ODPOWIEDZ
Posty: 119 • Strona 2 z 12
  • 809 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: eis »
walnij iv i powiedz jak było
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 157 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: blazee »
eis pisze:
A pytania z tolerancją do 2C-E nie rozumiem, napisz jaśniej. Dziś walisz b1, a w sobote chcesz 2C-E ? Czy jak, bo nie kminie.
Dokładnie tak. Dziś już dałem sobie spokój, być może spróbuję jutro. Warto?
No i nie ma takiej opcji, żebym walił IV. Wybacz.
Ostatnio zmieniony 04 marca 2010 przez blazee, łącznie zmieniany 1 raz.
  • 809 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: eis »
nie bierz butylonu
Ostatnio zmieniony 05 marca 2010 przez eis, łącznie zmieniany 1 raz.
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 248 / 3 / 0
250mg mefa w nos przy pierwszym/drugim kontakcie? Jak już przekonałeś kogoś żeby zaczął przygodę z narkotykami (co pozostawię bez komentarza...) to chociaż przypilnuj bezpiecznych dawek następnym razem. Butylon/metylon nie działają prawie donosowo. Myślę, że te 250 też byłoby dobre gdybyś wypił. Butylon byłby bardzo przyjemny gdyby można dorzucać skutecznie.
Moët Strawberries Cocaine Saint-Tropez
  • 809 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: eis »
mea culpa, nie czytałem dokładnie działu z A-A, więc jebnąłem w nos te 250mg, stąd pewnie brak działania. Może i mniejsze działają, nie mogę powiedzieć, że nie. Dziś to sprawdzę, bo zostało ostatnie 300mg.

Mnie wczoraj po tych 400mg było zajebiście, jednak za chuj zasnąć nie mogłem, dorzuciłem 300mg kodeiny, bo czasem potrafi mnie zmęczyć. I nic, przewracałem się z boku na bok do 5, później mi się usnęło, ale o 6 już byłem na nogach. Ze skutków ubocznych to jeszcze ból brzucha, byłem głodny a nie mogłem jeść. Ale i po m1 i mefie tak mam też.

@oazaspokoju
nie spinaj się kolego, nikogo nie namawiam do ćpania, ale jak typ wchodzi na hajpa to chyba wie o co chodzi w temacie? pyta, a ja odpowiadam. czil
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 157 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: blazee »
Z racji pogorszonej dziś pogody jutrzejszy trip z 2c-e odwołany.

Za to wczoraj wieczorem przygotowałem sobie chusteczkową bombkę z 60-80mg. Wstałem dziś rano i wrzuciłem na pusty żołądek. W skrócie:

Po wrzuceniu poszedłem na śniadanie, trochę zdenerwowany nową substancją w żołądku, ale jednocześnie spokojny z powodu niskiej dawki. Wracam do łazienki, patrze się w lustro - jestem jakiś inny, lepszy? Szczęśliwszy? Od razu banan na ryju. Wychodzę z łazienki i mam poprawiony humor, większą chęć kontaktu z drugą osobą i jestem bardziej gadatliwy. Przed wyjściem do szkoły zapuszczam muzę i tańczę w pokoju, lekko euforia, prawie idealnie. Po prostu: jeszcze nigdy tak dobrze nie zacząłem nowego dnia :-) .

Do szkoły wchodzę wyluzowany jak nigdy, ze słuchawkami na uszach wykonuję kroki do jej rytmu. Witam się ze wszystkim z ogromną chęcią, cieszę się, że ich widzę. Nagle pewna sytuacja trochę mnie zawstydza, humor od razu spada, chwilowa depresja, analizuję to co zrobiłem źle. Podbija do mnie kolejna osoba, zaczynam rozmowę, co ponownie polepsza mi humor.

Zaczyna się lekcja, brak problemów z koncentracją, powiedziałbym nawet, że staram się być aktywny. Pewna sytuacja znowu nagle wywołuje doła. Jeden przyjemny bodziec - po chwili high i delikatna euforia.

