Dyskusja o głównym alkaloidzie opium, oraz jego półsyntetycznej pochodnej.
Więcej informacji: Morfina w Narkopedii [H]yperreala,Heroina w Narkopedii [H]yperreala
Zablokowany
Posty: 68 • Strona 3 z 7
  • 316 / / 0
@Ziomex2073, naskrobalem do Ciebie maila ale nie wiem czy doszedł. Sprawdź, mam sprawę.
Uwaga! Użytkownik UsmiechnietaMorda nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2652 / 378 / 0
Ziomex2073 pisze:
No bo ogloszenia na necie są niepewne
Niektóre są bardziej pewne, niż Ci się wydaje. Sama wiele razy zamawiałam, gdy nie miałam stałego dojścia. Morfinę i nie tylko ją. Dużo osób oferuje stałą ofertę.

Co masz na myśli pisząc "u nas nie ma opiatów"?
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 263 / 10 / 0
Ta, ogłoszenia z neta praktycznie otwierają drogę do cpania komuś kto niema kontaktów, pełno tego jest w każdym większym mieście sprzedają benzo spytasz o coś innego to ci zaczną wymieniać, z drugiej strony dziwne ze się nie boją tak robić
  • 221 / 4 / 0
nie boja się bo nie sprzedają majki tylko kręcą wałki, przecież nie zgłosisz policji że zapłaciłeś za majkę a dostałeś paczkę chusteczek do nosa
  • 442 / 53 / 0
O to właśnie chodzi że spokojnie może to zgłosić. Nie popełnił żadnego pszestepstwa. Został oszukany i to normalnie jest to zalatwienia. Wlasnie osoby ktore w ten sposob oszukuja licza na to ze nikt nie bedziesz tego zglaszal bo sam sobie na robi klopotow - a to guwno prawda. Spokojnie mozesz to zglosic i dochodzic swoich praw. A cwaniaczek odpowie za swoje przekrety.
  • 2652 / 378 / 0
Dokładnie tak. Ty możesz nie wiedzieć (i masz do tego prawo), że zamawiany lek znajduje się na liście środków odurzających lub jest objęty innymi prawami. Odpowiada za to osoba, która sprzedaje - w tym przypadku nielegalnie. Przy okazji jeszcze można zgarnąć dodatkowe pieniądze w ramach "odszkodowania" za trefną transakcję. Zależy ile się zapłaciło, bo im większy koszt, tym więcej nam się zwróci + odsetki. Oczywiście zależy to też od przychylności osób rozstrzygających tą kwestię.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 67 / 1 / 0
Dokładnie tak. Ty możesz nie wiedzieć (i masz do tego prawo), że zamawiany lek znajduje się na liście środków odurzających lub jest objęty innymi prawami. Odpowiada za to osoba, która sprzedaje - w tym przypadku nielegalnie. Przy okazji jeszcze można zgarnąć dodatkowe pieniądze w ramach "odszkodowania" za trefną transakcję. Zależy ile się zapłaciło, bo im większy koszt, tym więcej nam się zwróci + odsetki. Oczywiście zależy to też od przychylności osób rozstrzygających tą kwestię.
Masz jakieś doświadczenie na tym polu - w sensie zamawiałaś w ten sposób morfinę zostałaś oszukana i sprawa została rozstrzygnięta na twoją korzyść? Bez żadnej spiny ale szczególnie ujęło mnie to zdanie "ty możesz nie wiedzieć i masz do tego prawo że zamawiany lek znajduje się na liście środków odrzucających"


Otóż nie, nieznajomość prawa nie oznacza, że dana osoba ma przyzwolenie na niestosowanie się do niego.To podstawa.Nie wiem jak to wygląda w Polsce bo akurat nie siedzę w temacie prawa karnego ale w wielu stanach w USA za sam zamiar zakupu nielegalnej substancji można ponieść konsekwencje prawne.
Stary świat umiera z tymi, którzy potrafią zrozumieć nowego .


„Pomocną rękę należy podać tym, którzy mądrze walczą, a nie mogą dać sobie rady.”
  • 2652 / 378 / 0
thw332 pisze:

Masz jakieś doświadczenie na tym polu - w sensie zamawiałaś w ten sposób morfinę zostałaś oszukana i sprawa została rozstrzygnięta na twoją korzyść?
Nie na moją korzyść, bo nie zwrócono mi pieniędzy. Dlatego podkreśliłam, że zależy to od przychylności osoby rozstrzygającej sprawę, ale tak, miałam takie doświadczenie przy zamawianiu nie morfiny, a tramalu. Zamiast niego zostały mi wysłane blistry po ibuprofenie. Zgłoszenie tego skończyło się na "dobrze, my się tym zajmiemy". Podałam wszystkie dane transakcji, łącznie ze stroną internetową, z której zamawiałam. Nie ponosiłam żadnych konsekwencji, ale też nie otrzymałam konkretnej odpowiedzi, co do zakończenia sprawy.

