Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 681 z 1165
  • 2024 / 584 / 0
Trudniej odstawić klonazepam, bo i jest dokładnie na odwrót niż kolega napisał - ma długi t1/2 co utrudnia końcową, zupełną eliminację metabolitów z ciała (można tu użyć analogii odstawienia morfiny i metadonu) oraz większą gamę nieprzyjemnych skrętowych dolegliwości, plus majstruje mocno przy progu drgawkowym i organizm nieraz nie potrafi wrócić do względnej nawet normalności. Skręt po alprze przychodzi szybciej i mija szybciej, skręt po klonazepamie da się zaobserwować już przy obcięciu dawki o np. 25% (nie polecam!) ORAZ przez cały czas dalszej redukcji plus po ostatnim cięciu. Cold turkey w przypadku klonazepamu jest niebezpieczny dla życia. Cold turkey w przypadku alprazolamu (duże dawki, długo) jest nieprzyjemny, ale nie działa w ten sposób, co w przypadku najbardziej kurewskiej benzodiazepiny do odstawiania - klona właśnie.

-

Sent from my Huawei P20 L
You wouldn't? Yes you would. You would lie, cheat, inform on your friends, steal, do *anything*
to satisfy total need. Because you would be in a state of total sickness, total possession, and not in a position to act in any other way.
  • 1917 / 335 / 2
Czyli jednak to, że odstawiłem alprę to pikuś przy tym, co przechodzą klonowcy. Dobry post Jamedris.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 195 / 10 / 0
14 lipca 2018guccilui pisze:
Czyli jednak to, że odstawiłem alprę to pikuś przy tym, co przechodzą klonowcy. Dobry post Jamedris.
Nie do końca się zgodzę. Schodząc z klona łatwiej o padakę, bo klonazepam działa głównie przeciwdrgawkowo. Alpra bardziej w stronę antylękową. Więc przy redukcji padaka wystąpiła by dużo szybciej przy klonie, a nie alprze, GDYBY NIE różne czasy półtrwania. A poza tym z benzo nigdy nie schodzi się na sucho (Cold Turkey), bo to skrajna głupota i nieodpowiedzialność), ale stopniowo (i o nie 25% dawki - dziennie/tygodniowo?!).

Nie zgodzę się też, że z klona zejść jest trudniej niż z alpry - którą dorzucać trzeba kilka razy dziennie, normalnie ciśnienie jak przy stymulantach. Alpra w tych dorzutkach to przypomina mi koks, crack właściwie. Zawsze dojebać, zawsze więcej, bo będzie lepiej...

Klon jako że ma dużo większy okres połowicznego rozpadu, wolniej wychodzi z organizmu, efekty odstawiennne nie są tak bardzo nasilone, ale za to rozciągnięte w czasie.

A poza tym z alpry/klona schodzisz do 0.25mg, 0.5mg max, powoli, w czasie paru tygodni, a potem przestawka na Diazepam, bo ten można dawkować bardziej dokładnie i ma astronomiczny half-life. Co pozwala zejść z benzo prawie bezboleśnie, tyle że to potrwa - i nie każdy ma na to czas/nerwy...

Bądź co bądź, szybciej pierdolnie Cię atak paniki/padaka/bezsenność po alprze niż klonazepamie. Z wiadomych względów...

P.S I tu paradoks, gdy byłem na detoksie od metadonu (65ml/d) i benzo (120mg rolek dziennie), to schodziłem z nich właśnie przy pomocy klona o dziwo. Ale to raczej ze względów ekonomicznych szpitala %-D Łatwiej wydać 4 tabletki klona, niż garść rolek. Oczywiście potem, przy małych dawkach już przeszli na diazepam. Ale to co tam przeżyłem to piekło. NIGDY nie schodźcie z opio i benzo jednocześnie. Tym bardziej silnych i walonych w dużych dawkach. Spędziłem tam miesiąc. Wychodząc czułem się jak gówno. Następny miesiąc to nadal objawy odstawienne (bezsenność, jakieś bóle, lęki etc.) i od benzo i od opio... Masakra... Tak Trzeźwo i zdrowo zacząłem myśleć po 3 miesiącach na sucho. A po pół roku poczułem się jak człowiek...

