Witam,
Próbuje od jakiegoś czasu załatwć klony ale jest słabiutko.Czy jak umówie sie z psychiatrą prywatnie, powiem że potrzebuje właśnie klonów, gdyż chcę odstawić opioidy i mam z tym kłopot, powinien mi wypisać bez większych wątpliwości?
Nie chce stracić poprostu kasy na wizytę a rzeczywiście klonik by mi się bardzo przydał.]
to już lepiej powiedz jesteś uzależniony od klonów i chcesz to rzucić, potrzebujesz jakiegoś leku na depresje żeby ci było łatwiej. Lekarz daje ci dwa świstki jeden z jakimś antydepresanttem a drugi z klonami z których masz oczywiście powoli schodzić zmniejszając dawkę.
musisz być trochę w temacie uzależnienia od benzoi
dla mnie to lepszy pomysł, bo lekarze coraz bardziej niechętnie wypisują benzodiazepiny na dolegliwości typu bezzennośc/stres. często trza sie ochodzić zeby dostać coś na uspokojenie czy tez na sen.
ksionc pisze:Il Moro pisze: Witam,
Próbuje od jakiegoś czasu załatwć klony ale jest słabiutko.Czy jak umówie sie z psychiatrą prywatnie, powiem że potrzebuje właśnie klonów, gdyż chcę odstawić opioidy i mam z tym kłopot, powinien mi wypisać bez większych wątpliwości?
Nie chce stracić poprostu kasy na wizytę a rzeczywiście klonik by mi się bardzo przydał.]
to już lepiej powiedz jesteś uzależniony od klonów i chcesz to rzucić, potrzebujesz jakiegoś leku na depresje żeby ci było łatwiej. Lekarz daje ci dwa świstki jeden z jakimś antydepresanttem a drugi z klonami z których masz oczywiście powoli schodzić zmniejszając dawkę.
musisz być trochę w temacie uzależnienia od benzoi
dla mnie to lepszy pomysł, bo lekarze coraz bardziej niechętnie wypisują benzodiazepiny na dolegliwości typu bezzennośc/stres. często trza sie ochodzić zeby dostać coś na uspokojenie czy tez na sen.
Dziwne to, chlac to sobie mozna ale juz tabletek na uspokojenie nic nie dostaniesz oprocz tych bez recepty ktore moim zdaniem na chhuj sie nadaja. Ale alkohol juz mozesz kupic bez problemu. To jakies chore wszystko...
A co do pytania to benzo a w szczegolnosci klony i alprazolam to wielkie gowno, jak masz sklonnosci do uzywek to sie w to wjebiesz, bo ciezko jest powiedziec sobie - dobra zjem se klona raz na tydzien... wiem z doswiadczenia.
Jesli chcesz szczerej rady to Ci powiem ziom, nie probuj nawet tego typu lekow - nie warto nawet - tolerancja rosnie bardzo szybko i najpierw klepie Cie cwiara a po kilku miesiacach potrzebujesz 10kloonow jak i wiecej a co najgorsze trzeba sie niezle naglowkowac zeby to kupic bo to jest na recepte ale lekarze to chuje i uwazaja sie ze wszystko wiedza najlepiej i ci tego nie przepisza jesli podasz powod - chce to dla haju, oni chca Twojego dobra! - troche to dziwne bo przeciez pies nie bedzie szczesliwy jak mu sie zamacha ogonem ale ten system tak funkcjonuje a lekarze to slugusy systemu - ale nie wszyscy lekarze.
"Pierdol ten system - lecz rób to stylowo"
Dobrze mówi
Napewno wielu osobom, które by tego uzywały rozsadnie benzosy moglyby pomóc, ale napewno od chuja ludzi by sie wjebało. To nie jest zbyt optymistyczna wizja społeczeństwa.
Benzo są tanie i łatwo uzależniaja, jakby jeszcze kazdy miał do nich dostep to by była wielka pizda.
w niektorych krajach benzodiazepiny sa lekami OTC
pol90 pisze:A nie wiesz może jakie to kraje.Kod Zaznacz caływ niektorych krajach benzodiazepiny sa lekami OTC
źródło: http://www.benzo.org.uk/polman/bzcha00.htm
"Pierdol ten system - lecz rób to stylowo"
Oczywiście zamiar był tylko jednoznaczny - sprawdzić, co ta używka ze sobą niesie. I tu do narzekaczy taka sprawa - przeczytałem ten wątek od początku do końca i dokładnie wiem, co robię.
