Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 19 z 1165
  • 89 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Agntx »
Po nieprzespanej nocy znów sięgnąłem po mix Tramal (200mg) + Klonazepam (1mg) i chyba faktycznie w końcu udało mi się osiągnąć to, co chciałem.
Opiszę, bo nie wiem, czy to faktycznie jest TA faza.
Otóż położyłem się do łóżka i zrobiło mi się ciepło. Początkowo nic nie czułem, aż tu nagle zaczęły przychodzić takie uderzenia przyjemności na całe ciało. Przyrównałbym to do takiego małego orgazmu. Tak od nóg w górę i przy tym dreszcze w głowie. Z czasem odczucia się zaczęły zwiększać i raz po raz tak jakbym zapadał w sen, ale jednak wciąż słyszałem dźwięki otoczenia (otwarte okno). I różne rzeczy widziałem w tym śnie: na przykład byłem na disco, potem słuchałem jakiejś tam muzyki i wiele innych - nie pamiętam. Było to w ten sposób, że zapadałem w ten sen na jawie a po chwili się wybudzałem i za chwilę znów - dreszcz po całym ciele i zaśnięcie na jawie. Miałem wrażenie w głowie, że ta sytuacja dosłownie wracała jak bumerang. Dodam jeszcze, że przez bitą godzinę nie zmieniłem kompletnie położenia ciała na łóżku ani też nie zasnąłem. Cały czas kontrolowałem te uczucia przyjemności łącząc je z pojawiającymi się snami. I tak w kółko, aż do momentu, w którym czułem już tą przyjemność praktycznie bez przerwy, a nadejście snu na jawie zapowiadał dreszcz na głowie. Wstałem teraz by to napisać i przekonać się, czy to faktycznie to.
Nie powiem - ciekawe doświadczenie, taki lajcik. I nie wiem, czy jest sens zarzucać następnym razem więcej Tramadolu albo klona lub i tego i tego.
Ale z drugiej strony w końcu chciałbym normalnie zasnąć po tej "alkoklononocy" :)
Życie jest trudną lekcją,
którą nie można się nauczyć.
Trzeba ją przeżyć
  • 974 / 17 / 0
Nieprzeczytany post autor: dr.Kubeusz »
Ja wczoraj miałem trochę wolnego czasu wieczorkiem i też sprawdziłem raz jeszcze jak to jest z tym miksem :-) dałem 1.5 mg klona 200 mg tramadolu i 5 mg zolpidemu z ciekawości. Wzystko zaczęło wchodzic i było bardzo przyjemnie przez około pół godzinki robiło się coraz milej - uspokojenie plus lekka euforia, niestety po ok 40 minutach powieki zaczęły opadać po czym zacząłem popadać w identyczne stany jak ty Agntx. Zapadałem w pół sny, w których znajdowałem się w różnych miejscach, robiłem różne rzeczy (bardzo realne się to wydawało) po czym dość często się otrząsałem i znów przysypiałem. Powieki były okropnie ciężkie. Miałem zamiar nie poddać się i nie zasnąć i przetrwać całe działanie tramadolu na jawie ale nie podołałem. Mimo to ciekawe uczucie. ;]

Pozdro!
Uwaga! Użytkownik dr.Kubeusz nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 162 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Recoba »
Clonazepam rządzi :)

Do tramadolu obowiązkowo z 2 klony muszą być, te pół sny są świetne :cheesy:
Uwaga! Użytkownik Recoba nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 13 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: XymoX »
te pół sny są świetne
mi sie nawet zdarzyło nawet na nich gadać do kobiety, chwytać czegoś czego nie było :)

tolerka na trams mam kosmiczną, na benzosy lekko ale dziwi mnie fakt że tego wieczoru
ok 500mg w kroplach (40 psików) + 5x2mg klona - i na razie nic ciekawego... czy już nic mnie nie czeka? mogę se jebnąć w łeb?
"Jednako chłodnym okiem spójrz na Życie, na Śmierć. Nie wstrzymuj konia. Jedź!"
W.B. Yeats
  • 162 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: Recoba »
XymoX pisze:
tolerka na trams mam kosmiczną, na benzosy lekko ale dziwi mnie fakt że tego wieczoru
ok 500mg w kroplach (40 psików) + 5x2mg klona - i na razie nic ciekawego... czy już nic mnie nie czeka? mogę se jebnąć w łeb?
za dużo klonów, za mało tramalu.
1g tramalu i 3mg klonazeoamu i powinien być lekki luzik