Ja pierdolę, szkoda że i tak to wszystko jak krew w piach...
  • 11996 / 2343 / 0
Zgadzam się w 100%, że Alprazolam jest bardziej piekielny w odstawieniu. Do tego objawy pojawiają się właściwie od razu po pominięciu dawki i bardzo szybko zamieniają egzystencję w piekło na ziemi (nie potrafię tego dobitniej określić).
  • 8104 / 897 / 0
Przy odstawce klona wystarczy ogarnąć kwas walproinowy (Depakine ) i padaczkę mamy z głowy.
Przy odstawce alprazolamu występuje szybko lék z odbicia.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 1305 / 162 / 0
Ja jak o dstawialem klony i clonazolam klono gdzieś 12-16mg K klonazolam od 2mg-6mg czasami więcej tyle jadlem na alfie bralem jakieś niecałe dwa lata bralem wtedy deto ox przebiegal prawie bezcubokow dawali na początku 12mg później dostawalemm depakine i promazeyne do tego tylko raz mialem napad paniki ale od razu klon i.M podali detox w Świeciu będę polecał zawsze obstawa lekoww konkretna ordynator właściwie słucha pacjentów na obchodach nawet mój poprzedni nie udany detox też był izi mówiłem ze 20mg metki to za mało od razu zwiększył do 30 mg i doraźnie 10mg uciekalem bo pismo ze sądu przyszło i musiałem iść do prawnika żeby napisał zazazalenie

W 8tyg jak nowo narodziny na 0.5mg mnie trzymał kilka dni później testy benzo nie wyszły
Pomijam fakt ze w tym czasie nasycalem się metadonem może to też pomogło 3miesiace na programie Krzysiu musiał znowu żreć klony wyrzucili mnie aż programu i metadon szedł na zimnym indyku ww najgorszym szpitalu w gdanskun :emo: bylem tak zrobiony ze 2dni nic nie pamiętam bylem w Świeciu chciał mi odstawić metadon ja sprzedałem telefon i się wyypisalem od tego momentu pamiętam i od razu metkat i koda która na 70 mg metadonu niedzialala ciężkie życie jutro do magika wiem ze wy pisze recepty ale jak powie ze nie to mój racjonalny lęk
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 335 / 2
Jak odstawiasz tramca, i powiesz o tym Magikowi, to się po ludzku ucieszy w duchu i wypisze reszte cukierków ;-)
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 343 / 30 / 0
Ja kiedyś byłem na dawkach 6-10 mg Clona dziennie i skończyło mi się dojście, a wtedy jeszcze nie chodziłem po lekarzach i bylo odstawienie z dnia na dzień Cold Turkey. Dwa tygodnie czekałem na dostawę leku. O dziwo, nie było padaczki no ale skręt kosmiczny.

Co do redukcji to dla mnie była bezbolesna bo wolno redukowalem co polecam. Dzięki temu udało mi się zejść bez problemu do 0.5 mg dziennie, następnie zacząłem redukować następująco:
Dwa dni z rzędu biore dawkę po 0.5 mg, potem jeden dzień 0.375 mg, i znow dwa dni 0.5, jeden 0.375, i tak przez ok. 2-3 tygodnie.

Potem jeden dzień 0.5, jeden 0.375, jeden 0.5, jeden 0.375 i tak przez ok. 2-3 tygodnie.

Niedługo będę już przechodził na dawkę 0.375 codziennie i potem znów - Dwa dni 0.375, jeden dzień 0.25 itd., aż dojdę do 0.125 dziennie.

Używam tabletek 0.5 bo można je kroić na mniejsze dawki. Z "dwójkami" byłoby to niemożliwe.

Dzięki temu bezboleśnie zszedłem z dużej dawki do małej ale trwa to długo więc jak kto woli. Ja wolę długo ale dzięki temu nie miałem żadnych objawów odstawiennych. Poza tym mnie już nie ciągnie do brania Clo w celu rekreacyjnym, biorę tylko po to żeby nie mieć skreta więc nie boję się że nagle znów zaczne brać większe dawki i spokojnie sobie schodze. Wolno ale skutecznie.

