Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 3 z 5
  • 1039 / 149 / 0
Kiedyś byłem skłonny wierzyć, że można osiągnąć wszystko podpisując cyrograf lub zawierzając wszystko złemu duchowi. Wierzyłem również w możliwość telekinezy i telepatii, które można mieć odpowiednio ćwicząc swój umysł lub zawierzając szatanowi. Wierzyłem w magię, że gdzieś tam jest, że mogę również ją praktykować czyniąc dobro i zło.
  • 1195 / 216 / 32
“The Mushroom Speaks”, opowieści o tajnym życiu grzybów
Jak mówi reżyserka, Marion Neumann, w wywiadzie dla Cineuropa:
Odnoszę się tu [w filmie] do Terence’a McKenny, który napisał tekst „Grzyb przemawia” (rozdział książki „Psilocybin: The Magic Mushroom Growers Guide” – przyp. red.) opisujący swoje doświadczenie pod wpływem grzybów psylocybinowych. Twierdził, że one do nas mówią i oferują swoją wiedzę. Ale potrzebują naszych rąk, żeby uzdrowić ziemię.

Było jedno pytanie, jeśli – i w jaki sposób – chcę pracować z tym tekstem. Grzyby do niego mówiły, ale on sugerował, że my także powinniśmy rozmawiać z grzybami i zadawać im pytania. Podoba mi się idea skromności i nawiązywania dialogu z czymś, komunikowania się ze wszystkim, co nas otacza, szczególnie z naturą.
Dokument śledzi działania „radykalnych mykologów”, którzy traktują grzybowe organizmy jako obdarzone wrodzoną inteligencją. Ruch doczekał się manifestu w postaci książki "A Treatise on Seeing and Working with Fungi" (2016) autorstwa Petera McCoya, która jest jedną z głównych inspiracji Neumann. Poza tym autorka stara się zobrazować połączenie pomiędzy nauką obywatelską, magią, kulturą psychedeliczną, dzieciństwem i sztuką przetrwania.

Chyba nie muszę tłumaczyć, dlaczego to w tym wątku przytaczam. Zapraszam do dyskusji.
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
  • 4601 / 723 / 0
Że narkotyki poprawią mi jakość życia
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 155 / 18 / 0
09 maja 2021ledzeppelin2 pisze:
Że narkotyki poprawią mi jakość życia
O tak,
Ten mit mnie będzie długo prześladować.
Później jak schodzisz, tak było u mnie, zaczynasz wierzyć w suplementy diety, zdrowa żywność i inne bzdury. A że to nie przynosi rezultatów wracasz do narko.

Był jeszcze okres w moim życiu, gdzie myślałem, że narkotyki zażywają tylko trzy typy ludzi, bandyci a'la stary Wołomin, heroinisci z HIV i cool ziomki, których wszyscy lubią, bo palą trawę.
  • 1348 / 529 / 0
Ze narkotyki sa drogie $$$ :korposzczur:
A fakt jest taki , ze te najlepsze (sajo&dyso) sa tanie jak barszcz :krowa:
Życie jest zdrojem rozkoszy; ale tam, gdzie pije zeń motłoch, zatrute są wszystkie studnie.
  • 549 / 169 / 0
04 maja 2021Metropolis pisze:
Kiedyś byłem skłonny wierzyć, że można osiągnąć wszystko podpisując cyrograf lub zawierzając wszystko złemu duchowi.
Co to znaczy "osiągnąć wszystko"? Z rzeczy materialnych chyba - bo rzeczy bezcennych, takich jak wiecznego szczęścia, zbawienia i czystości duszy w ten sposób na pewno nie osiągniesz...

Ja na początku swojego wjebywania się wierzyłam w takie bzdury, jak:
- narkotyki w wielki sposób nie zmieniają sposobu życia czy jego priorytetów
- da się być w wiecznym, nieprzerwanym ciągu przez kilkadziesiąt lat (wciąż twierdzę, że da się, ale jednak jeśli chce się, by wszystko odpowiednio działało, w tym zdrowie i tolerancja, to za nic w świecie nie należy tego robić i należy przynajmniej mocno schodzić z dawek lub wymienić "prawdziwe opio" na niezbyt duże ilości kody raz na kilka miesięcy - bez tego "prawdziwe opio" tracą swoją magię)

