Próbuję męża namówić, żeby się skusił ale na razie bezskutecznie

@kasiulka8555 Kup sobie kapsułki olejoodporne :) Ja tak paste brałam, wbijam do kapsułki zamykam i połykam, nie czuć gorzkiego smaku. Myślę, że z olejkiem też tak możesz zrobić

Można nawet zakroplic na kawałek chleba czy bułki i połknąć. A jeśli cierpisz aż tak strasznie z powodu smaku to widać że ból kręgosłupa Ci niestraszny

Tak..ie dość że boli mnie kręgosłup, mam nogę do operacji w lipcu i chodzę w stabilizatorze to jeszcze mam nad kiblem stać i rzygać:D Dziękuje, za dużo jak na jednego człowieka.
Dziękuję:) Ostatnio ratuję się smarowaniem pleców DMSO i o dziwi też działa+buprenorfina i też daje się przeżyć, tylko jak noralnie chodziłam to pol plastra , a teraz jak więcej leże i siedzę, to już cały . Jednak prawda w tym, że ruch to zdrowie:D
O sisi to dobry pomysł. Czyli wychodzi na to ze niekoniecznie muszą być one pod jęzorem , żeby to działało ?

A właśnie miałam podpytać Was, bo na moim olejku pisze że CBD 10% +CBDA, czy to jest lepsze od samego CBD ?

Matko przenajświętsza jeśli stosujesz buprenorfine to jest poważny problem. To jest najgorsze gówno jakie farmaceutyczne mafie wymyśliły. Rzucałem to gówno miesiąc czasu. Najdłuższe skręty w moim życiu. Podstępne gówno najpierw zwodzi a potem pokazuje swoją szatańską twarz. Osłabia strasznie ciało. Poziom testosteronu miałem chyba zerowy. Ratuj się kobieto i rzuć to. Cbda to postać nieaktywna cbd. Po podgrzaniu zamienia się w aktywną postać cbd. Ostatnio mówi się że cbda też działa ale jest za mało badań naukowych, które by to potwierdzaly. Podobnie thca trzeba podgrzać do aktywnej postaci THC. Cbd najlepiej stosować pod język ponieważ znajdują się tam naczynia krwionośne, dzięki czemu cbd szybciej przenika do krwi. Jeśli od razu polykasz organizm musi strawić substancje czynną. Pod język szybciej przenika do organizmu. A z tym rzyganiem to tylko Ci się wydaje. Kiedyś kolega żarł kratom łyżkami i nie rzygał . A propos kratomu jakże to łapy farmacji są chciwe, żeby nie pozwalać człowiekowi leczyć bólu przy pomocy tej rośliny. Wolą człowieka zniewolić jebanymi syntetykami. Kobieto ratuj się póki możesz i odstaw wszystkie opioidy

Przecież kratom to też opio, więc to nie ma różnicy - uzależnia tak samo jak inne opioidy. I możesz go kupić legalnie w sklepach internetowych, więc jak się nie ma podkładki medycznej to nawet łatwiej go ogarnąć niż bupre. Po prostu wychodzi drogo, żeby się nacpać, dlatego nie jest zbyt popularny.
Co do testosteronu to normalne po każdym opio, że jego poziom spada. Nawet po zwykłej kodeinie potrafi być zerowy i to jest potwierdzone badaniami (jest na forum temat, w który są podane wszystkie linki do badań, możesz sobie znaleźć).
Więc już bez przesady z teoriami spiskowymi, nikt Cię nie próbuje zniewolić (poza tą firmą od Oxy), a zazwyczaj ćpuny zwalają winę za swoje uzależnienie na wszystko tylko nie na siebie.

Żeby nie było OT:
Jak dla mnie te olejki CBD to jedynie ciekawostka, zbyt słaby suplement diety, żeby w ogóle działał. A naprawdę uwierzyłem, że to może działać (testowałem prawie 2 miesiące), szkoda że nie jestem bardziej podatny na placebo. Może palony susz na mnie zadziałał, może kiedyś sprawdzę. Albo jakby była opcja do podania czystego CBD dożylnie, chyba najlepsza opcja dla ćpunów... i mówię serio, bo przypomniał mi się ciekawy eksperyment:

[Intravenous THC and cannabidiol experiment ]
https://www.youtube.com/watch?v=T2cAFRAX3Gs

Kiedyś wzięłam łyżeczkę ekstraktu 90% CBD + 4% THC i druga ~ 70% CBD na spróbowanie i nie pamietam wieczoru. Miałam na spokojnie tolerke na thc wyrobiona, ale z tego co sie dowiedziałam, w ekstrakcie thc duzo bardziej sie wchłania. Spodziewalam sie przyjemnego CBD chillu a tu pełna odcinka. Nie polecam

Eth0 sam podałeś przykład firmy od oxy więc nie mów mi że firmy farmaceutyczne nie chcą zniewalać ludzi. Mam kumpla który pracował dla firm farmaceutycznych, to jest biznes, a uzależniony pacjent to najlepszy klient. Jeśli chodzi o różnicę między kratomem a np bupra to zawsze lepszym wyborem jest produkt, który natura stworzyła a nie człowiek. Cbd na przykład działa lepiej w synergii z innymi kanabinoidami, więc czyste cbd nie opłaca się kupować. I wskaż mi legalne źródło gdzie można kupić kratom bo z tego co wiem to kratom od 2009 roku jest nielegalny. Oczywiście każdy powinien być świadomym konsekwencji gdy bierze narkotyki, ale wielu ludzi ufa lekarzom i daje się nabić w butelkę. Cbd działa subtelnie i nie niesie ryzyka tak jak syntetyczne gówna. W USA wielu pacjentów przeszło z opiatów na cbd. Myślę że ludzie przekonają się że lepiej stosować coś co natura stworzyła a nie pakować się w jebane gówna typu benzo czy bupra

Kratom jest w Polsce nielegalny, prawdopodobnie dlatego, że był do kupienia w pierwszych sklepach stacjonarnych z dopalaczami, razem z szałwią i maczankami "Spice".

Kilka sklepów internetowych wysyła Kratom do Polski, nie ma z tym problemu. Ale macie racje, zapomniałem że jest u nas nielegalny, więc lepiej kołować sobie opio od lekarzy :P

Co do biznesów firm farmaceutycznych to racja, kasa rządzi wszystkim, ale tak jest w każdej branży. Natomiast to nie zwalnia ludzi z myślenia, czytania ulotek i doinformowania się na temat leków, które przyjmują. Ale skoro jest popyt to jest i podaż. Nie wierze, że wszyscy uzależnieni od Oxy byli nieświadomi ryzyka. Myślę, że to jakiś mały procent, natomiast większość to zwykle ćpuny, które chciały mieć po prostu stały dostęp do czystego opio.
Na detoksie poznałem całą masę ludzi, którzy niby tacy biedni, bo lekarze ich uzależnili, ale jak się dłużej z nimi pogadało to wychodziły historie, że potrafili jechać do innego województwa jak w swoim już im żaden lekarz nie chciał pisać benzo Każdy winny, oprócz samego uzależnionego.

Co do natury, skoro taka dobra i bezpieczna to (nie)polecam spróbować bielunia albo wilczej jagody
Oczywiście to skrajny przykład, ale chodzi mi o to, że skoro nie warto ślepo ufać firmom farmaceutycznym to tym bardziej naturze też nie można ufać, że każda roślinka jest taka dobra i zdrowa. Kilka postów wyżej macie tego najlepszy przykład