Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 188 • Strona 18 z 19
  • 618 / 103 / 0
https://www.youtube.com/watch?v=XYsg0cE8tVI#t=13m30s (13min 30sek. jakby się automatycznie nie przewinęło) poznaje ktoś typów? %-D tzn w sumie nie wiele osób oprócz Ciebie stary dziadzie ma prawo takie czasy pamiętać heh. A tak w ogóle, wrzuciłem to w nawiązaniu do Twojego posta dwie strony wcześniej, który to post mi się przypomniał oglądając owy dokument.

Pies: od ilu lat bierzesz?
Ćpun: od '81 roku
P: co robisz w tym kierunku, aby przestać brać?
Ć: na metadon czekam

%-D
  • 618 / 103 / 0
Jaki ja wspaniały film dokumentalny wczoraj obejrzałem.. "Wolność jest darem Boga". Nie będę spoilerował, film jest nakręcony wyśmienicie.

http://vod.pl/filmy-dokumentalne/wolnos ... boga/rq5hv (nie wiem dlaczego tak chamsko skraca link, jak coś to wejść na http://vod.pl/filmy-dokumentalne/ i na samym dole)

OPIS:

Narkotyki wciągają jak bagno – to prawda stara i banalna, a jednak stale ktoś wpada w pułapkę z tą samą naiwną wiarą, że w każdej chwili, jeśli tylko zechce, będzie mógł się z niej wydostać. Wpadł w nią również autor tego filmu.
Cezary Ciszewski, rocznik 1970, należał do tych młodych, zdolnych, którym w dodatku dopisuje szczęście. Absolwent geologii UW, od pierwszego roku studiów współpracował z radiem, zdobywając dziennikarskie szlify. Później przez kilka lat przebywał w Holandii jako korespondent. Gdy wrócił w 1996 r., od razu trafił do TVP. Tu robił reportaże interwencyjne, materiały reporterskie do „Kuriera Warszawskiego”. Jednocześnie studiował realizację w łódzkiej filmówce i kręcił własne filmy dokumentalne, pisał scenariusze. Został redaktorem naczelnym miesięcznika „Hip-Hop Archiwum”, a w regionalnej TVP3 prowadził pierwszy w publicznej telewizji program poświęcony hip-hopowi. Popularność przyniósł mu telewizyjny program "Muzyka łączy pokolenia", którego był pomysłodawcą i współprowadzącym. Był na fali, wszystko mu się udawało. Chciał zrobić coś oryginalnego, odważnego, niecodziennego. Uznał, że taki może być film o warszawskich squattersach - narkomanach. Przystępując do pracy nad „Wolnością...”, nie przypuszczał jednak, jakie będą skutki tego kroku. Dziś mówi, że gdyby mógł cofnąć jedną jedyną decyzję w swoim życiu, to ten film by nie powstał. Bo choć od ponad roku „nie bierze”, uzależniony od heroiny będzie już do końca życia. Wszystko zaczęło się w starej, na pół zrujnowanej, ale noszącej jeszcze ślady dawnej świetności, kamienicy w centrum Warszawy, przy ul. Foksal 13. Opuszczone mieszkania na trzech jej piętrach podzieliło między siebie kilkudziesięciu punków, narkomanów i ulicznych grajków. Wśród nich byli także bohaterowie tego filmu: Czarek, Eryka, Ola, Młody, Poziomka i inni. Byli, bo wielu z nich odeszło już na zawsze. Chcąc się do nich zbliżyć, lepiej poznać, zobaczyć, jak naprawdę żyją, autor filmu zdecydował się wejść na dłużej w tę mikrospołeczność. Stał się ich częstym gościem, a w końcu jednym z nich.
Dzień narkomana dzieli się na „grzanie” i zdobywanie pieniędzy na towar. Ola potrafi zebrać nawet tysiąc złotych, a przeciętna dniówka narkomana to 200-300 zł. Na towar potrzeba przynajmniej stówę. Z czasem coraz więcej. W przerwach się gada, śpi, gapi w telewizor. Kpi się z tych, co gonią za pieniędzmi i karierą, co stali się niewolnikami konsumpcyjnego stylu życia. Tak jakby zniewolenie przez nałóg było wyższą formą istnienia. Lokatorzy Foksal 13 mieli też ambicje artystyczne. Jedni grali na instrumentach, inni malowali, pisali własne wiersze albo przynajmniej czytali cudze. Początkowo widok wbijanej w ciało strzykawki budził odrazę Cezarego, mdlił go. On, który bał się nawet zwykłego pobierania krwi, nie wyobrażał sobie, że mógłby sam w ten sposób brać. Zwłaszcza kiedy patrzył, jak pozbawieni już praktycznie żył młodzi ludzie godzinami szukają na swoim ciele miejsca, gdzie jeszcze mogliby się wkłuć. Widział, jak wstrząsają nimi drgawki i tiki, jak skręcają się z bólu – nerek, kręgosłupa, zębów. Był pewien, że jego to nie dotyczy. Ale gdy wkrótce palenie skrętów przestało mu wystarczać, sięgnął po strzykawkę. Potem za mało było mu już tego, co dostawał od gospodarzy na Foksal, zaczął dokupować dla siebie dodatkowe dawki heroiny. Zrozumiał wtedy, że jego nowi znajomi nie byli jakimś odrębnym gatunkiem. Byli tacy jak on. Resztę zdziałała "hera"...
  • 192 / 19 / 0
Nieprzeczytany post autor: Medyk_ »
Opiowraki kochane, TVP 1 Skazany Na Blues'a właśnie leci, kiedy ostatni raz widziałem, jeszcze nie grzałem, a nawet jesli to nigdy iv, ciekawie będzie to obejrzeć po takiej "przemianie"
  • 12 / / 0
https://www.youtube.com/watch?v=6SD6pBYfyd4
Polecam szczegolnie od 22 minuty, produkcja kompotu
Material poznawczy Sluzb Bezpieczenstwa
  • 915 / 231 / 0
Szukam filmu Duńskiego lub Fińskiego o chłopaku uzależnionym od bupry,to jest film dokumentalny, koleś grzeje subutex,może ktoś pamięta tytuł ?
  • 879 / 186 / 5
BARDZO polecam film "morfina" z 2008 roku. Powstał on na podstawie powieści, uzależnionego od morfiny, twórcy "Mistrza i Małgorzaty".

