CBD

Substancje pochodzenia roślinnego, w tym półsyntetyczne. Np. CBD, HHC.
Czy CBD na Ciebie dziala?
1.Tak
189
28%
2.Cos działa
133
20%
3.Działa w dużej ilości
54
8%
4.Trochę działa
107
16%
5.Nie wiem sam.
96
14%
6.Działa w miksach.
31
5%
7.Nie nic .
61
9%

Liczba głosów: 671

ODPOWIEDZ
Posty: 2181 • Strona 105 z 219
  • 36 / 1 / 0
Jakie uboki? Rozumiem że żadnej fazy po tym nie będę miał? Skoro po paleniu maryśki miałem chujowe fazy, dołowanie itp to czy podczas brania tego olejku może mnie coś takiego dopaść?
  • 525 / 55 / 0
@pigula40 do tego, co odpisał ci Kobyszcze dodam jeszcze moje wrażenia - tak, działanie przeciwlękowe czuć (u mnie raczej to było w wyższych dawkach), do tego ten komponent antypsychotyczny jest korzystny. Jednak jeśli chcesz poważnie pokonać lęk społeczny to najważniejsza byłaby psychoterapia - możesz pójść do lekarza pierwszego kontaktu, poprosić o skierowanie do poradni psychologicznej, a potem najlepiej szukać takiej poradni na NFZ, w której pracuje ktoś w nurcie poznawczo-behawioralnym. I od tego najlepiej byłoby zacząć. Psychiatra najpewniej dałby ci SSRI, które może i rzeczywiście do pewnego stopnia łagodzi takie lęki ale nie da to ci i tak doraźnego ich wyłączenia co jest nieraz kluczowe w codziennym funkcjonowaniu i redukowaniu fobii (a w sumie sam nie wiem czy efekt był lepszy, niż przy dostępnych suplach, nootropach, które wcześniej testowałem, to bardziej wpłynęło na nastrój i aktywizację). To nie jest porada medyczna, jedynie moje wrażenia i oczywiście do niczego poza tą psychoterapią nie namawiam (od niej trzeba zacząć) i jak do tego dodasz sobie taką suplementacje jak piszesz to raczej nie zaszkodzi albo jakieś adaptogeny itp. Komuś, kto pierwszy raz pójdzie do psychiatry i tak ciężko załatwić benzo (mówię tu o odczuciach osoby z taką fobią, dla którego sama wizyta jest już czymś stresującym). Także zostaje fenibut o ile się czuje na tyle odpowiedzialnym, by się w to nie wjebać (dla lękowca zmiana funkcjonowania pod wpływem będzie znacznie bardziej wyczuwalna niż u normika..). No ale pewnych barier na czysto nie idzie przeskoczyć. Jakiejś inne uspokajacze bez recepty to był dla mnie niestety nonsens, bo zbicie lęku bojkotowało zamulenie.
Co do uboków CBD to mi się wydaje, że są nawet mniejsze niż przy CBDa (tutaj pojawia się u mnie świąd i.. jakieś pobudzenie podobne do kofeinowego, raczej nie placebo bo w życiu bym się tego drugiego nie spodziewał), przy niewłaściwym stosowaniu pewnie chodzi o senność albo rozregulowanie snu.
No i jeszcze o marihuanie powiem - zdecydowanie źle działa to właśnie, że w tej ulicznej jest wymaksowane THC względem CBD, osoba z problemami lękowymi znacznie lepiej się czuje po odmianach z przewagą CBD albo chociaż zrównoważonych.
Na koniec dodam, że jestem ciekawy jak wpłynęłoby na mnie MDMA, czego nie miałem jeszcze nigdy okazji i warunków spróbować. Pod wpływem psychodelików w pewien sposób rozwinąłem empatię, zrozumiałem mechanizmy własnej psychiki czy postrzegania innych, temat jest szerszy ale (chociaż też uprzedzam, że do niczego nie namawiam) uważam, że wpłynęły na mnie korzystnie. Nawet biorąc pod uwagę bad tripa, w którym doświadczyłem rozłożenia lęku na czynniki pierwsze, że tak powiem - to było w pewien sposób konstruktywne.
  • 967 / 241 / 0
@pigula40
Przy używaniu CBD czasem pojawiają się efekty uboczne, szczególnie mogą się pojawiać przy przekroczeniu dawki leczniczej - przede wszystkim uczucie zmęczenia, znużenie, senność, bóle głowy.
  • 36 / 1 / 0
Nie jestem swiezakiem w braniu leków. Do psychiatry chodzę. Brałem paroksetynę, trittico, mianseryne i inne gówna. Benzo znam, biorę w kryzysowych sytuacjach głównie na kaca. Jedynie ono działa tak jak powinno, niweluje wszystkie lęki, staje się bardziej rozmowny, nie stresuje się. Problem u mnie jest z rozmową, przebywanie w towarzystwie, nie umiem się rozluźnić, widać po mnie skrępowanie,zdolowanie. Jedynie benzo działa ok, alko i kiedyś próbowałem amfe to też gęba się nie zamykała. Szukam środka który pozwoli mi na luz w towarzystwie bez zestresowana cały czas.
  • 967 / 241 / 0
