Też właśnie dostałem 14 tabletek po 20mg tego "cudu", mój pierwszy antydepresant w życiu, ciekawe, czy w ogóle poczuję jakąś zmianę.

Citabax (citalopram) - zacząłem od 20mg/d. 3 dni mega zwały, nerwica w chooj, no w łóżku tylko leżeć i się do nikogo nie odzywać,
na 4 dzień sie budze i zwała straszna, ale nagle coś czuje że głowa już przestaje boleć, te zmęczenie umysłu ustępuje wyczerpanie itp...
nagle dosłownie z godziny na godzine deprecha i nerwica mineła jak ręką odjął, cały dzień byłem dawnym sobą, kumple mówili nawet co nie wiedzieli o tym, że jakoś taki normalniejszy jestem i głos misie normalny zrobił i mam energie jak kiedyś. Tych co wiedzieli to obdzwoniłem od razu w skowronkach że znowu żyję itp :P
Radość trwała tylko 2 dni :( potem 0 działania ehhh zwiększałem do 60mg czyli maxa, coś tam łapało ale na chwilkami itp, no brałem z 2 miechy i nic, a więc lekarz postanowił ze mną zmniejszyć dawke Cita do dawnej 20mg/d + dołączyć SPAMILAN po 5mg 2x/d
Może chwile coś tam było po miesiącu lepiej ale taki efekt to na granicy placebo ...

ODstawka niestety troszke mocna... Z tydzien już od odstawienia kręci się w główce i zawroty i nastrój tragiczny :P
Ale norma to jest, czekam aż przejdzie ;p
Mocniejsza od Cita.. jest chyba tylko paroksetyna, mi widocznie ssri nie pomagają więć chyba muszę zabrać się za inną grupe leków

ktoś się orientuje, po jakim czasie citalopram eliminuje się z orgaznimu? tj, po jakim czasie mogę wziąć tramal/kodę?

kodę możesz już tylko słabiej ją odczujesz, ale spoko (citalopram jest słabym inhibitorem tego izoenzymu istotnego w metabolizmie opioidów chyba P450, nie pamiętam). Co do trama to wstrzymałbym się ze 2 tygodnie chociaż, po to, żeby go poczuć. Ja ćpałem trama na klomipraminie i na sertralinie nie czując go dorzucałem i wyłapałem dwa napady epi grand MAL. Na citalopramie też go ćpałem i słabo go czułęm tak jest. Najlepsza byłaby dłuższa przerwa niestety nie wiem jak długa. Okres półtrwania citalopramu to 33 h, ale nie wiem jak z tego wyliczyć po jakim czasie od odstawienia jesteś czysty to zależy od różnych czynników (jak długo bierzesz, jakie dawki etc.) Był ntu też kiedyś taki kolega ksionc i mówił, że na niego tram to już w ogóle nie działa przez te antydepresanty hehe. ale się rozpisałem, ale to byłą tylko odpowiedź

dorzucam ciekawy link o tej substancji http://pl.lundbeck.com/pl/PDF/Cipramil/ ... ep_JLi.pdf

teraz ja zapytam: leczy się ktoś z Was obecnie citalopramem? ja od pół roku czystości (ośrodek) biore cital. najpierw 20 mg od jakiś 4 miechów 40 mg in my opinion PETARDA. Zero lęków, zero deprechy, lepszy napęd, chęć do życia i libido konkretne. Pewnie duży wpływ ma na to fakt, że w końcu jestem dłużej czysty po 8 latach zażywania. Ale świetnie czuję się po citalopramie proszę o Wasze bierzące opinie i dodam, że jak ćpałem/piłem to sertralina, fluoksetyna,klomipramina nic mi nie pomagały.

pozdro dla tych którzy naprawdę się leczą ;P

Myślicie, że rozsądnym będzie zażywanie czegoś, co nie zostało przepisanie mnie?
Wizytę u psychiatry mam dopiero 21.10 a męczą mnie straszne ataki paniki w nocy, a co za tym idzie nie mogę spać. Depresja męczy mnie co prawda trochę mniej ostatnio, jednak ta panika i histerie po nocach są nie do zniesienia. Nie radzę sobie z tym, choć w dzień, zdawałoby się, że wszystko jest w porządku.
Poza tym - czy antydepresanty mają się jakoś do marihuany?
Zastanawia mnie jeszcze dawka - 20mg/40 = 0,5 mg/kg - sporo, może wziąć pół (10 mg)?

A noc się zbliża wielkimi krokami, a ziółka na spanie nie działają.
Przepraszam za takie pytania, ale nigdy nie zażywałam psychotropów, których mi nikt nie przepisał, nie ufam im.

witam

mam jeszcze pozostalosci po kuracji citalem.Biorac pierwsza tabletke przy zaczynaniu kuracji humor mialem jakbym byl ucpany niewiem czy to placebo ale tak bylo.Czy teraz wezme tabletke to moge zauwazyc jakies dzialanie moze nie rekreacyjne ale poprawe humoru?

No mozesz, ale nie wiem czy jest sens. Ja zawsze czuje jak zaczynam zazywac ssri od pierwszej tabletki i to nie jest placebo, tylko z czasem odczuwanie efektu sie zmienia i tyle.

próbowaliście go kiedyś łączyć z DXM?
słyszałam, że daje to niezłe efekty.

citalopram to jedyny SSRI na ktorym wytrzymalam troszke dluzej niz pare miesiecy.. Jak wszystkie SSRI- dzialanie prawie niezauwazalne poza tym ze zobojetnia.Jednak faktem jest ze po odstawieniu leku lęki i ciągły dół powracaja i czlowiek dochodzi do wniosku ze lek jednak dzialal.Czesto zdarzalo mi sie zapomniec przyjac dawke i dopiero po paru dniach sie skapnełam ze nie biorę.W tej chwili nie biorę bo testuje sele.Byc moze wroce bo skoro opakowań mi zostało.

maniek123321 to wszystko zalezy od organizmu.Ja np biorac pierwsza tabletke wenlafaksyny czułam euforyzujace ktore wkrotce minęło.Generalnie jednak SSRI i SNRI dzialaja dopiero po paru tygodniach.Dopiero po czasie dowiesz sie jak konkretnie lek na Ciebie działa,jedna tabletka nic nie daje.

a po jakimś czasie czuć to zobojętnienie?
po 2-3 tygodniach czy szybciej?