@Wariat108 Nie wiem jakie znaczenie ma moc przy uzależnieniu. Zjedz 2mg lorazepamu a działa jak 1mg alpry, moc mówi o odziaływaniu na GABA-A w przeliczeniu na mg, ale nie o działaniu danego specyfiku. Dla przykładu, diazepam, bromazepam i oksazepam są częściej uzależniającymi benzo niż clon (w usa, nie ma badań z innych krajów zbytnio). To tak jakbyś mówił ze pregabalina jest łagodniejsza od clona, bo musisz zjeść 6 tabletek czyli ok. 1000mg a clona wystarcza ci jedna 2mg. To tylko działanie psychologiczne niemające przełożenia na rzeczywistość. Właśnie dlatego diazepam jest w 5mg tabletkach a clon w 0.5mg.
Jasne clon uzależnia, ale znacząco mniej i rzadziej niż lorafen, zolpidem, pregabalina etc. mimo tego, iż w książkach jest napisane, że jest silniejszy.
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Z tą pregabaliną już nie rozumiem, bo mi wystarczyło 150 mg żeby się wyluzować i nie powiedziałbym, że jest silniejsza czy łagodniejsza od klona, bo to całkiem inne grupy leków. Próbowałem większych dawek, ale nic ciekawego w pregabie nie znalazłem oprócz padaczki. Klonazepam natomiast zależnie od dawki urywa film, usypia i jeśli miałbym wskazać, która chemia jest ogólnie silniejsza, to klon.
Wiem, że klonazepam ma mniejszy potencjał uzależniający niż różne inne, słabsze benzodiazepiny co nie zmienia faktu, że jest jedną z najmocniejszych dostępnych na rynku.
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
Natomiast ja ostatnio wyczytałem że wykazano, że klonazepam zmniejsza aktywność serotoninergiczną neuronów, działając jako antagonista receptorów postsynaptycznych 5-HT1A. Wiec co to oznacza w teorii?
Czy inne benzodiazepiny też majstruja przy serotoninie czy to szczególna cecha klona?
Ciekawe jak ten wpływ na rec serotoninowy wpływa na welafaksyne którą właśnie zażywam.
Szczerze inne benzodpaizepiny całkowcie mi podchodzą. Nie wiem dlaczego clon gra u mnie pierwsze skrzypce i idealnie się wpasowuje. Odpowiada mi na pewno długość jego działania i ten specyficzny chillout.
Kurwa, miałem nie walić a właśnie zarzuciłem 2mg, zrobiłem kolację i polałem sobie pół butelki dobrego winka do kieliszka z lodem. Jebana uczta. Ale chuj, trzeba korzystać. Za dwa tygodnie wybieram się na ośrodek zamkniety do Nowego Dworka i skończą się skurwiałe hedonistyczne clonienia. Póki jest czas jest zabawa. Za tydzień odstawka totalna, żeby mi na tym teścvie czasem nic nie wyjebało...
Jedno jest pewne, mając taką alternatywnę nigdy nie sięgnąłbym juz po te obrzydliwe ketony. Właśnie zdałem sobie sprawe, że zmieniłem choryzonty. Ostatnio też spróbowałem pierwszego opio w życiu oxykodon i to było to czego szukałem całe życie u używkach. Nie rozumiem jak mogłem się wpierdolić w stimy.
@tosieniedzieje Wybacz, ale nie chce mi się całego wprowadzenia do benzo i clona ci tu przedstawiać. Załączę ci dwa artykuły o clonie, jeżeli angielski okaże się zbyt trudny wrzuć do tłumacza, też coś zrozumiesz.
O ile clon jest lepszą opcją od ketonów, to przy oxykodonie (który to jest już twardym opio) bym się poważnie zastanowił, to jest droga w jedną stronę już.
Ps. serotoninowy, artykuły myślę ciebie też zainteresują.
"Żona kocha, warto żyć!"
"Do mniejszych dawek trzeba dorosnąć"
12 lutego 2023tosieniedzieje pisze: @serotoninowy A zauważyłeś jakieś zmiany w nastroju, mniejsza radość z odczuwania świata, jakieś spłycenie emocjonalne, czy raczej lajt.
Czy wyszło mi to na dobre, zdecydowanie. Bo nie przekroczyłem granicy max 2 razy w tygodniu żeby się nie wjebac. A klon przez te 2 dni w tygodniu dawal ulgę i zapominałem jaki to świat jest beznadziejny szczególnie po odstawce ketonow.
Najgorsze jednak jest to że z czasem magia znikła i już nie ma tego genialnego działania... Ale mój stan psychiczny przez te lata się poprawił, klon go nie zniszczył.
@Detronizator2 Co masz na myśli pisząc że alpra czy lorek idą w dopamine? Przecież benzo swoim przekaznictwem gabaergicznym obniżają poziom wszystkich transmiterów. Nie wiem za bardzo o co chodzi? Wyjaśnij.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.