19 maja 2021LeStrange pisze:

Ogólnie nie polecam bić klono-rekordów grozi więzieniem/bezdomnością/kalectwem/długami

27 grudnia 2005sprawdzone_info pisze:

Lol, do autora tematu: myślisz, że my jacyś ciemni jestesmy i nie wiemy co to są klony, że jesteś jedyny oświecony? Jeśli tak myślisz to się mylisz.
Ładowanie klona dożylnie to głupota, tak jak napisał ktoś, mogłeś wykitować mądralo. Jak chcesz żeby ci mocniej wszedł do ładuj doodbytniczo, a jak łykasz to rozpuszczaj do pod językiem, niech tam wsiąknie.

Większość ćpunów brała klony i relki. Ja brałem i było fajnie. Klonów niepamiętam bo dorzuciłem 300mg tramalu i 150mg kodeiny. A na relkach było śmiesznie i rozluźniająco, fajnie.

19 maja 2021OdwiertKorzenny pisze:

Do apteki wchodzę jak do knajpy:
"Dobry dzień, klonzepam dwójeczka jedna paczuszka dzisiaj, dziękuje, miłego dnia''

Eh,
Co to za lans, jak miałeś recepty.

19 maja 2021LeStrange pisze:

Ogólnie nie polecam bić klono-rekordów grozi więzieniem/bezdomnością/kalectwem/długami

potwierdzam, podpisuje się pod tym
uważać.. kurwa uważać.. ale i tak nie zobaczysz, nie zobaczysz nie poczujesz.

19 maja 2021kurczakswiezy pisze:

Dość dobrą metodą na sprawdzenie siły działania benzo, jeśli bezpośrednio go nie odczuwamy, jest np. odpalenie jakiejś gry na lapku/konsoli.
Można włączyć jakąś strzelankę, a jeszcze lepiej GTA, rajdy albo wyścigi.

Sprawdzimy swój czas reakcji, mniej-więcej czy bylibyśmy w ogóle zdolni prowadzić jakiś pojazd, czy też notujemy wyniki poniżej "trzeźwej" normy i lądujemy na przeszkodach, albo co chwilę giniemy i rywal/bot jest szybszy.
Tylko nie zaniżajcie poziomu trudności w stosunku do grania na czysto, ma być obiektywnie.
Poważnym ostrzeżeniem dotyczącym przedawkowania jest to, że "uciekają" nam klatki i obraz zaczyna zapieprzać, a my mamy wrażenie, że gra działa jakoś szybciej, niż zazwyczaj. Tak, jakby sprzęt był na jakimś dopalaczu i generował więcej klatek na sekundę(FPS-y).
Wskazuje to na sytuację, że nas porobiło i wystarczy.

Mi to pomagało, żeby nie dorzucać danej substancji, gdy rezultaty spadały poniżej przeciętnej.

Na dłużej działających beznynach wiele razy nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że dalej nas trzyma i trzeba uważać.