Co do detoksu to głupotą jest wywalanie po miesiącu, skoro jeszcze objawy nie minęły bo prawie pewne jest że taka osoba wróci do brania. Chyba lepiej zostawić na kolejny miesiąc i mieć znaczenie większe szanse że ta osoba nie wrócić znów za jakiś czas. Wypuszczając na skręcie to mija się z celem.
  • 1305 / 162 / 0
15 lipca 2018guccilui pisze:
Jak odstawiasz tramca, i powiesz o tym Magikowi, to się po ludzku ucieszy w duchu i wypisze reszte cukierków ;-)

Przemyslalem już to biorę diazepam może uda się 3op i pójdzie i.v :diabolic:
Chociaż nie wiem czy cos da skoro tyle klono idzie :gun:

Dziś odstawilem hydroksyzyne tylko na noc zostalo 100mg kwetiapine też wywaliem jedynie haloperidol we mnie krąży %-D
No i teraz 480mg kody klono dziś od rana wjebalem 12mg z haloperidolem dobrze się łączy jest seddacja i nie wchodzi tak mocno na cialo no ale niestety koda slabiej śmiga :rolleyes:

Ale haloperidol jest ok wycisza dobrze się mixuje z benzo zero agresji ciśnienia mniejsze chociaż dziś mnie przycisnelo na kode jechałem 25 km stopem do dyzurnej apteki dokupić dużego tj oko 2x bo zapasy się skończyły i mam tylko 390 mg żeby przetrwać na jutro te recepty mnie intryguja kusi strasznie tramal....
Uwaga! Użytkownik Anabolik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1360 / 176 / 0
12 lipca 2018raabe pisze:
Jezus - co dają na detoksie od opio + benzo + thc? Cpane od wielu lat.

Jak ktoś idzie na detox od opio to dostaje benzo na sen, a jak ktoś idzie odstawić również benzo, to pewnie dają jakieś gówno co mało pomaga, typu hydro? Dostane coś co zmniejszy niespokojne nogi, bo to dla mnie najgorsze?

Coraz bardziej nastawiam się żeby pierwszy raz pójść bo samemu nie daje rady, ale jak miałbym tam czuć się tak jak w domu, to już wolę w domu zdychać.

Lekarz polecił mi Sobieskiego w Warszawie - ponoć najlepszy detoks typowo od benzo. Nie wiem czy lepiej tu czy do SJ bo ma dobre opinie. W SJ też ogarniają odstawke benzo? Ile to trwa? Mocno będę zdychał czy mają jakieś magiczne leki?

Clo biorę od okolo 6 lat codziennie. Pierw duże dawki a od 2 lat stała dawka 0.5 mg dziennie wieczorem.

Opio podobny czas. Wiele lat kody w dawkach okolo 300-600 / dziennie, potem PST tez długi ciąg. Ostatnio wchodziłem na bupre, ale wytrzymuje na niej np. 2 tygodnie, po czym znów kupuje mak i grzeje 2-3 dni, po czym znów bupra i tak od dwóch lat "odstawiam".

W ogóle co da detox skoro jak wyjdę to będę przechodził obok Cerfura w którym będzie mak i znając siebie, to pójdę kupić ..

Pewnie zostaje ośrodek bo takie terapie raz w tygodniu też chuj pomagają. Mam też depresje a leki nie działały, różne, ale wszystkie nic nie pomogły.

Z jednej strony czuje się poddany, mam 34 lata, nie jestem w stanie pracować ani normalnie funkcjonować. Z drugiej mam już tego dość. Szczególnie że ani moi przyjaciele których jeszcze jakoś utrzymałem ani rodzina nie wiedzą o moich problemach z narko i nie umiałbym powiedzieć dziadkom którzy mają prawie po 90 lat, że ich grzeczny ukochany wnusio jest cpunem i musi iść na detox a musiałbym to zrobić bo tam telefonu mieć nie można a Babcia często do mnie dzwoni i często pomagam w jakiś fizycznych sprawach. To mnie blokuje - musiałbym wszystkim powiedzieć że cpam i oszukuje ich od dawna ... Dziadki tego nie wytrzymają, szczególnie że inne nieszczęścia w rodzinie się pojawiły i ja bym ich tylko dobił. Błędne koło.


Każdy cpun ma jakas wymowke żeby nie isc. Powiedz, ze lekarz przepisuje ci od dawna lek na sen, którego nie możesz odstawić sam w domu tylko musisz isc do szpitala na miesiąc. Jak jesteś na dawce 0,5mg dziennie to odstawka nie będzie az tak bolec. Będą ci zmniejszać tabletki 0,5mg o cwiartke co kilka dni albo zamienia na relanium lub tranxene i dostaniesz jakiś antydepresant i depakine lub tegretol. Co do detoksu od benzo to polecam Lezajsk, byłem rok temu i do dzisiaj biore benzo okazyjnie a minal ponad rok. W Lezajsku na oddziale detoksykacyjnym jest 3/4 osob uzależnionych od benzo, maja w tym doświadczenie.
mój mail: maykel855@gmail.com
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 681 z 1165
HyperTuba dodaj film
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.