(ja też mam kosmiczną tolerkę na tramal, po tym mam fajny luzik(
Uwaga! Użytkownik Recoba nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 89 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Agntx »
Dziwne, powtórzyłem tripa z 200mg Tramalu i 1mg klona -> wielkie G. Nie poczułem ani jednego odczucia, jakie miałem za pierwszym razem. Co więcej nad ranem miałem bezdech gdy tylko przysypiałem - musiałem się przebudzić, by oddychać :/ I faktycznie - na ulotce jest napisane, że leki działające na układ ośrodkowy bardzo się kumulują doprowadzając między innymi do takich sensacji, jakie ja miałem.
Aha, jest jeszcze jedna sprawa - kompletnie nie czuję żadnej senności czy nawet otumanienia po klonach (0,5; 1,0; 2,0; 0,5 do nosa) a na ulotce wyraźnie jest napisane, że "w przypadku wystąpienia reakcji paradoksalnych [stany pobudzenia, bezsenność] należy natychmiastowo odstawić lek". Nie śpię już czwartą noc, a niestety wydaje mi się, że chyba powoli wsiąkam w klonika, bo bez niego telepią mną takie straszne nerwy, niepokój i zaczątek lęków, że mnie kurwica strzela. Dziwne, a dopiero wszamałem 20mg przez 2 tygodnie i rzekomo nie można się jeszcze od tego jako tako uzależnić. Ale ale, zanim ktoś napisze - ja nie zacząłem brać klonów TYLKO rekreacyjnie. Zacząłem je brać na moje hardcoreowe problemy z F20 w nocy.
Życie jest trudną lekcją,
którą nie można się nauczyć.
Trzeba ją przeżyć
  • 13 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: XymoX »
za dużo klonów, za mało tramalu.

1g tramalu i 3mg klonazeoamu i powinien być lekki luzik
spróbuję, 1g bo jeszcze nie jadłem 300/500/650 sie zdarzało i może z 800
dzięki
"Jednako chłodnym okiem spójrz na Życie, na Śmierć. Nie wstrzymuj konia. Jedź!"
W.B. Yeats
  • 437 / 20 / 0
Agntx pisze:
(0,5; 1,0; 2,0; 0,5 do nosa)
Ale jak to do nosa?

Ja w każdym razie na początku też nie mogłem odczuć działania benzodiazepin. Dopiero jak popadłem ze dwa czy trzy razy w niepamięć na klonie to zrozumiałem o co tak naprawdę w tym chodzi. Lubię sobie od czasu do czasu zapierdolić taki ciąg na benzo - takie wakacje. Półtra czy dwa tygodnie takiego ciągu (sczególnie na klonach) pozwala mi nieźle odpocząć od życia. W benzo wjebany nie jestem, rekreacyjnie łykam dawki do 6mg, powyżej już się zaczynają głupie pomysły.
NIECH CO KRWAWY HEGEMON?
NIECH ŻYJE
!!!

Be the plague in their society
Be the one, they'll call tragedy

Hegemon_Krwawy@safe-mail.net
  • 617 / 5 / 1
Nieprzeczytany post autor: fraktal »
Ja za pół godziny biorę 2x Klonazepam (2mg).
Będzie to mój drugi raz z benzodiazepinami.
Pierwszy raz to 3x Afobam (0,25mg) - nic nie poczułem jak sie można domyśleć.

Mam nadzieję że mnie odpręży to 4mg bo ciągle się stresuje chuj wie czym. :-)

Liczę na to, że klonazepam za pierwszym razem poczuję w dawce 4mg.
:kawa: & :skret: o n l y
  • 89 / 2 / 0
Nieprzeczytany post autor: Agntx »
Hegemon_Krwawy pisze:
Ale jak to do nosa?
Normalnie - rozgniatałem tabsa, robiłem kreskę i do nochala przez setkę. Wykorzystałem to już w trzech sytuacjach, gdy dostawałem doła albo zaczynałem odczuwać niepokój. Ostatnio byłem długo u kumpla w szpitalu i zbliżał się wieczorny ostry niepokój. To więc wyciągnąłem z portfela 1mg klona (noszę w portfelu zawsze niezbędne uspokajacze), położyłem między dowodem osobistym a kartą klubu Nokia, rozgniotłem i wciągnąłem przez 100zł. Po kilku minutach byłem już spokojny, wystąpiła nawet euforia (oczywiście spływ klona do gardła nie był zbyt przyjemny). Ogólnie tą drogą szybciej i intensywniej wchodzi, nawet można spróbować.

Co do 1g trampka - ja bym się za to nigdy nie zabierał :P Wczoraj zastanawiałem się nad zarzuceniem czegoś i tak delikatnie poszło 150mg + 0,5 klona i dość przyjemnie się leżało (choć występowały okresy bezdechu) i nagle w jednej sekundzie usnąłem :)

Dziś planuję zarzucić nad ranem (bo kładę się spać o 4) 250mg i 1 mg klona, bo chcę ponownie przeżyć te marzenia senne, które niedawno opisywałem.

Afobam też kiedyś wpieprzyłem, ale nic mi nie dał. Tak samo wszelkie Cloranxeny i Tranxene. Od kiedy dostałem Clonazepam czuję, że chyba na dłużej zwiążę się z tym specyfikiem. Ale nie mam zamiaru z nim tripować, a jedynie przetrwać każdy kolejny dzień. Bo już teraz, zaledwie po kilkunastu aplikacjach dawek po 1mg, jestem z nim związany. I kurwa mam nadzieję, że nie oznacza to faktu uzależnienia. Po prostu nie ma dla mnie lepszej benzo na poranne szaleństwa niż klon.

@Fraktal - 4mg będzie w porządku, choć ja bym od samego początku polecił brać słabsze dawki, bowiem kopią one równie dobrze, a tylko tolerkę sobie zaoszczędzisz.
Życie jest trudną lekcją,
którą nie można się nauczyć.
Trzeba ją przeżyć
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 19 z 1165
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej

Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.

[img]
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania

Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.

[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.