Łączysz? Doradź!
patrz: Reguły działu i Spis treści
Regulamin forum
  1. Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
  2. Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
  3. Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
ODPOWIEDZ
Posty: 336 • Strona 33 z 34
  • 1 / / 0
Siema wszystkim jestem nowy , mam nadzieje ze pisze w dobry dziale itp. wiec tak około pol roku temu pod wpiwem alko zjadlem LSD+ MDMA czyli Candyflipping , po tamtym okresie miałem dosyc mocny DD czyli odrealnienie na codzien na szczescie sporo sie poprawiło , jedyne co mnie męczy to jakby napiecie w całym ciele tzn drzenie głownie prawej reki ( jak u alkoholika) ogólnie jakby ciało mi drzało czy to jest efekt po bad tripie, moze jakies wskazówki bo nie wiem w która strone aby to zwalczyc , czy to moze stan lekowy którego nabawiłem sie i to tez jest poprostu somat?

pozdrawiam i dziekuje
  • 2 / 1 / 0
Witajcie,
Jest to mój pierwszy post. Pozdrawiam wszystkich.
Planuje następujący mix: LSD, 2cb, MDMA oraz mj i piwko pod koniec tripa.
Kartony które posiadam deklarowane są na 350 Planuję użyć jeden cały. Co do 2cb oraz MDMA nie jestem pewien. Dodam że lubię potężne fazy chociaż okazje do tripowania mam rzadko kiedy. Myślalem o 30mg 2cb oraz 200 MDMA. Pierwszy załadowany zostanie kwas. Później po około 2h 2cb i po nastepnej godzinie do dwuch emka. Nie mam pewności co tych dawek ani kolejności. Proszę kogoś obeznanego o opinie czy taka rozpiska jest ok?
Dawki mogą wydawać się spore ale zawsze mogę zrezygnować z kolejnego etapu jeśli jest zbyt grubo.
  • 3401 / 530 / 0
@BillyK0489 Dawno dawno temu zrobiłem candy, ale to było z LSD 125 + na peaku kwasa 200mg i później drugie MDMA 200mg, to mi wystarczyło, było średnio - w sensie ogarniałem gdzie jestem itp.

Ale po takim skupieniu się wizuale naprawdę były piękne <3

Powiem Ci tyle że po takich dawkach co chcesz walnąć to lepiej zadbaj o bezpieczny s&AMP;s bo wywali Cię ostro - ale jeśli lubisz mocarne tripy (z resztą ja też) to powinno być naprawdę pod 4-5 poziom doświadczenia psychodelicznego.

Daj znać jak było, życzę udanego tripa!
F̲O̲R̲M̲Y̲ ̲Ż̲Y̲C̲I̲A̲ ̲O̲P̲A̲R̲T̲E̲ ̲N̲A̲ ̲W̲Ę̲G̲L̲U̲.̲
  • 2 / 1 / 0
I już po tripie jestem.
Kwas, 2cb i MDMA skomponowały mi się pięknie w jedną całość. Jestem bardzo zadowolony z tego co przeżyłem i polecam taką właśnie kombinacje. Dawkowanie wyglądało następując: 350ug LSD, po 2h 30mg 2cb, po 1h 30 min 170 mg MDMA. Przed zażyciem 2cb miałem wątpliwości czy wrzucać czy nie jako że miałem bardzo dobrze po kwasie i obawiałem się 2cb może to zepsuć. Ostatecznie bombka z materiałem wylądowała w moim żołądku. Fenyloetyloaminowa pluszość i przyjemność zalała mój mózg. MDMA podbiła jeszcze ten stan.

Polecam również muzę jaką słuchem do tripa jako że była ona jego istotnym elementem.
https://m.soundcloud.com/cerclelive/nic ... for-cercle
https://m.soundcloud.com/nizar-soualhia ... e-live-set