Przypomnę, że ten temat był już poruszany:

http://hyperreal.info/talk/najdro-sze-c ... 28989.html
http://hyperreal.info/talk/niedosz-kupn ... 28432.html

Bez żadnej spiny ale szczególnie ujęło mnie to zdanie "ty możesz nie wiedzieć i masz do tego prawo że zamawiany lek znajduje się na liście środków odrzucających"
Odebrałeś to, jako wskazanie na "ja wiem, ale ty tego nie wiesz", co jest błędem w odbiorze informacji. Jest to stwierdzenie ogólne, dotyczące prawa, jakie obowiązuje. Osoba kupująca nie może mieć pewności, czy kupuje morfinę, czy np. witaminę A. Nie wie, co będzie w przesyłce. Można powiedzieć (co jest oczywiście nieprawdą), że taka osoba nie jest świadoma, tego co zamawia. Odpowiedzialność ponosi sprzedający, jako osoba która udostępniła substancję.
Kodeks Karny napisał(a)
Art. 286. § 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto żąda korzyści majątkowej w zamian za zwrot bezprawnie zabranej rzeczy.
§ 3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 4. Jeżeli czyn określony w § 1–3 popełniono na szkodę osoby najbliższej, ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego
Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii 9Dz.U. 2005 nr 179 poz. 1485) (PDF) napisał(a)
Art. 62. 1. Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
2. Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość środków odurzających lub substancji psychotropowych, sprawca
podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności do lat 5.
3. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Otóż nie, nieznajomość prawa nie oznacza, że dana osoba ma przyzwolenie na niestosowanie się do niego.To podstawa.
Mylisz się. Radzę poczytać dokładniej dział "Prawo".
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 67 / 1 / 0
Odnośnie zamawiania takich środków i możliwości skierowania sprawy do organów ścigania jest to dla mnie nowa informacja i ciekawostka, jak już wspominałem prawo karne to nie moja działka, czasami z nudów poczytuję KK w pracy.
Ma to związek z tym, że pojęcie "usiłowania" co do zasady nie ma zastosowania w polskim prawie jeśli chodzi o narkotyki o czym nie wiedziałem zanim, nie zgłębiłem tematu.
Mylisz się. Radzę poczytać dokładniej dział "Prawo".
Proszę Cię...
Na forach prawnych ludzie czasami wypisują takie bzdury, że ręce opadają a Ty mnie odsyłasz do działu prawo na forum dla ćpunów :-)
Podaj mi choć jeden przykład bo ja z czymś takim nigdy się nie spotkałem, zawsze uczono mnie, że nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności za jego naruszanie.
Stary świat umiera z tymi, którzy potrafią zrozumieć nowego .


„Pomocną rękę należy podać tym, którzy mądrze walczą, a nie mogą dać sobie rady.”
  • 2652 / 378 / 0
Odsyłam Cię do działów, gdzie jest bardzo dużo przytoczonych podpunktów z kodeksu karnego i obowiązujących ustaw oraz najnowszych informacji na temat ewentualnych zmian, mających się pojawić. Jeśli jest to dla Ciebie nowość, to już nie jest mój problem. Nie mam wpływu na to, jaka wiedza została Ci przekazana/jak Cię uczono. Jeśli masz takie pojęcie o sprawie, to najwyraźniej od bardzo dawna tkwiłeś w błędzie lub nie miałeś żadnych doświadczeń związanych z handlowaniem lekami itp. Myślę, że nie będzie to dla Ciebie aż tak trudne, żeby zasięgnąć na ten temat choć trochę informacji. Po to jest taki dział na forum, żeby można było się doinformować i unikać w przyszłości problemów.

Powtórzę więc jeszcze raz: osoba zamawiająca nie ponosi konsekwencji, jeżeli nie zostanie jej udowodnione, że zamierzała sprzedać to, co zamówiła. Tutaj b. ważna jest ilość zamawianego preparatu. Inaczej podejdą do sprawy, jeśli zamówisz sobie 2 opakowania sevredolu, a inaczej jeśli zamówisz 20. Jeśli chodzi o sprzedającego - to samo tyczy się leków OTC, nawet głupiego paracetamolu, który wystawiasz w ogłoszeniu.
art. 68 ust. 3 w/w ustawy pisze:
Sprzedaż wysyłkowa wyłącznie produktów leczniczych dostępnych bez recepty lekarskiej (kat. OTC) może być prowadzona jedynie przez faktycznie istniejące apteki oraz punkty apteczne działające na podstawie zezwolenia wydanego przez właściwego miejscowo wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego.
art. 125 ustawy prawo farmaceutyczne pisze:
Kto bez wymaganego zezwolenia podejmuje działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania lub importu produktu leczniczego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jeśli sprzedajesz leki OTC, najprawdopodobniej dostaniesz grzywnę. Jeśli są to leki narkotyczne - podjęte zostanie działanie przewidziane w ustawie o przeciwdziałaniu narkomanii. W obu przypadkach kupujący nie ponosi odpowiedzialności, ale może być tak, że będzie miał obowiązek uczestniczyć w sprawach sądowych, zeznawać i również ponosić konsekwencję, jeżeli zamówiona przez niego ilość budzi podejrzenia.
Uwaga! Użytkownik Blue_Berry jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
Zablokowany
Posty: 68 • Strona 3 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.