Próba generalna to było zarzucenie od razu jednego tabsa (2g) i zaobserwowanie reakcji mojego organizmu. I tu było dość dziwnie, bowiem klon okazał się na mnie z początku działać tak jak każdy inny drag, jakiego próbowałem. Otóż poczułem się po prostu lekko pijany. I nie było to samopoczucie jak nawet po dwóch browarach, tylko jak po jednym. Takie delikatne otępienie wewnętrzne. Zauważyłem, że przez jakiś krótki czas miałem zlewkę na wszystko, o czym dotychczas mocno myślałem (problemy). Położyłem się dla testu do łózka (godzina 16:00) i jakoś tak faktycznie było całkiem przyjemnie a zaczęła mnie cieszyć nawet muzyka. Poszedłem też do sklepu po piwa ale jednak trudno byłoby mi stwierdzić, czy podśpiewywanie pod nosem było faktycznie sprawką leku. Jednak to uczucie bardzo szybko minęło, po zaledwie kilkunastu minutach całkowicie wytrzeźwiałem i znów czułem się zupełnie normalnie, jak bez dopalaczy.
Postanowiłem sięgnąć po jeszcze jednego tabsa 2g, tym razem rozpuściłem go pod językiem. I w tym momencie czar prysł - wszelkie dotychczasowe przyjemne uczucia szlag trafił, ale nie zrobiło się wcale gorzej. Tylko odczułem znów standardzik dnia codziennego. Po kilkunastu minutach zero zmian, głowa była już na powrót napchana tymi złymi myślami, co mnie nieźle zdziwiło. Nadeszła pora meczu - otworzyłem piwo. Wypiłem też drugie. I reakcji (oprócz lekkiego otumanienia) żadnej. Tak, jakby czar prysł. I ani nie chce mi się iść spać, ani jakoś (tak jak wielokrotnie tu czytałem) nie czułem tego powera tzn. łatwiejszego myślenia, lepszego spojrzenia na świat, poczucia większego luzu i potrzeby spotkania się z kimś. Nic. Zero. W sumie nie wiem, czy przeciwko lękowo będzie działał w dalszej części nocy (mam ataki nad ranem) i sam nie wiem, czego sam się spodziewałem po tej używce, którą wiele osób wręcz wielbi i wynosi ponad niebiosa.
Ktoś tam pisał, że nie działa na niego 2x2 mg, ale z drugiej strony inna osoba pisała, że te 4mg powoduje urwanie filmu. I teraz nie wiem, czy dalej się pakować w większe dawki, czy faktycznie tylko to 2mg powinno załatwić lajtowo sprawę? Aha - dostępu do leku nie mam, tak więc uzależnić się nie mam nawet jak. Pozdrawiam.
którą nie można się nauczyć.
Trzeba ją przeżyć
Tak calkiem szczerze, najlepiej nie szamaj tego wcale, chyba ze to jedyny sposob dla Ciebie, aby nie miec napadow :-) .
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/8/8813a736-47c6-48e2-abe7-9b77ed5038b2/gauka.png?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250514%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250514T043702Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=7bd28afa56470685c706b2afb51dfb7df1f16061fed32ac6f15597d58a0ef830)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mmnaswiecie.png)
Mówili: "Narkotyków to ja nie chcę". Dopóki ból stawał się nie do zniesienia
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-wplyw-na-mozg-i-uklad-odpornosciowy.jpg)
Psychodeliki mogą odwracać zmiany neuroimmunologiczne wywołujące strach — nowe badania
Czy psychodeliki mogą być kluczem do leczenia zaburzeń lękowych i depresyjnych? Najnowsze badania sugerują, że ich rola sięga znacznie dalej niż zmiana percepcji. Naukowcy z Mass General Brigham odkryli, że psychodeliki mogą regulować interakcje pomiędzy układem odpornościowym a mózgiem. To przełom, który może odmienić podejście do leczenia depresji, lęku i chorób zapalnych.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/psychodeliki-medytacja-wplyw_0.jpg)
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania
Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/fent400.jpg)
USA: największe w historii aresztowania członków mafii fentanylowej
Władze federalne poinformowały we wtorek o skonfiskowaniu ponad 400 kilogramów fentanylu w największej w historii operacji Agencji ds. Zwalczania Narkotyków (DEA). Aresztowano 16 osób oraz zabezpieczono rekordową sumę gotówki liczoną w milionach dolarów, broń palną i pojazdy.