Pochodne dwuazepiny, które produkowane są jako preparaty lecznicze.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 1102 z 1165
  • 5479 / 1054 / 43
Alpra.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 627 / 146 / 0
Alpra, ale lepiej dołożyć po kilku godzinach drugą dawkę, niż wziąć na start całość i przesadzić, bo wjadą zaburzenia motoryki i logicznego myślenia.
Startujesz od połowy tego, co zakładałeś i w razie czego dajesz drugie 0,25 mg
  • 1948 / 295 / 0
@kurczakswiezy o jakich ilościach mówisz ?
Walker, there is no path, The path is made by walking.
  • 714 / 45 / 0
Po nakręceniu pewnej paniki, zostałem z dwoma pakami klonów i trzeba pakami alprazolamu. Co ja mam teraz z tym zrobić? Zeżreć?

Dzisiaj się przejechałem na klonie, bo na napady lęku miało być 0,5 mg i wuja to dało. Wręcz zmuliło, a balet nerwów trwał sobie dalej. W pracy nie będę eksperymentował czy dobierał dawek, bo chce ją zachować. Musiałem więc przetrwać do końca dnia (i zrobić swoją częśc roboty). Chociaż w teorii ciekawe czy ten 2 mg by pomógł.

A więc alpra. Raz już sie sprawdziła (chyba).
@mietowy3 Chodziło mu o 0,5 mg zapewne. Tyle też mi pomogło.
  • 1355 / 82 / 1
11 lipca 2022J3sus pisze:
Czy w dzisiejszych czasach da się jeszcze wydębić klony od psychiatry na ataki paniki oraz stany lękowe? Bo słyszałem że obecnie przepisują tylko na padaczkę :(
Da się wydebić każde benzo tylko trzeba umieć i stawiasz jasno sprawę przed zapłaceniem najlepiej.Polecam też mieć papiery.No i najlepiej jakby lekarz miał lekką rękę do pisania, a musisz obaczajić.W każdym mieście są tacy lekarze.Edytuję jescze 3 raz.Klony są też pisane ze wskazań psychiatrycznych bardzo często i nie chcę mi się dalej tłumaczyć.
action movie:gun:
  • 346 / 92 / 0
22 lipca 2022StrangeloveDr pisze:
na napady lęku miało być 0,5 mg i wuja to dało. Chociaż w teorii ciekawe czy ten 2 mg by pomógł.
Pomiędzy 0,5 a 2 mg powinna być wyraźna różnica w działaniu. Pamiętam jak z lekką tolerancją 1 mg klonazepamu powodował u mnie tylko jakiś szum w głowie i lekko zamulał, a 2 mg już wyraźnie rozluźniało mięśnie i działało trochę słabiej uspokajająco, przeciwlękowo. Trzyma ok. 6-8 godzin.
  • 516 / 168 / 0
@J3sus ulotkowo tylko na padaczkę są. Off label mogą dostać już wjebani albo czasem dają psychiatrycznie, ale jak już to łatwiej od lekarza starej daty wydaje mi się.
  • 180 / 27 / 0
Cześć Koledzy/ Koleżanki.

Nie będę się rozpisywał o tym, że Klonazepam podobnie jak Lorafen- zsyntetyzowany właśnie z clonazepamu, jako głównego i aktywnego metabolitu, jest jedną z najsilniejszych benzodiazepin dostępnych na polskim rynku farmaceutycznym, ponieważ jest to prawdą.
Jako stary, były wyjadacz benzo, w tym z 10-letnim stażem na klonach, coś o tym wiem.
Jeżeli jesteś młody i zastanawiasz się, czy wziąść ten lek- stanowczo odradzam.
Jednocześnie też 3mam kciuki za osoby, które borykają się z uzależnieniem i chcą z niego wyjść- jest to możliwe, sam nie tknąłem klonazepamem od 3 lat.
Jeżeli chcesz poczytać o mojej historii i swobodnie dodać własną cegiełkę dla potomnych, zapraszam do sondy i napisania własnej historii życia - podaję własną historię a pod nią link

Hejka wszystkim.

Chciałem założyć ten wątek, jako swoistego rodzaju terapię dla wszystkich osób uwikłanych w uzależnienie od benzodiazepin oraz opiatów-/ opioidów.
Tak, aby każdy, mógł, swobodnie, opisać swój przypadek zetknięcia się z benzo/opiatami i wyrazić swoje własne zdanie.
Proszę, aby każdy, zamieszczający tutaj swój post, odnosił się z szacunkiem do innych...
Każdy na niego zasługuje.

Moja historia życia a raczej preludium do wejścia w głąb piekła benzodiazepinowego rozpoczęła się w wieku 14/15 lat, kiedy z kolegą fałszowaliśmy recepty jego matki- lekarki na Estazolam oraz Relanium.
Ukróciliło się to w dniu, kiedy będąc na wagarach a jednocześnie mając kieszenie wypełnione Luminalem, zatrzymała nas straż miejska.
Potem przewóz na dołek, rozprawa w sądzie rodzinnym, która zakończyła się jedynie tym, że obydwoje mieliśmy nadzór własnego rodzica...
Nasza przyjaźń się rozpadła, potem trafiłem na osobę, która leczyła się klonazepamem.
i od tego momentu rozpoczął się Armagedon w moim życiu.
Nigdy nie musiałem się zaopatrywać na czarnym rynku, ponieważ lekarze rodzinni, nie robili nigdy z wypisywaniem recept na benzodiazepiny, w tym Lorafen, Estazolam, Klonazepam, co tylko chciałem....

