Więcej informacji: Fentanyl w Narkopedii [H]yperreala
robię przerwy i nie jestem wjebany.
Jagódka nie robi przerw i też nie jest wjebana ; )
A tak serio, co za różnica z czego dostanę skręta? Opio to opio, lekarze przepisują. Mógłbym dostać tramca w każdej chwili z przychodni, skręt taki sam po ciągach, jak nie gorszy (bo dłuższy), ale tak jak mówiłem - słabo go toleruję. Jak nakurwia tak, że ledwo się ruszam, to albo się nie ruszam, albo biorę coś przeciwbólowego. Akurat B-F się sprawdza całkiem si, tani jak barszcz, prosty w aplikacji. Raz stestowałem rekreacyjnie dla dobra nauki i styka, wolę inne polepszacze nastroju, a tym bardziej euforianty. Nie mówię, że jestem pewien, że nie dostanę skręta, ale staram się rozważnie używać, robić przerwy jak nie musze nic robić albo jak ból jest znośny i leży sobie buteleczka nieruszana cały dzień. Wydaje mi się, że da się tak funkcjonować i nie zrobić sobie kuku, a jak będzie to czas pokaże. Póki co nie narzekam.
Z ciekawości - nada się coś takiego do palenia b-fa? Bo z folii to nieekonomicznie wychodzi.
PS. Jakieś ewentualne wskazówki do zrobienia sobie liquidu na B-F do e-papierosa?
Dostałem 3 blottery B-Fa po 2-3mg każdy (mniejsza, jestem bardzo nieodpowiedzialnym ćpunem i nie pamiętam, kurka wodna), no to pewnego piękengo wieczoru, stwierdziłem, że intoksykacja tym chorym gównem musi zostać stwierdzona. Tak tez się stało, poszedł, powiedzmy o 22 blotter pod jęzor, nie przełykałem śliny 40 minut, blabla, no jak z psajko, grzecznie siedział, że tak powiem, tresowany. Gdy stwierdziłem, że nudzi mnie to, to z radością połknąłem karton chorego gówna. No i tu się zaczęły dziwy. Miałem uczucie 'zapadania się' w samego siebie, coś jakby totalnie zmieniona percepcja rzeczywistości, nie to, że haluny, bo nic się nie ruszało, ale jak np po kochanym THC czasem występuje takie 'poklatkowanie' obrazu, no, wiecie przecie, to zmiana poczucia rzeczywistości na tej zasadzie (nie to, że dokładnie jak w zielsku, tylko się dziwnie czułem bardzo), zrobiłem się czerwony na ryju i mostku, normalka, nie byłoby normalne, gdyby partyzancka i zdradziecka histamina nie próbowała mnie nieudolnie wykończyć. Potem wszystko było tak jakby 'dalej', tj., dźwięk, obraz, żeby rozpoznać przedmioty musiałem się skupić ( z dalszej odległości, nie mam wady wzroku), do tego płytki oddech. Tak jak histamina się nie popisała, bo nawet mnie nie swędziało aż tak, tak paranoja zaczęła mnie wykańczać, więc czym prędzej wrzuciłem do wanny wodę z kranu, zimną oczywiście, coby w razie czego skończyć jak Jim Morrison, no i wbiłem tam. Posiedziałem 10 minut, otrzeźwiło mnie trochę, ale stwierdziłem, że może warto jednak przespać. Wtedy stwierdziłem, że nie umyję zębów i pójdę spać. Nie umyłem, i poszedłem spać.
No dobra, a teraz tak na serio, jakieś propozycje ? Z racji tego, że pracowałem w FBI ostatnie 32 lata, zacząłem węszyć jak najgorszy pies, i doszedłem do wniosku, że przechowywanie w jednej samarze BF'a z 2 liśćmi 25inbome'a mogło być błędem. Jeśli 25i wyruchał w dupkę Butyra, i jakoś się tam dostał, to miałoby sens, śladowe ilości trypta.
A druga sprawa, mając jeszcze te blottery, bo w końcu nie poznałem działania (o ile to nie było to) krula Butyra, wymyśliłem, że utopię karton w spirycie, a potem zmieszam z olejkiem do e-pedalstwa, bo są też przecież z alko, chyba, że np zassać pompą olejek, a potem wjebać tam krula Butyra, i zatkać i zostawić, żeby wyznał grzechy, na jakieś ~parę h, a potem bezpośrednio do e-pedalstwa, niby alko jest w tym płynie.
Hej koledzy, pomuszcie
Kurwa, to normalne prawda, ja sobie spalam 4 lufki pod rząd i reanimuje kogoś kto po 2 lufach zwyczajnie umiera? Ja pierdolę, jestem cyborgiem. 75mg Butyru w maczanie poszło tego dnia, tego samego dnia z tym nieboszczykiem jeszcze fałszowaliśmy recepty na tramal i opierdoliliśmy po gramie, a tak po prostu sobie w galerii handlowej w klopie fałszujemy recki na kolanie i daje dresowi coby nam kupił. I tak sobie leci życie, szkoda że kumpel zgubił morfine bo mieliśmy acetylować. A chuj, w lipcu będę testował te nowe fentanyle, może wreszczie i mnie jebnie depresja oddechowa i koniec padołu...
Grentoo pisze:Kurwa, to normalne prawda, ja sobie spalam 4 lufki pod rząd i reanimuje kogoś kto po 2 lufach zwyczajnie umiera? Ja pierdolę, jestem cyborgiem. 75mg Butyru w maczanie poszło tego dnia
Ale przyjaciel to musiał mieć sztuczne oddychanie bo by nie przeżył. I to rozbrajające... MOGĘ DOPALIĆ?
I wiecie co?
Po godzinie, dałem
I się cieszył bardzo. Ja też. I poszło 75mg w jeden dzień, ho he hi, a na wieczór poszło tyle tramadolu, że tego nie policzę...
Czekam na nowe fentanyle, skoro butyr-fentanyl idzie do kosza to czekam na inne kosy. Uwielbiam ten stan, gdzie muszę świadomie oddychać coby nie umrzeć, oddech, noddy, wydech, noddy, oddech, noddy... I tak w koło macieju.
Push It To The Limit!
(moja tolerka jednak granic nie ma, początku też nie, 3 paki kody robi mocno... BF-a mogę tony spalić, tramadol na gramy... Ach, życie opio-mana, zacząłem w wieku 15 latek, jedziemy z koksem )
Grentoo pisze:Czekam na nowe fentanyle, skoro butyr-fentanyl idzie do kosza to czekam na inne kosy. Uwielbiam ten stan, gdzie muszę świadomie oddychać coby nie umrzeć, oddech, noddy, wydech, noddy, oddech, noddy... I tak w koło macieju.
Będzie takie coś okej? Pierwszy raz w sumie się bawie z liquidami.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.