No i w końcu musiało nadejść. Samopoczucie się pogarsza (uczucie lekkiego stresu, lęku), czuję, że mam lekką biegunkę, nieprzyjemne poczucie własnego ciała (zimno, ciarki), serce bije szybciej i mocniej, chwilowe obniżenia ciśnienia i jego skoki (subtelne). Ledwo wyczuwalne mdłości, brak apetytu. Zdolności poznawcze na dość wysokim poziomie. To zejście trwało ze 2-3h, przetrwane w szkole, na lekcjach (bardzo was przepraszam, ale to prawda, z resztą dawka mała, więc bez przesady).

Teraz jest wszystko w normie, no może akcja serca trochę przyspieszona. Apetyt powrócił, nie czuję zmęczenia. Zjadłem porządny obiad.

Co do efektów, to pewnie w dużej mierze było to placebo, bo jak tylko zauważyłem, że jest inaczej myślałem o samych przyjemnych rzeczach i byłem tym wszystkim dość podniecony. Co zauważyłem, to to, że miałem bardzo chwiejny humor, dość skrajne emocje, stymulacja, efuoria w niewielkim stopniu. Na pewno w jakimś stopniu wynika to z mojego charakteru i osobowości.

Ogółem, gdy pomyślę o wejściu i pierwszych 1,5 h mam ogromną ochotę spróbować ponownie. Z drugiej strony, zejście bardziej mnie odstrasza, dlatego nie wiem na kiedy zaplanuję kolejną próbę (ponad 150mg zostało). Możliwe, że to przez wrzucanie na pusty żołądek, śniadanie też było bardzo skromne no i wczoraj, późnym wieczorem jadłem kebaba :-) (biegunka).

Czy warto się w to bawić oceńcie sami. To moja pierwsza tego typu substancja, więc mi się podobało. Możliwe, że nie dorasta do pięt innym stymulantom, empatogenom, euforykom.
  • 809 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: eis »
Nie tyle, że nie dorasta, jest po prostu słabszy. Ale widze, że Tobie było wesoło, więc jest dobrze.
Ja dziś miałem zrobić 'ostatni' test butylonu, bo ostało się ostatnie 300mg, jednak zrezygnowałem na rzecz mefedronu. Może jutro

paix
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 293 / 5 / 0
60-80 mg to malutko.

rozumiem, że na pierwszy raz z czymś nowym trzeba ostrożnie i w pełni to szanuję, ale po tym teście alergicznym zjadłbym resztę na raz - jeśli dobrze na Ciebie działa b1, to powinno być fpytkę jeża.
I guess time flies when you're havin' fun
So enjoy life, you only get one
  • 809 / 13 / 0
Nieprzeczytany post autor: eis »
opalony chlopaczyna pisze:
60-80 mg to malutko.

rozumiem, że na pierwszy raz z czymś nowym trzeba ostrożnie i w pełni to szanuję, ale po tym teście alergicznym zjadłbym resztę na raz - jeśli dobrze na Ciebie działa b1, to powinno być fpytkę jeża.
nie ma to jak dorzucać:D
na nic nie narzekam,
mam w kieszeni klonazepam.
  • 157 / 5 / 0
Nieprzeczytany post autor: blazee »
Wątpię, żebym następnym razem wrzucił resztę na raz. Miałem wrażenie, że fizycznie było trochę niebezpiecznie. Na 100 % miałem jednorazowy spadek ciśnienia, resztę rzeczy, typu arytmia i dziwna praca serca to tylko moja nadwrażliwość na tym punkcie. Tak myślę.

Za 2 tyg wrzucę trochę więcej, po zdrowszej kolacji dzień przed i lekkim śniadaniu tego samego dnia.

Przy okazji: czy dawka 10-15mg 2c-e bardziej obciąży mój układ krążenia od tej dawki butylonu, czy może mniej?
ODPOWIEDZ
Posty: 119 • Strona 2 z 12
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.