Przypominam, że miałem wtedy 15 lat...
Najbardziej upodobałem sobie klony , które brałem codziennie, w dawce dobowej ok. 4-6 mg.
Pamiętam towarzyszący mu strach przed myślą o tym, że któregoś dnia lekarz odmówi mi wystawienia recept i zostanę z niczym.
Dlatego po 10 letnim stażu używania benzo oraz sporadycznie tramadolu, postanowiłem, co było głupie, odstawić na sucho wszystkie benzo, w tym clonazepam.

Było to na przełomie wiosny i lata 2019 roku- piekło przez które przeszedłem, jest nie do opisania.
Poza wspomnianymi w ulotce objawami że strony organizmu, miałem derealizację, sztywność mięśni taka, że ból był nie do opisania.

Zaburzenie równowagi, sraczka, wszechobecny lek.... dużo mógłbym wymieniać.

Wydawało mi się, że ból ciągnie się w nieskończoność ale najgorsze było to co w głowie- paniczny i paraliżujący strach, Stany lękowe, bezsenność- wszystko na mnie spadło jednocześnie.

Byłem w takim stanie, że samodzielnie nie potrafiłem zrobić zakupów czy nawet wyjść na dwór.

Dlatego, jeżeli jesteś nastolatkiem i zastanawiasz się czy warto sięgnąć bo benzo, w tym clonazepam czy lorafen- ODRADZAM.

Zmarnujesz swoje najpiękniejsze lata.

Mam teraz 28 lat, skończyłem studia, również na klonach, ale od 3 lat jestem czysty- jeśli mówią Wam, że wyjście z uzależnienia benzodiazepinowego, w tym z clonazepamu jest niemożliwe- jest to pierdolone kłamstwo.

Fakt, raczylem się jeszcze Estazolamem TZF do którego mam wielki sentyment oraz mianseryna, ale nawet to odstawiłem.

Od lutego tego roku nie wypiłem nawet ani jednego piwa, jedynym moim grzechem, jest pregabalinę w dawce 150 mg.

Kiedy spojrzę w stecz, na trzeźwo, bardzo żałuję niektórych moich decyzji, mojego życia przepełnionego pustka i kłamstwem.

Pamiętajcie, Klonazepam, jest naprawdę, jedna z najbardziej uzależniających benzodiazepin i mogę to potwierdzić na własnym przykładzie.

Brałem te leki nie dlatego, że musiałem, bo zawsze byłem kontaktowym dzieckiem/ nastolatkiem, ale dlatego, że chciałem mieć fazę.
Skończyło się to piekłem o którym a tego Wam życzę, abyście nigdy nie musieli się przekonać.

Piszcie, jeśli chcecie o własnym życiu i powodach dla których sięgnęliście po benzo czy opiaty.

Każde Wasze świadectwo będzie cegiełką dla potomnych i kto wie, może w ten sposób uratujemy choć jedno ludzkie życie.

Pozdrawiam,

Tomek z Wrocławia,
dn. 01.08.2022
godz. 17.27

Podaję link

ile-masz-lat-i-jak-dlugo-zazywasz-benzo ... 75132.html

PS.
W tym miesiącu rozważam założenie własnego radia internetowego pod nazwą hyperreal, poświęconego pomocy dla osób uzależnionych, również od klonazepamu.
Niestety nie znam się za bardzo na sprawach związanych z informatyką, dlatego jeżeli mieszkasz na dolnym Śląsku w okolicy Wrocławia, Lubina, Legnicy, zapraszam do kontaktu.
Podaję nr GG 35727872
Jestem do Waszej dyspozycji niemal codziennie od godz. 7 rano do 20,20
" Człowiek nie jest stworzony do klęski, człowieka można zniszczyć ale nie pokonać "
E. Hemingway
  • 180 / 27 / 0
01 sierpnia 2022starysteve pisze:
@J3sus ulotkowo tylko na padaczkę są. Off label mogą dostać już wjebani albo czasem dają psychiatrycznie, ale jak już to łatwiej od lekarza starej daty wydaje mi się.
Nie jestem na bieżąco z prawem farmaceutycznym, ale masz rację, klonazepam jest teraz wydawany wyłącznie na padaczkę ze względu na silny potencjał uzależniający.
Aby lekarz POZ mógł wypisać receptę ( przynajmniej w teorii prawa ), musi posiadać zaświadczenie od psychiatry lub neurologa i nie chodzi tutaj o ryczałt ale o sam fakt możliwości wystawienia recepty w razie kontroli z NFZ ....
Złote czasy już się chyba skończyły...
Pzdr 😉
" Człowiek nie jest stworzony do klęski, człowieka można zniszczyć ale nie pokonać "
E. Hemingway
  • 4633 / 767 / 0
A od kiedy niby tak jest, jeszcze 3 miesiące temu brałem receptę normalnie od rodzinnego beż żadnych zaswiadczen i pytań?
Uwaga! Użytkownik serotoninowy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 11649 • Strona 1102 z 1165
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.