Opowiada o lekarzu, który w okolicach 1917 roku (100lat temu!!) wylądował na ruskim wygwizdowie i nie mogąc sobie poradzić z zimnem, nudą i ogólną beznadzieją został morfinistą, co w tamtych czasach nie było takie proste.

Wersja na stronie cda jest do kitu, lektor nie nadąża za obrazem. Polecam na zalukaj: http://zalukaj.com/zalukaj-film/6340/mo ... 2008_.html

I jest to PIERWSZY film w moim życiu, który przyjemniej się ogląda z lektorem niż bez. Facet ma talent.

O i jest to też film dla fanów naturalizmu. Realistyczne sceny z operacji, zero cenzury.
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 1505 / 159 / 0
Tak się składa, że Bułhakow też był uzalezniony od morfiny.
Je ne regrette rien.
God Fuck USA
Prawica jest bardziej odrażająca od obrzyganej :kotz: , psiej kupy leżącej na trotuarze.
PiS-ory brudne liżą wory, a Kukizowcy i narodowcy pałają miłością do cipy owcy.
KORWiN vs. Nowoczesna: bitwa dwóch gówien w sedesie.
  • 879 / 186 / 5
Napisałam o tym w pierwszym wersie :cheesy:
Masz problem z wypadaniem z żyły? Spróbuj podczas iniekcji patrzeć na igłę, nie na tłoczek.
Jeżeli czytając moje posty uznałeś opiody za fajne, przepraszam. Byłam strasznie nieodpowiedzialna w czasie swojej aktywności tutaj.
Trzymajcie się ciepło.
  • 906 / 74 / 19
Chyba nie było - Sid and Nancy, basista Sex Pistols, którego dziewczyna wkręca w hel (polecam też dla obejrzenia Gary'ego Oldmana, który swoją grą i wyglądem zajebiście odzwierciedlił prawdziwego Sida).
Is it time for your medication, Mr. Brown?
  • 915 / 231 / 0
Film "Oslo ,31 sierpnia",moje ukochane miasto,smutek,melancholia,depresja i przedawkowanie hery.Mieszkając tam prawie dziesięć lat przeżyłem to wszystko.
ODPOWIEDZ
Posty: 188 • Strona 18 z 19
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.