Nie obraź się, ale po twoich pytaniach odradzam Ci zabawy z clonem. Fizycznrj przyjemności jak po opio nie uzyskasz raczej
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Po tym można bardziej otworzyć się na ludzi, jeśli miałeś z tym normalnie problemy, albo oczywiście odprężyć i odpocząć. Jeśli miałeś jakieś fobie które cię ograniczały, te bariery znikną i może cię to zaktywizować, tylko pytanie czy będzie ci się chciało robić cokolwiek będąc w takim stanie.
Jeśli nie masz problemów natury psychicznej tzn. jakichś zaburzeń nerwicowych, lęków itd. to klonazepam może cię tylko uśpić, ale jeśli jest inaczej, poczujesz całą gamę efektów i magię tej substancji. Klonazepam działa dobre 6-8 godzin i schodzi bardzo powoli. Jeżeli ma być to twoja pierwsza benzodiazepina, w dodatku tylko i wyłącznie dla spróbowania jak to ustrojstwo działa, preferowałbym 20 mg Relanium. Będzie zdecydowanie lepiej.
Jasne, po samym 2mg clona gdy jesteś jakoś odizolowany nic złego nie zrobisz. Ale zakładam że jak masz 2mg i masz i kolejne miligramy. A po clonie szybko się traci rozum a pamięć do ostrzeżeń jest bardzo krótka. Jak najbardziej wytrzeźwiałka możliwa. Ja się mogę pochwalić że mi udało się akurat wytrzeźwiałki uniknać mimo wielu opakowań dwójek. Ale to raczej kwestia braku miasta czy bycia we własnym domu niż nadmiernej ostrożności.
Niech pierwszym rzuci kamieniem kto nigdy niczego się po clonie nie wstydził i nie miał predyspozycji do wytrzeźwiałki. (nie mówię o jednorazowych "użytkownikach" tylko o stażu opakowanie +)
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Jak narazie schodze z klonow i po 2 miesiacach udalo mi sie zejsc z 6mg dziennie do 1,5mg i w sumie czuje ze juz zrobil swoja robote i moze isc w odstawke. Chociaz nie wiem czy nie wpierdole sie znowu w jakies afobamy
Faktycznie klonazepam ma właściwości rekreacyjne głównie w odniesieniu do ludzi żyjących z wysokim poziomem lęku i stresu. Dla osoby, która się nie boryka z takim problemem może być zwyczajnie nudny albo nawet nieprzyjemnie zamulający. W przypadku osób z zaburzeniami lękowymi klonazepam może nawet działać euforycznie, bo dla takiej osoby całkowite odsunięcie lęków na jakiś czas powoduje ogromną ulgę. To jest właśnie jeden z czynników zwiększających potencjał uzależniający tej substancji. Ważne, żeby nie popełnić częstego błędu nowych użytkowników czyli dorzucania kolejnych dawek bo coś słabo działa. Takie akcje zwykle kończą się bardzo źle, bo takiej osobie kompletnie zrywa się film i zaczyna kompulsywnie dorzucać co jej wpadnie w ręce.
Natomiast jeżeli chodzi o zejście, to już chyba zależy od chemii mózgu danej osoby. Z tego co czytałem, większość osób nie miałaby żadnych nieprzyjemności, ale ja na przykład czasem po zejściu działania benzodiazepin odczuwam lekko obniżony nastrój i irytację. Także to chyba indywidualna sprawa, aczkolwiek zazwyczaj zejście nie jest nieprzyjemne (zwłaszcza przy rozsądnych dawkach).
I thought I was someone else, someone good
I thought I was someone else, someone good
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.