeka, zrobię dłuższą przerwę to może coś wreszcie "zaskoczy".
07 października 2018Vratislav pisze: [mention]jezus_chytrus[/mention]
Dlaczego miałbym kłamać? Alprazolam brałem doraźnie, nigdy nie przekraczałem ustalonej dawki bo nie było to konieczne...
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.