Kombinacja ta jak dla mnie jest lepsza nawet niż klasyczny candyflip. Zapewne testować ją będę jeszcze w przyszłości 😁
  • 90 / 14 / 0
Candyflip jest przepięknym mixem, pierwszy taki trip przepełnił mnie takim entuzjazmem że przez kolejne kilka dni po, chodziłem jeszcze w dobrym humorku z niedowierzaniem że można osiągnąć tak cudowny stan.
Chociaż ostatni trip 2 tygodnie temu był jednym z gorszych.
Wyglądało to tak ze gdy kwas osiągnął szczytowy moment było tak bardzo słabo ze zacząłem łapać Badtripa, (???)właśnie ze względu na to ze było słabo do takiego stopnia ze nie miałem z tego żadnej satysfakcji. :cojest:
Wiec stwierdziłem ze naprawie to emką, i muszę przyznać ze był to zły pomysł, lecz nie spodziewałem się takiego efektu.
Po załadowaniu MDMA [150mg] odczułem taki poziom chemii w sobie ze czułem się jak by emka na stale przeniknęła do mojego mózgu, od razu paranoje totalnie z pizdy i depresyjne myśli.
Czekałem jeszcze 1:30h zanim wszystko się ustabilizuje, wyszło tak ze położyłem się do łóżka na totalnej gniocie, MDMA tak się przegryzło ze wszystkie efekty kwasa stały się drugoplanowe i w dodatku przygnębiające. Leżałem tak kilkadziesiąt minut aż zasnąłem…
Wycięło mnie totalnie na jakąś godzinę, gdy się obudziłem zajebalem chmure, czego tez się obawiałem dość bo stan był i tak nieciekawy.
Nagle cała chemia i emkowe odmóżdżenie zniknęło, zrobiło się całkiem spoko mimo praktycznie zerowego odczuwania serotoniny, ale to i tak nic przy Candyflipach które zaliczałem wcześniej i które były tak piękne że brakuje mi słów aby to opisać .
Bardzo się zraziłem, nie mam pojęcia co poszło nie tak ale w życiu nie chciałbym tego powtórzyć, był to mój pierwszy i mam nadzieje ze ostatni badtrip na Candyflipie, chociaż myślałem ze przy takim połączeniu to niemożliwe. Nie mam pojęcia co zrobiłem nie tak.
  • 1358 / 23 / 0
Ja wrzucałem dwa dni z rzędu emkę, jednego dnia poszło 600-700mg, przez co wiłem się w łóżku tylko i zasnąłem szybko, potem miałem wykasowaną pamięć, nie pamiętam, kiedy tańczyłem, tylko mgliste jakieś obraz tego mam. Kolejnego dnia postanowiłem zrobić candyflipa, więc pokrótce streszczę:
200 mch blotter LSD wrzucony koło 21, około 1 nocy dorzucone 150 mg emy. Samo LSD po tak długim czasie myślałem, że zadziała magicznie, ale nic takiego się nie stało - brak cevów, oevy praktycznie niezauważalne, lekki morfing i taki lajcik. Myślałem, że jak emę wrzucę, to się poprawi, ale nie bardzo, bo poza krótkim efektem narastania euforii, to czułem, jakby nie mogła osiągnąć tego oczekiwanego peaku, więc byłem zawiedziony. Ja wiem że zjebałem, bo pod rząd klepałem emę, to czułem, że może nie popieścić mnie i miałem rację. Z kolei ten kwas, którym zachwycają się już 4 osoby, które zaprawione są w temacie sajko, to oceniłbym na zbyt delikatny, brak było ciekawych myśli i wspomnień.

Ogólnie doświadczenie lekko negatywme, bo nic tam nie zatrybiło, a efekty obu substancji były nie zadowalające. Może to mój przeryty mózg tak ma, ale jeszcze spróbuję tego turlania dropsa(luźno można tak przetłumaczyć candy-flipping %-) )

Żeby nie było, że noc będzie stracona bez snseu, to zdecydowałem się na mój ulubiony mix, który mnie nigdy nie zawiódł.
Corpse - flipping?
W każdym razie jak przyjebałem 500 mg DHC i na to 2100 mg pregaby, a na podkład 2 x 2mg krzyże miętowe, to powiem Wam, że nie ma co się przyczepić, siedzę i jest chillera, mięśnie rozluźnione, psyha czasm soaad
http://www.lastfm.pl/user/Everett92
  • 3355 / 678 / 9
Lol, co to musi być za pizda. Szacun ;P Ja bym sobie zrobił lepiej już sam kwas + opio. Do tego po maratonie na MDMA taki trip to nie przystoi. Panie, Your Body is Your Temple i tak jak mówię ja bym to najlepiej zoptymalizował do wzięcia kwacha będąc zgrzanym na DHC i tyle.
JEBAĆ BIG PHARM'Ę
  • 5435 / 1041 / 43
To ostatnio zjadłem dwa kwasiory i poprawiłem trzema pigułami. Dawno nie miałem tak fajnego tripa.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 959 / 91 / 0
tak na moje to ten mix nie ma większego sensu,bo nie czuć tak tego kwasa tylko stan jakby sie zjadło jakąś mocną pigułę,lepiej sam kwas,albo sama ema.
  • 14 / 1 / 0
Pytanie do mocniej doświadczonych - planuję na weekend solidnego tripa. Zamiar jest taki, żeby przekminić sobie wiele ważnych rzeczy i poddać się intensywnym bodźcom (The Seer zespołu Swans ^^) na kwasie, a potem po zejściu LSD-peaku odzyskać miłość do świata i pluszowo wylądować dzięki MDMA. Od około dwóch miesiący biorę 120mg Duloksetyny (SNRI), które przestałem brać dzisiaj z myślą o weekendzie. Czy mimo wszystko warto, że tak to ujmę po młodzieżowemu, zajebać nieco więcej, żeby przebić się przez SNRI (myślałem o trzech znaczkach Midnight Gospel po 160ug), a potem doprawić 200mg emki? Czy mimo bardzo niedawno odstawionego SNRI lepiej wziąć normalniejsze dawki? Ostatnio raczyłem się grzybami z psylocybiną, wtedy odstawiłem leki tylko na jeden dzień i zjadłem 5mg suszonych Golden Teacherów. Generalnie było sympatycznie, bardzo społecznie, z kolegami dusiliśmy się ze śmiechu, ale na drugą stronę nie przeniosło mnie ani na chwilę.
Z góry dzięki za odpowiedzi i sugestie!'
PS: Żona będzie mnie tripsitować na dużo niższych dawkach, więc ryzyka, że sobie coś zrobię nie będzie, z ewentualnych złych fazek też będzie mnie miał kto wyciągnąć. Pytanie jest, czy taka dawka nie będzie i tak za mocna? Gdyby nie ta Duloksetyna, w ogóle bym się nie zastanawiał i brał z 1/3 mniej...
Ostatnio zmieniony 27 maja 2022 przez AWayne, łącznie zmieniany 2 razy.
ODPOWIEDZ
Posty: 336 • Strona 33 z 34
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.