0,5g benzydaminy? to sie chyba nie załadowało, co?

Chciałam jakoś urozmaicić fazę i po ok. 3 godzinach od połknięcia 1,5 g benzydaminy, zjadłam 450 mg dxm. Halucynacje były niesamowicie realistyczne. Do pokoju włazili zarówno moi znajomi jak i zupełnie obcy ludzie, pogadałam sobie z nimi, potańczyłam (imprezę mi zrobili w pokoju) i ogólni wszystko było niezwykle prawdziwe, piękne, kolorowe i rzeczywiste, bez żadnych smug, owadów i dziwadeł. Zupełnie tak, jakbym była trzeźwa. Trochę szkoda, że nie było to trochę bardziej pokręcone, ale może jeszcze kiedyś to powtórzę.
Na zjeździe łaziłam po mieszkaniu szukając tych ludzi i pytałam się dwóch osób, które mi towarzyszyły (na trzeźwo), czy aby na pewno byłyśmy same :D Co do jakichś dolegliwości po tripie, to standardowo zawroty głowy, ogólne zjebanie wzroku, rozdwajanie się/ruszanie/falowanie różnych przedmiotów, bezsenność, suchość w ustach, widzenie bieli jako żółci lub pomarańczu i co najbardziej wkurwiające- gdy zamykałam oczy to widziałam jakieś przedziwne obrazki (jakieś opakowania, komiksy, znaczki pocztowe) i nie mogłam się ich pozbyć. Za to znikły skurcze mięśni, które towarzyszą mi po każdym razie z dxm, drgawki, które męczyły mnie przed i trakcie fazy, a rano miałam apetyt i mniejsze zawroty głowy niż pod samym dxm.
Wszystko jak najbardziej pozytywne.

Kurwa ja benzy nie wezme wiecej chyba ze bede zdesperowany nudą. Brałem to kilkakrotnie w tamtym roku i mój najwiekszy trip wspominam zajebiscie, jest super po benzie na fazie, bo sobie z 3 kumplami spierdalaliśmy przed czymś czego nie rozumieliśmy o 3 w nocy w polu kukurydzy. Przy okazji widziałem w tym polu jakieś zwłoki które 2 krotnie się zmieniały (ze zwłok mojego kumpla, na zwłoki jakiejść kobiety w białej koszuli nocnej w czerwone kropki, aż potem sie okazalo że to były liście kukurydzy jak zdecydowałem sie kopnąć). Tak ... to było zajebiste. No i te zajebiste błyski przed oczami. I inne haluny ... fajne, ale kurwa rano ? Ja pierdole. Takie zjebane samopoczucie ze dziekuje... chocbym kurwa byl wsrod 3 milionow ludzi to i tak sie czulem tak odizolowany ze nic tylko sie chlastac :P

Ale czasami myśle o lekkim miksie z dxm ... kurwa zjebana benza ;p

odświeżam temat, BXM ma w sobie coś co sprawia że lubię ten mix, daje mi to, czego nie dają inne specyfiki, dlatego sądze że DXM najlepiej łączy się z benzą.

Robilem kiedys BXM ale dodalem do tego jeszcze trawe. Samopoczucie na nastepny dzien - wolalbym sie zabic niz przezyc to jeszcze raz. Stan fatalny, wyrazy mi sie plataly, gubilem mysli, po czym powracaly "sfalszowane", mialem po prostu taki psotny umysl. A zjadlem 45 aco+3 saszety benzy+1 baki na 3. Gdzies tu nawet TR'a napisalem :D

Musze sprobowac bez trawy, bo z tego co pamietam ona powodowala niezwykla trzezwosc umyslu przez rozkminianie rzeczywistosci na biezaco i w tym wypadku juz nie ma moich ulubionych filmow na tantum rosa... :(

stary jak ja kocham te filmy
jadlem to gowno dwa razy za duzo, ale te filmy..
mialem film o indianinie ktory rozwijal sie do nowoczesnosci i przednim byly konie, ze gonil
ogolnie ewolucja.

na czym jeszcze sa takie filmy?

Nie znam takiej substancji, ktora tak opierdala Ci umysl, nawet nie wiesz, ze cos cpales, nawet sie nad tym nie zastanawiasz. Musze sprobowac tego w najblizszym czasie :D
Ale DOC lepiej wypada. Dla mnie to substancja idealna. Moze nie ma takich filmow ani ptasznikow, os, czy much, przeslyszen, ale jest max euforia, ogarniasz i do tego ten rozmywajacy sie obraz... <mniam>
No to lece do apteki :D

A co do polowania na haluny z karabinkiem to mielismy plan pojsc na nocke na zoltar. Taki paintball tylko ze bez kulek z farba. Moznaby sie zlozyc w kilka/kilkanascie osob i pojsc na BXM albo samym tantumie i postrzelac do ptasznikow i niewidzialnych kumpli :D trzeba bedzie to ogarnac kiedys ;D

Załapiesz filma, że jest nalot kosmitów i wybiegniesz na miasto w tym ekwipunku aby ocalić wszechświat

Ja mieszałem DXM z gałką zajebisty trip dobre OEVy CEVy średnie DXM mieszałem też z benzą (300mg dxm i 1g benzy) totalny wyjeb widziałem osoby z którymi gadałem czasami też było można się czegoś przestraszyć a jakie CEVy to było coś. Ale nigdy nie mieszałem wszystkiego razem.

Ja zmieszałam gałkę DXm i Benzydaminę ;P

Patrzyłam na moją torebkę... i ona zaczęła się poruszać, zmieniła sie w małego stworka. Z tym, że ta torebka cały czas była taka sama - ale ja w niej widziałam co innego. Włąciwie to cały czas gdy na nią patrzę to mam wrażenie , że to stworek xD
Miałam wrażenie, że to działa tak samo jak złudzenia optyczne xD Akurat wcześniej oglądałam takie filmiki na youtube.