Nie wiem co robić bo w grudniu kończy mi się dojście do klonow, załatwiłem sobie skierowanie na detox ale to jest Kurwa psychiatryk,i zastanawiam się czy nie ma na Śląsku szpitala typowo detoksykacyjnego

Przyzwyczajony do instrumentalnego traktowania klonazepamu, stanowiącego da mnie zabezpieczenie przy tramalu w dawkach powyżej 0.5 grama, nie doceniłem potencjału tego leku solo. Jutro mam stresujący dzień w pracy, sytuacja niecodzienna sporo nieznanych mi osób, trochę się może pozmieniać itp. Nie lubię zmian, więc postanowiłem połączyć przyjemne z pożytecznym.
PATENT: wieczorem, przed niekomfortowym dniem, naćpać się benzo (dawka 4 mg klona dla mnie jest już rekreacyjną, obecnie jest mocno). Jest spoko, papierosy fajnie wchodzą, jedno piwko co pije jest jakby najepsze w życiu;)) Myślę, że 1 piwo mi nie zaszkodzi; benzo wziąłem sporo (2mg oral, 2mg podjęzykowo) ale do tego tylko 1 piwo i szlugi mix raczej bezpieczny- podkreśam, że w MOIM przypadku.

Do rzeczy: chodzi mi o AFTERGLOW nast. dnia- wiem, że będę się czuł niewzruszony jak skała na cokolwiek, a pewność siebie zboostuje podwójnie (bez wspomagaczy i tak mam ją na poziomie, ale na afterglowie przechodzę samego siebie). Osobiście, żeby odczuwać klona następnego dnia- co ważne- nie wyglądając na naćpanego- wręcz przeciwnie- w pełni skupionego, niewzbudzającego podejrzeń, muszę zażyć 4 mg, wtedy trzyma 2 dni prawie (odczuwalne działanie substancji).
Ale pełen stealth, oczy nieskazitelnie trzeźwe, pełny ogar.
Ofc w trakcie wieczora po wjeździe klona wyglądam na srogo zgniecionego, ale po 8 h snu to znika.

Trzeba czuć swój organizm, do tego trzymać się schematu że od święta akcja z benzo (ja tak robię, zero ciągów, klona mam resztki po przygodach z opio). Wiem, że to jest tylko niepozorne, ale niebezpieczne. Lubię się uczyć na własnych błędach, ale w tym przypadku nie mogę sobie na to pozwolić i nie zamierzam. Dojście praktycznie wygasło, bo żadnego opio już nie pukam.

Na gabanergiki jestem dość odporny, nie ciągnie mnie do nich, okazjonalne zażycie szacuję jako bezpieczne- podkreślam, że w MOIM przypadku :-)

edit: niby tylko 1 piwo a wyraźnie podbiło benzo. Choć może to być też efekt, że dawka podjęzykowa załadowała się najwcześniej, teraz wchodzi oral %-D

Można w ogóle przedawkowac klona?

@lufa9999
Z reguły raczej ciężko przedawkować same benzodiazepiny.W połączeniu z alkoholem czy opiatami już bardziej prawdopodobne.Wiele gwiazd właśnie umarli, nie przez przedawkowanie benzodiazepin tylko barbituranów + alkohol.

P.S. Nie zachęcam do samobójstwa tylko odpowiadam na pytanie.

Dzięki za info , tak mam raptem 5 pigułek - dostałem jako gratis - leżą sobie , w ogóle nigdy nie próbowałem , czytałem na tym forum że można łatwo się uzależnić więc już sam nie wiem , spróbować czy wywalić ... ;)

@YesterdayIsHere
Od 5 pigułek nie będziesz miał skręta, co najwyżej spodoba ci się i ruszysz po więcej.

4 miechy bez benzo. Od kilku dni mam pewne problemy z cisnieniem i pulsem dali leki przeszło w sumie trochę tylko tak dziwnie ale luz wrzucilem 0,5mg klona i 25mg hydroksyzyny i się tym ujebalem ogarnalem sprawy na luzie a teraz jak wróciłem to nogi z waty oaza spokoju a ostatnie dni ciągły wkurw i wybuchy, eh tego mi było trzeba wylozylem się na łoże i oglądam TV jest przyjemnie, nareszcie chwila relaksu :)

Poprawka na życzenie użytkownika. misspill

Widziałeś. Mówiłem, że hydroksyzyna pomoże. Jak ktoś nie brał wcześniej działa nieźle sedacyjnie. A po 75 odlot i bardzo głęboki sen. pacjentom przed operacjami dajemy żeby się nie denerwowali i mieli ładne sny:d

Dałem przecież karme w zamiennikach opioidowych bo w kryzysowych się nie dało [emoji14]

No niech stracę;> DexPL ;)

To ja miałem lepszy szpital bo diazepam dawali :-p

A przed samą operacją to nie wiem co dali bo nie poklepało. Tylko mnie pielęgniarki pytały czy coś czuję, a ja mówię, że nic.