Napój o działaniu psychodelicznym, zawierający DMT – sposoby przyrządzania, opisy rytuałów, rady i wątpliwości.
Więcej informacji: Ayahuaska w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 406 • Strona 17 z 41
  • 2 / / 0
Mój trip wyglądał tak, że zasiadłem bez większego przygotowania do bonga. Początkowo miałem usypać 0,2 g, ale ostatecznie wsypalem 0,15 g. Chwilowe nastrajanie się muzyką, ogólna medytacja, wyciszenie. W momencie podpalania obleciał mnie cień strachu, potem miałem wrażenie, że changa to wyczuła momentalnie, jak bym conajmniej obwieszony wołowiną szedł przez schronisko psów i nagle je wszystkie zbudził.

Pierwsza faza tripa : wypuszczenie dymu, otwarte oczy, zaczyna się wszystko ruszac, rozmywać. Osunąłem się na łóżko, zamknąłem oczy. Pierwsze uczucie po zapaleniu to rozpad fizyczny, jakbym się posypał conajmniej z klocków lego. Potem zaczęły pojawiać się myśli, które jedna po drugiej zaczęły się zapętlać, coraz szybciej i coraz szybciej.

Faza druga : Przełknięcie śliny, krótki błysk, miałem wizje, w bardzo przyśpieszonym tempie, być może z prędkością swiatła, jak leże na stole operacyjnym, nade mną UFO w postaci znanej z filmów itd - duże głowy, czarne oczy itd, coś mi wszyli do brzucha. Ten przebłysk miałem ze trzy razy, wszystko w tak szybkim tempie, że pozostało to jak obraz ze snu w mojej głowie.

Faza trzecia : otwieram oczy, wszystko się przenika i faluje, żałuję, że zapaliłem. Przepraszam wszystko i wszystkich, obiecuję poprawę itd. Skoki temperatury, raz zimno, raz ciepło. Leżę przykryty, czuje się bezpiecznie. Staram się przyciągnąć dobre myśli, przez co zaczynam czuć się na prawdę dobrze. Czuje się, jakbym dostał życie na nowo :D spoglądając po pokoju dostrzegam te ajahuaskowe pnącza wijące się po kołdrze, ścianasz, łożku itd.

WIDZĘ twarze kosmitów na suficie, z promieni słonecznych, które wpadają przez żaluje na suficie malują się dwie trzy twarze kosmitów, świecące i promieniujące pulsacyjnie. Efekt słabnie z minuty na minutę.


Miałem styczność z innymi psychodelikami w życiu, tak changa mnie trochę przerosła. Wydaje mi się, że przesadziłem z dawką, bo 0,15g to jest 150mg, o towarze nie wiem nic, tyle, że ze sprawdzonego źródła i w to wierze tylko proporcji dokładnych nie znam.

Przygotowuje się psychicznie na drugiej podejście, tym razem ciut mniej i z większym spokojem/ lepszym przygotowaniem duchowym.

Pozdrawiam :)
  • 270 / 13 / 0
Tak, już 0.2 mj pozwoli porządnie się upalić. Osobiście także posiadam waporyzator za pół tysiąca i nie żałuje ani złotówki :)
DMT podgrzane działa dużo mocniej, temperaturę znajdziesz gdzieś na popularnej wyszukiwarce na g kończącej się na oogle.

Ja tu w innej sprawie. Dostałem trochę changi z marketu z dobrymi opiniami, da się w jakiś sposób sprawdzić czy to napewno changa? Trudni mi przełamać barierę, bo to podobno najsilniejszy halucynogen świata :D Niewiem czego się spodziewać, ani żeby mi serce nie stanęło... :)
Uwaga! Użytkownik DrYale nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 5 / / 0
Niedawno po nieudanej próbie z LSD (zbyt mała dawka, 50ug) chciałem spróbować czegoś, po czym faktycznie siądą fajne OEVy i CEVy. Pilnowała mnie dziewczyna, spaliłem 0,1g changi, obraz zaczął wibrować. Wszystko dookoła zamieniło się w kształty geometryczne mieniące się bajkowymi kolorami. W pokoju widziałem coś w stylu autostrady z Jetsonów (takiej bajki), po której co jakiś czas przemykały latające skutery. Obok mnie na łóżku ciągle kogoś widziałem, jakby szamana który na mnie pryskał dźwiękiem w rytm muzyki. Pryskanie objawiało się tak, że w rytm muzyki spadały na mnie zimne centymetrowe druciki i wybuchały po kontakcie ze skórą. Przez chwilę myślałem, że się polałem wodą z bongo, dotknąłem się w klatkę. Ręka przeszła przez moją klatkę piersiową i dotknąłem łóżka na którym leżałem. Za sobą słyszałem ciągły pisk jakiejś maszyny elektrycznej, trochę jakby praca skanera. Próbowałem się skontaktować z tripsitterem, ale nie za bardzo się dało, w pewnym momencie się przestraszyłem fazy - po prostu widziałem za dużo, ale wiedziałem, że wszystko jest pod kontrolą i nie ma się czego bać. Przez cały czas moje ciało mi przeszkadzało, chciałem się go pozbyć. Odłączyć od niego i patrzeć na wszystko z 3 osoby. Peak trwał około 5 minut. Po tym siedziałem i podziwiałem już mniej intensywne wizuale, ostatnie kilka minut tripu patrzyłem na ścianę z tynkiem barankiem. Faktura była niesamowicie głęboka. Pół godziny po tym byłem całkiem trzeźwy, może lekkie gastro i mnóstwo energi.

