Dlatego najlepszym wypełniaczem wydaje się pewny i sprawdzony susz z Kombinatu Konopnego, gdzie w materiale roślinnym zawartość CBD nie przekracza 3%. Jest to naturalna męska konopia siewna, zmielone kwiatostany bez łodyg i nasion. Bez chemicznych dodatków czy pestycydów. Słowem lider na naszym rynku, a i cena jest zwalająca z nóg bo 30zl za 50 gieta! Ewentualnie wybrać coś od Freedom Farms, też przecież sprawdzony lider rynku konopnego. Ceny od nich wydają się bardzo w porządku więc po co kombinować z nie wiadomo czym.
Wgl dziwna sprawa, bo na opakowaniu napis: Nie do spożycia przez ludzi i zakaz palenia znaczek.
Po co im takie zagrywki, jak myślicie?
To nie był efekt brudnego młynka.
Jak na 5% cbd to wow. Albo mam wrażliwe receptory, albo nie wiem.
Przecież nikt nie kupi tego jako rekwizyt do filmu.
Ostatni raz paliłem cbd, dawno temu i wtedy, opakowanie nie wspominalo o tym żeby tylko wziąć do ręki i sobie oglądać.
Dobry jest jeszcze tekst(cytuję słowa z opakowania) : "Po otwarciu opakowania producent nie Ddpowiada za zawartość" xD
a jednak.
Szukając dobrego suszu w stosunku do ceny/ilości/jakości napotkałem na sklep Kombinatu Konopnego, stronę dobrze znałem, nie raz czytałem na niej jakieś artykuły, o sklepie nie miałem pojęcia. Ciekawy asortyment, do tego produkty nie płukane z nadwyżek THC.
Stwierdziłem, że zamówię sobię od nich kief, "słoiczek" bodajże za 30zł o zawartości 7g ~6-8% CBD i 0,18(?)% THC, kupiłem specjalnie pod wapo, aczkolwiek coś skusiło mnie, aby z tego pyłku porobić pseudo hasz.
Gotowe płaty "haszu" postanowiłem spalić w bongo, smak? Całkiem całkiem, był smaczny, tego nie zaprzeczę, zaś jaki był efekt? A no prawie żaden. Zamułka, czerwone oczy i może delikatnie mniejszy stres na granicy placebo.
Pomyślałem, a może by tak zrobić eksperyment, "czy rekreacyjne użycie suszu CBD jest możliwe?", "Czy THC w mikro dawkach zadziała?".
Zakupiłem więc 30 gram zmielonego suszu od tego producenta, CBD ~3%, THC >0,10% (mogę się mylić). Testy rozpocząłem od nabicia wapo, do fenixa wchodzi koło 0,15g, 200°C i lecimy. Jedna, druga, trzecia wbita i nic. Gardło przetrzepało mi konkretnie, gryzie jak skurywysyn, muszę przyznać, susz trochę ZBYT SUCHY. Jakąś chwilę później odczułem lekki "relaks", senność i na tym poprzestało (znalazłoby się więcej zwykłych efektów, ale nie o tym ten post).
Innym razem spróbowałem zwapować więcej niż te 3 komory, tak łatwo nie odpuszczam. Poszło ok. 7 nabić... i zaczęło się dziać :p
Nagle zrobiło mi się cieplutko, gały strasznie czerwone, puls przyśpieszył, pojawiły się ciężkie powieki, gastro, nawet jakieś ciekawe kminy i śmiechawice zaczęły mnie łapać, byłem w niemałym szoku, tolerkę jakąś tam miałem, bo zdażało się przypalać co nieco.
Skoro odkryłem już mały potencjał, stwierdziłem, że zrobię MAKUMBĘ, czy tam mleko konopne, jak kto woli. Mały garnek, 400ml mleka 3,2%, kawałek masła, 20g suszu i 2g kiefu. Oczywiście susz wcześniej zdekarboskylowałem.
Cóż mogę powiedzieć, dawno takiej bomby nie miałem XD
Wchodziło może z półtora godzinki. Totalna indiczna zajebka, nie będę się rozwodził, szybko z dworu wróciłem do domu, padłem na łóżko i tripowałem w spokoju, gdy po godzinie nagle kurewsko zaczął boleć mnie brzuch. Nie szło wytrzymać, żadnych prochów nie miałem, więc najzwyczajniej usnąłem.
Na drugi dzień dalej odczuwałem efekt mleczka, nie było to zbyt przyjemne, a wręcz męczące.
Odbyłem też próby mleczka z samego kiefu 10g 6% CBD, lecz ten zadziałał niemalże jak te 7 wbić suszu do wapo, tylko słabiej i z większym gastro.
Wniosek? Tak, susz CBD można wykorzystać rekreacyjne, tylko po co?
Nikogo nie namawiam do powtarzania moich eksperymentów i mimo wszystko lepiej zostać przy terapeutycznym wykorzystaniu tego typu suszów.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.