A czy to jest bezedurą, jeszcze nie stwierdzono, obecne doświadczenia podpowiadają mi, że nie jest, ale co będzie później, Bóg jeden wie:
- uzależnienie nie jest żadnym koszmarem, jeśli naprawdę się chce żyć wraz z nim i nie zrujnuje nam życia, o ile naszym mottem nie będzie "więcej, szybciej mocniej", a "rzadko, mało, jak najmniej - żeby starczyło na teraz i na zawsze".
Here is my tribute to morphine
You will always be in my dreams
The last and final moment is yours
My agony is your triumph
  • 1858 / 180 / 0
04 maja 2021Metropolis pisze:
Kiedyś byłem skłonny wierzyć, że można osiągnąć wszystko podpisując cyrograf lub zawierzając wszystko złemu duchowi. Wierzyłem również w możliwość telekinezy i telepatii, które można mieć odpowiednio ćwicząc swój umysł lub zawierzając szatanowi. Wierzyłem w magię, że gdzieś tam jest, że mogę również ją praktykować czyniąc dobro i zło.
A co zabawne, ja nigdy nie przyjrzałem się twojemu avatarowi, aż do teraz. Zawsze kątem oka spoglądałem i wdziałem tam jakąś podobizne diabła %-D

Ja akurat poniekąd wierze w takie rzeczy. Wierze w byty duchowe, swego rodzaju anioły stróże, które mogą nam pomóc w jakichś sytuacjach/problemach życiowych. Wierzę również w afirmację i prawo przyciągania, jednakowoż nie uważam tego za bzdury %-D

Za to jak byłem mały i nie wiedziałem co to segz, brałem zwrot "Przespać się z kimś" dosłownie. Tak się złożyło, że raz musiałem spać z siostrą w jednym łóżku. Jako że w telewizji często przespać się z kimś szło w parzę z tematem o ciąży, to zastanawiałem się, czy siostra będzie ze mną w ciąży po tej nocy 😆

A, i również jak byłem mały, miałem słaby komputer. Na komunię dostałem kartę graficzną i myślałem, że wraz z lepszą kartą grafika w grach będzie ładniejsza %-D
Zakonnik Wielu Zakonów
Tak zwany Wielozakonnik
Z tytułem Zakonnego Doktorka
  • 1195 / 216 / 32
Przypomniałeś mi kolegę, który twierdził, że jak wymieni monitor, to zaczną mu działać gry, które mu nie działają. Najlepsze jest to, że on w to wierzył bez ćpania.
Kto pisze, ten pamięta! Pisząc dla NeuroGroove.info nie tylko nie zapomnisz swoich doświadczeń z substancjami odmieniającymi świadomość, ale również powierzysz je pamięci tysięcy czytelników. Wiesz, co to oznacza? Pisz!
  • 2932 / 798 / 5
Jak wierzyłem, że kasjerka wrzuca banknot do kasy, a ta go "rozbija" na monety.
I że zapłodnienie zachodzi przez odbyt - spust w dupę, dzieciak cyk-myk rośnie i głową do przodu wypada z pochwy. Gdyby było inaczej to by musiał fikołka w środku robić co byłoby głupie.
Narkotyki są dla przegranych
  • 1039 / 149 / 0
10 maja 2021badzingla pisze:
04 maja 2021Metropolis pisze:
Kiedyś byłem skłonny wierzyć, że można osiągnąć wszystko podpisując cyrograf lub zawierzając wszystko złemu duchowi.
Co to znaczy "osiągnąć wszystko"? Z rzeczy materialnych chyba - bo rzeczy bezcennych, takich jak wiecznego szczęścia, zbawienia i czystości duszy w ten sposób na pewno nie osiągniesz...
(..)
Oczywiście, że chodziło o kasę i wykształcenie i fascynację okultyzmem. W końcu się z tego wycofałem i nawróciłem.
10 maja 2021LiquidStranger pisze:
04 maja 2021Metropolis pisze:
Kiedyś byłem skłonny wierzyć, że można osiągnąć wszystko podpisując cyrograf lub zawierzając wszystko złemu duchowi. Wierzyłem również w możliwość telekinezy i telepatii, które można mieć odpowiednio ćwicząc swój umysł lub zawierzając szatanowi. Wierzyłem w magię, że gdzieś tam jest, że mogę również ją praktykować czyniąc dobro i zło.
A co zabawne, ja nigdy nie przyjrzałem się twojemu avatarowi, aż do teraz. Zawsze kątem oka spoglądałem i wdziałem tam jakąś podobizne diabła %-D
(...)
Nie, nie to nie diabeł, to moja następna fascynacja starym filmem science - fiction (plakat).

https://www.metalocus.es/en/news/metrop ... vie-poster
ODPOWIEDZ
Posty: 47 • Strona 3 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.