@pigula40
Chłopie ty się bawisz w politoksy a uboczne efekty środków psychoaktywnych tłumisz benzodiazepinami.Zrozum, nie ma cudownego środka który cię "naprawi". Tu musisz przede wszystkim pracować nad sobą , dobry psycholog by się przydał.
Taki który Ci wbije do głowy że nie ma takiego środka którego szukasz. Takim środkiem musisz być ty sam, ale przede wszystkim zdaj sobie sprawę że nie musisz. Nie każdy jest duszą towarzystwa, nie każde towarzystwo zasługuje także na bycie w nim aktywnym.
  • 976 / 220 / 0
IMO tutaj przydałby się psychoterapeuta i terapia behawioralno-poznawcza. Sam przez nią przechodziłem i jest to chyba najskuteczniejsze narzędzie do walki z fobiami. Nie wspomagałem się nawet żadną farmakologią i byłem wtedy całkowicie trzeźwy. 2 lata mi to zajęło, jedna wizyta tygodniowo u psychologa, wszystko na NFZ.
  • 1039 / 149 / 0
Moim zdaniem palenie haszu czy suszu cbd nie daje nic jeśli jesteś odporny na sugestię, placebo. W ogóle uważam, że niepewna jakość większości tych wyrobów nawet olejków nie daje podstaw do oczekiwania jakichkolwiek efektów poza placebo. Wydacie na to pieniądze i zawsze część będzie sobie taki koszt uzasadniać pseudo lepszym samopoczuciem, obiektywną lub subiektywną poprawą w zasypianiu i tym podobnymi autosugestiami.
  • 967 / 241 / 0
25 sierpnia 2020Metropolis pisze:
Moim zdaniem palenie haszu czy suszu cbd nie daje nic jeśli jesteś odporny na sugestię, placebo. W ogóle uważam, że niepewna jakość większości tych wyrobów nawet olejków nie daje podstaw do oczekiwania jakichkolwiek efektów poza placebo. Wydacie na to pieniądze i zawsze część będzie sobie taki koszt uzasadniać pseudo lepszym samopoczuciem, obiektywną lub subiektywną poprawą w zasypianiu i tym podobnymi autosugestiami.
Ale czy jesteś w stanie umocować swoją wypowiedź w faktach czy chcesz się bawić w negowanie istnienia układu endocannabioidowego jego funkcji oraz wpływu cannabioidów na niego ?
Czy może zamieżasz negować wpływ CBD na określone receptory serotoninowe ?
A co do niepewnej jakości to co konkretnie masz na myśli ? Niezgodne z deklarowanym stężenie cannabioidów ? Brak ewentualnych flawonioidów / terpenów
wytraconych w procesie przygotowania ? zanieczyszczenia ?
Jaki w ogóle ma sens ta wypowiedź ? Przypomina mi trochę pieprzenie pewnego polakożercy Bilewicza dr. hab nauk społecznych i psychologa społecznego ( ktoś kto wymyślił w ogóle dyscyplinę psychologia społeczna miał nieźle IMO beret zryty ) który wymyślił sobie że jeśli Polak na zarzut że jest antysemitą odpowie że nie jest to właśnie jest ale antysemitą wtórnym.To mi pasuje do tekstu "CBD ci nie pomoże a jak pomoże to efekt placebo" . Tylko że Bilewicz na swoim absurdalnym wręcz polakożerstwie zarabia sute siano, a ty ?
  • 106 / 36 / 0
Te wszystkie produkty CBD dostępne w Polsce nie są lekami i z tego konkretnego powodu jak najbardziej jest zasadne podważanie ich jakości, ze zwykłej ostrożności, tym bardziej że swoje kosztują a są stosunkowo nowe. To że w organizmie istnieje jakiś "układ" samo w sobie jeszcze nic nie mówi o możliwych terapiach czymkolwiek. A nawet jeśli coś na niego rzeczywiście działa, to jest różnica między biochemią a tym jak człowiek się po prostu psychiznie czuje. Jak najbardziej podpisuję się pod postem @Metropolis, do niedawna stosowałem olejek CBD przez kilka miesięcy i odczułem dokładnie nic. I choćby przez niewiadomą jakość produktu nie jestem w stanie powiedzieć dlaczego, więc dowalanie się że teraz ktoś nagle ma wymieniać z którymi substancjami z rośliny był problem jest komiczne.

Zresztą co do ostatniego akapitu to już w ogóle jedno wielkie XD
  • 967 / 241 / 0
@AcapulcoMan
A jaki niby olejek stosowałeś, w jakim stężeniu, w jakich dawkach , jak podawanych i na jakie dolegliwości.Z doświadczenia wiem że ludzie robią błędy , a niestety na wielu sprawach podawane sa błędne zalecenia co do stosowania.
To że w organizmie istnieje jakiś "układ" samo w sobie jeszcze nic nie mówi o możliwych terapiach czymkolwiek.
What?
ODPOWIEDZ
Posty: 2181 • Strona 105 z 219
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.