Jakiś czas po tym zarzuciłem z dziewczyną normalną dawkę LSD, tym razem weszło pięknie.

No i teraz przyszedł czas na drugi raz z changą, tym razem ona też chce. Dawka po 100mg na łeb. Czy jest sens zmniejszyć jej dawkę? Wydaje mi się, że ja wszedłem od razu na głęboką wodę i mogłem zacząć od mniejszej ilości. Stad też pomysł odjęcia jej 20mg a dorzucenia sobie. Z drugiej strony jeżeli ma się skończyć tak jak ze zbyt małą dawką LSD (ogromny niedosyt i rozczarowanie) to lepiej zostawić to tak jak jest?
  • 45 / 7 / 0
28 sierpnia 2018DrYale pisze:
Trudni mi przełamać barierę, bo to podobno najsilniejszy halucynogen świata :D Niewiem czego się spodziewać, ani żeby mi serce nie stanęło... :)
Zapytaj kogoś z SINu, oni pomagają ludziom się nie zatruć (badają, udostępniają markery, itp.).
changa najsilniejszym? Wysoce polemiczne. Jednym z najsilniejszych, tak.
  • 270 / 13 / 0
[/quote]
changa najsilniejszym? Wysoce polemiczne. Jednym z najsilniejszych, tak.
[/quote]

Miałem na myśli DMT mówiąc ,że najsilniejszy. :old:
Natomiast co to SIN?
Uwaga! Użytkownik DrYale nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2 / / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: Mape »
Drugie podejście do changi ( pierwsze jak wyżej opisane, 150 mg, trochę bad trip, zapamiętałem niewiele z tripa )


Odważyłem tym razem 40mg, własny pokój, muzyczka ( album carbon based lifeforms ), większe bongo.

W pierwszej sekundzie tripa przypomniał mi się mój pierwszy lot, uczucie rozpływającego ciepła po calym ciele, w którym prawie że się zatapiałem. Zamknięte oczy, pojawia się migające światełko, pojawiają się wizuale. Bardzo plastyczne, kolorowe. Brak przebicia na drugą stronę, brak głosów, kontaktu etc. Uczucie zatracenia ciała, tak byłem skupiony na podziwianiu w pierwszych minutach tych wizuali, że musiałem poruszyć ręką, żeby ogarnąć, że mam coś takiego jak ciało. To samo z oddechem, wydawało mi się że nie oddycham dopoki się nie zaciągnąłem powietrzem.W skrócie fizyczny i psychiczny multiorgazm. Wjazd mocny, ale do opanowania. Po kilku minutach spada temperatura ciała, fajnie jest mieć się czym okryć. Po około 10 minutach z hakiem można wstać, ogarnąć co się dzieje dookoła. Wizualnie wszystko jest lekko podkręcone, ruchy rąk wydają się płynniejsze, szybsze.

Minęło jakieś 30-40 minut, przyjąłem taką samą dawkę 0,04 mg. Tym razem skoncentrowałem się na tripie z otwartymi oczami. Wjazd taki sam, wizuale te same, mimo wszystko jednak niepowtarzalne. Skupiłem się na wcześniejszym otwarciu oczu i obserwowaniu wizuali przed sobą. To, co widziałem z zamkniętymi oczami tym razem widniało na ścianie i calym pokoju. Miałem wrażenie, że te projekcje to JA, że wytwarza je moj umysł, moje trzecie oko, które się w tym momencie właśnie otworzylo. Reszta jak w pierwszym tripie.

Następnym razem atakuje 0,06/0,07 :)
  • 2430 / 573 / 155
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: taurinnn »
Czy ktoś mógłby może mnie oświecić, ile czasu przed zapaleniem changi powinnam odstawić SSRI, żeby nie było ryzyka zespołu serotoninowego? Dodam, że jeden ZS już przechodziłam, dwa lata temu.
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3430 / 1087 / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: misspill »
Najbezpieczniej od 2 tygodni wzwyż. Nie opłaca się odstawiać SSRI dla changi, co innego dla DMT.
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
  • 2430 / 573 / 155
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: taurinnn »
[mention]misspill[/mention] changa na początek, ponieważ poważnie zastanawiam się nad spróbowaniem ayahuaski, ale wolałabym zrobić to, kiedy będę miała więcej luzu i czasu na przygotowanie się, a nie w roku akademickim. To moje początki z DMT. Dzięki! :-)
Uwaga! Użytkownik taurinnn nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3430 / 1087 / 0
Re: Changa
Nieprzeczytany post autor: misspill »
Off: Żebyś roku nie zawaliła intensywnymi eksperymentami, nie podziel mego losu. Powo!
Guide do nikotyny w Stymulantach Roślinnych.
W Modulatorach GABA Pregabalin Guide z redakcją Matiego.
_____________________________________
Low Functioning Addicts' Lodge:

misspillz.blogspot.com
ODPOWIEDZ
Posty: 406 • Strona 17 z 41
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.