Wszystko zależy od dawek, i nie hcodzi tylko o metabolizm.
CBD, sczególnie w wyższych dawkach ma spory wpływ na receptory serotoninowe.
Dodatkowo samo CBD zwiększa podaż i hamuje wychwyt anandamidu który także działa na
receptory serotoninowe.
Chciałbym się przekonać w końcu na własnej skórze, jakie działanie wywrze na mój umysł z neurotycznymi skłonnościami olejek CBD.
Być może okaże się świetnym dodatkiem do medytacji, zobaczymy.
Jednak zanim to nastanie, najpierw trzeba kupić pierwszą buteleczkę. Stąd pytanie - czy warto inwestować pieniądze w drogie olejki, z certyfikatami GMP i ISO? Są firmy w Polsce które takie produkty sprzedają, jednak czy mają one realną i odczuwalną przewagę nad olejkami bez tych certyfikatów, posiadających jedynie analizę laboratoryjną (a to czy faktycznie producenci sprzedają to co wysłali do badania to już inna kwestia)?
czy sensowne i zasadne jest dopłacenie 50 złotych więcej do takiego olejku? Jakie są wasze opinie? Czy wasze sprawdzone olejki są certyfikowane?
Koniecznie też trzeba zorientować się w prawidłowym dawkowaniu bo w przypadku CBD "więcej nie znaczy lepiej".
Sa też polscy producenci którzy naprawdę sprzedają to co masz na certyfikacie i też nie należą do najtańszych na rynku.
Jeszcze zastanawia mnie kwestia wydajności, czy ekstrakcja w mleku wysokotłuszczowym z dodatkiem tłuszczu będzie jakoś gorsza niż ekstrakcja w alkoholu? Na pewno wyjdzie taniej.
Nie bardzo rozumiem jak wygotowanie w wodzie miałoby podbić stężenie cannabioidów w wygotowanym suszu.Na pewno część się wygotuje a część ulegnie degradacji.Tak więc będziesz in minus.
Ekstrakcja rozpuszczalnikiem polarnym ( w tym przypadku alkoholem etylowym ) to co innego niż robienie maceratu w tłuszczu.Jeśli zamiast robienia makumby mlecznej chcesz zrobić macerat to wykorzystaj oliwę z oliwy. Ekstrakcję alkoholem przeprowadza się przede wszystkim żeby uzyskać potem koncentrat poprzez odparowanie alkoholu, a maceratu praktycznie już nie odprarujesz.
Tak więc jeśli ci nie zależy na koncentracie ( olejku ) a wystarczy ci macerat to oczywiście będzie tańszy i łatwiejszy w zrobieniu ( łatwiej pogotować w kąpieli wodnej porcje suszu z oliwa niż
robić bombę z oparów alkohou ;) )
Co do ekstraktu to też się nad tym zastanawiałem i najbardziej ekonomicznie by wyszła opcja z izopropanolem. Jeśli chodzi o alkohol to z tego co wyczytałem efektywność jest bardzo duża, straty są tylko z tym, co się wchłonie do suszu, a czego nie da się odzyskać bez specjalistycznego sprzętu (jak prasa).
Mleko z dużą zawartością tłuszczu + trochę masła powinno się sprawdzić zastanawiam się czy tutaj będzie większa strata kannabinoidów niż w wypadku ekstraktu a jak tak to czy znacznie i czy to jest tylko kwestia zawartości tłuszczu?
Izopropanol jest tańszy ale jego temperatura wrzenia jest wyższa niż alkoholu etylowego
o całe 4 stopnie, to aż 82,5 stopnia celsjusza.
Dużo lepszy jest stary dobry sprowadzający ciemności metyl - jego temperatura wrzenia to
64,7 - potęga.
Im niższa temperatura odparowania rozpuszczalnika tym niższe straty przydatnych substancji z ekstraktu.
Jednak zawsze jest opcja że jakieś resztki pozostaną w ekstrakcie, jak również zawsze masz do czynienia dlatego najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest używanie w warunkach domowo-chałupniczych najmniej toksycznego dla organizmu ludzkiego rozwiązania czyli alkoholu etylowego.
Co do różnic pomiędzy wydajnością ekstakcji alkoholowej a maceratu opartego na tłuszczu to pewnie alkohol jest wydajniejszy ale nie jestem w stanie podać szczegółów.
Natomiast nadal radzę że w przypadku działania z maceratem na tłuszczu wybierz oliwę ( IMO najlepiej oliwę z nasion konopi ) .Jakoś nie wyobrażam sobie gotować mleka w kąpieli wodnej przez kilka godzin.
A w czym i od czego miałby się różnić ten olejek 40% ? Przy zastosowaniu wysokich stężeń gdzie odczuwasz działanie na układ serotoninowy oraz terpeny i flawonoidy mają takie stężenie że także wywierają natychmiastowy widoczny wpływ to jest kwestia po prostu miligramów i ich ilości przyjętej a nie stężenia olejku który przyjmowano.
Czy 1 działka 40% to 2 działki 20% ?
Tak, w dużym uproszczeniu tak powinno być ( oczywiście zakładamy że olejek jest tego samego producenta ) Olejki o określonym stężeniu wyrabia się rozcieńczając ekstrakt bazowy.
Przy zastosowaniu terapeutycznym w którym prowadzi się długotrwałą terapię opartą przede wszystkim na wpływie na układ endocannabioidowy najważniejszą można powiedzieć częścią terapii jest znajdowanie dawki osobniczej.W terapii CBD więcej nie znaczy lepiej i jeśli przekroczysz dawkę terapeutyczną to może zniwelować działanie terapeutyczne na daną dolegliwość.
Tak więc kupowanie oleju 40% i jego stosowanie z głową oznacza przede wszystkim najpierw przejście przez stosowanie niższych stężen , zaczynając od 5 %.
Ewentualnie tak silne ekstrakty stosuje się w terapiach nowotworowych.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.